Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 21:31

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 listopada 2009, 20:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="zbyszekB"][quote="heavy"]...
Co do części pąków załatwionych niby przez mróz to muszę się przyznać, że może być to wina zbyt późnego wyłamywanie pasierbów razem z zawiązkami przyszłorocznych pąków :oops:

To na Regencie nie wyłamywałeś, albo wyłmywałeś dużo wcześniej niż na Rondzie :?: :?: :!: :!: :!:
Wyłamywałem tu i tu, ale jak wiesz gdy zrobi się to zbyt późno to można wyłamać z pąkiem!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 listopada 2009, 20:19 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Mówiąc prostym językiem starsze pasierby powinno się wycinać bo wyłamać się za bardzo nie chcą!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 listopada 2009, 20:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="heavy"][quote="zbyszekB"][quote="heavy"]...
Co do części pąków załatwionych niby przez mróz to muszę się przyznać, że może być to wina zbyt późnego wyłamywanie pasierbów razem z zawiązkami przyszłorocznych pąków :oops:

To na Regencie nie wyłamywałeś, albo wyłmywałeś dużo wcześniej niż na Rondzie :?: :?: :!: :!: :!:
Wyłamywałem tu i tu, ale jak wiesz gdy zrobi się to zbyt późno to można wyłamać z pąkiem!!!
Zgadza się.Oprócz tego, jak wytłumaczyć to ,że Regent znosi to lepiej niż Rondo ?. Ja to tłumaczę sobie tym, że Rondo bardziej przemarza (w niektóre tylko lata). Ale moim zdaniem dlatego nie nadaje się na formę Guyota !!!!! oczywiście w Twoim klimacie bez okrywania(i nietylko)
A tak na serio , to kto Ci polecił formę Guyota na Zachodzie skoro nawet na Południu (Polski) też się ona nie sprawdza :?: - chyba Twój wróg ?????

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 listopada 2009, 22:15 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 29 marca 2007, 01:00
Posty: 196
Lokalizacja: Wawa/AOCŁużyce
[quote="zbyszekB"][quote="heavy"][quote="zbyszekB"][quote="heavy"]...
Co do części pąków załatwionych niby przez mróz to muszę się przyznać, że może być to wina zbyt późnego wyłamywanie pasierbów razem z zawiązkami przyszłorocznych pąków :oops:

To na Regencie nie wyłamywałeś, albo wyłmywałeś dużo wcześniej niż na Rondzie :?: :?: :!: :!: :!:
Wyłamywałem tu i tu, ale jak wiesz gdy zrobi się to zbyt późno to można wyłamać z pąkiem!!!
Zgadza się.Oprócz tego, jak wytłumaczyć to ,że Regent znosi to lepiej niż Rondo ?. Ja to tłumaczę sobie tym, że Rondo bardziej przemarza (w niektóre tylko lata). Ale moim zdaniem dlatego nie nadaje się na formę Guyota !!!!! oczywiście w Twoim klimacie bez okrywania(i nietylko)
A tak na serio , to kto Ci polecił formę Guyota na Zachodzie skoro nawet na Południu (Polski) też się ona nie sprawdza :?: - chyba Twój wróg ?????

No to u mnie (też na zachodzie), było odwrotnie: 2-letni regent oberwał zimą - na większości krzewów nie wybiło 50-60% pąków - dał po 0,3 kg plonu na krzew. I sporo pędów wybiło spod linii śniegu, który na szczęście był. 3-letnie Rondo natomiast bez strat zimowych, choć plon ograniczony do 1,4kg na krzew (kwitnienie)[/b]

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 listopada 2009, 22:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="MirekL"]
No to u mnie (też na zachodzie), było odwrotnie: 2-letni regent oberwał zimą - na większości krzewów nie wybiło 50-60% pąków - dał po 0,3 kg plonu na krzew. I sporo pędów wybiło spod linii śniegu, który na szczęście był. 3-letnie Rondo natomiast bez strat zimowych, choć plon ograniczony do 1,4kg na krzew (kwitnienie)[/b]

Spostrzeżenie bardzo istotne i ciekawe.
Ale jak sam zapewne wiesz w naszym klimacie nawet na Zachodzie , nasze autorytety od winorośli (St.Madej, RM, J.Lisek)zalecają w pierwszych 3-ch latach okrywanie zimowe winorośli. :!: :!: i to bez względu na odmianę i rejon uprawy.
Waldek ma krzewy sporo starsze od Twoich i trudno porównywać.
Ale informacja Twoja też do wykorzystania.
Gdyby wszyscy chcieli dzielić się na tym Forum takimi informacjami było by bardzo dobrze (moim zdaniem)

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 22 listopada 2009, 20:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="zbyszekB"][quote="heavy"][quote="zbyszekB"][quote="heavy"]...
Co do części pąków załatwionych niby przez mróz to muszę się przyznać, że może być to wina zbyt późnego wyłamywanie pasierbów razem z zawiązkami przyszłorocznych pąków :oops:

To na Regencie nie wyłamywałeś, albo wyłmywałeś dużo wcześniej niż na Rondzie :?: :?: :!: :!: :!:
Wyłamywałem tu i tu, ale jak wiesz gdy zrobi się to zbyt późno to można wyłamać z pąkiem!!!......
A tak na serio , to kto Ci polecił formę Guyota na Zachodzie skoro nawet na Południu (Polski) też się ona nie sprawdza :?: - chyba Twój wróg ?????

A jaką formę poleca przyjaciel?????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 22 listopada 2009, 21:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie
[quote="zbyszekB"]
Ubiegłej zimy było u mnie ok. -26°C.
Przemarzły wszystkie pąki na strzałkach oddalone więcej niż o 3 od nasady ramienia.
Ale po 2-3 pąki najbliżej ramienia stałego nie przemarzły i owocowały nawet.


To bardzo cenna uwaga tym bardziej, że podobno RM, który dla niektórych z nas jest autorytetem, też przechodzi na sznur stały. Oczywiście z powodów, o których pisze Zbyszek. A może są jeszcze jakieś inne...

_________________
Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 22 listopada 2009, 22:04 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="micki64"][quote="zbyszekB"]
Ubiegłej zimy było u mnie ok. -26°C.
Przemarzły wszystkie pąki na strzałkach oddalone więcej niż o 3 od nasady ramienia.
Ale po 2-3 pąki najbliżej ramienia stałego nie przemarzły i owocowały nawet.


To bardzo cenna uwaga tym bardziej, że podobno RM, który dla niektórych z nas jest autorytetem, też przechodzi na sznur stały. Oczywiście z powodów, o których pisze Zbyszek. A może są jeszcze jakieś inne...

Czy to taki royat tylko dłuższy?????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 09:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie
[quote="heavy"][quote="micki64"][quote="zbyszekB"]
Ubiegłej zimy było u mnie ok. -26°C.
Przemarzły wszystkie pąki na strzałkach oddalone więcej niż o 3 od nasady ramienia.
Ale po 2-3 pąki najbliżej ramienia stałego nie przemarzły i owocowały nawet.


To bardzo cenna uwaga tym bardziej, że podobno RM, który dla niektórych z nas jest autorytetem, też przechodzi na sznur stały. Oczywiście z powodów, o których pisze Zbyszek. A może są jeszcze jakieś inne...

Czy to taki royat tylko dłuższy?????

Myśle, że wystarczy zostawić po dwa pąki na przycinanej łozie. Oczywiście przy odmianach, które owocuję z pierwszych pąków.

_________________
Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 11:10 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 stycznia 2009, 01:00
Posty: 20
Lokalizacja: okolice Lezajska
A ktore z popularnych odmian deserowych owocuja z pierwszych pakow? W dziale "Odmiany" nie zawsze jest to wyraznie okreslone.
Pozdrawiam
St.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 12:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
W zasadzie wszystkie mieszańce, może oprócz Nero , które lepiej owocuje przy dłuższym cięciu.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 listopada 2009, 15:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
[quote="olmek"]W zasadzie wszystkie mieszańce, może oprócz Nero , które lepiej owocuje przy dłuższym cięciu.


Przy krótkim cięciu u mnie owocował fatalnie. W przyszłym roku wracam do cięcia dłuższego.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 10:41 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 października 2008, 01:00
Posty: 362
Lokalizacja: miasto włókniarek
Trafiłem na ten film powiedzcie, ta pierwsza forma to royat, prawda?

Sorry, że pytanie pewnie śmieszne dla Was ale w literaturze czy Waszych fotkach nie ma tak dużo starego drewna

_________________
Michał jestem, tak dla jasności ;-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 10:46 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tak,Royat.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 21:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="heavy"]
A jaką formę poleca przyjaciel?????

Przyjaciel powiedział by Ci pewnie tak:
„Skoro już posadziłeś to Rondo w większej ilości, to trzeba z nim jakoś żyć przez pewien czas, aż wymienisz stopniowo na jakąś inną odmianę
mniej kłopotliwą w uprawie na Pomorzu – bez okrywania.
Co można zrobić zanim wymienisz ?
Spróbować:
1. zmianę sposobu i terminu cięcia formy Guyot’a. Cięcie jesienne ograniczyć do minimum. Ewentualnie tylko usunąć łozę po owocowaniu,
reszta wiosną (skracanie łozy na owocowanie i na zastępstwo) najpóźniej jak to tylko będzie możliwe.
2. zmianę formy Guyot’a na Royat i Casanavea (cięcie mieszane) – cięcie tylko wiosną.( j.w.) „
Czy potrzebujesz uzasadnienia ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO