Teraz jest poniedziałek, 16 czerwca 2025, 17:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 października 2009, 10:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="wojtekb"][quote="DarekRz"]A może cos takiego? krotkie strzalki po 4 oczka -


A prowadzisz w ten sposób swoje krzewy?
Wojtek

Niezupełnie - - mam jednak kilka nieco podobnych - tyle, ze w wersji karłowej :lol: zamiast pnia -poziome ramię.

Jednak muszę zaznaczyc, ze jakoś nie zauważam lepszego dojrzewania na takiej formie w porownaniu z klasycznym Casaneve.

Ostatnio edytowano wtorek, 20 października 2009, 11:18 przez DarekRz, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 października 2009, 11:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="DarekRz"][quote="wojtekb"][quote="DarekRz"]A może cos takiego? krotkie strzalki po 4 oczka -


A prowadzisz w ten sposób swoje krzewy?
Wojtek

Niezupełnie - - mam jednak kilka nieco podobnych - tyle, ze w wersji karłowej :lol: zamiast pnia -poziome ramię.

Ja w tej formie piennej prowadziłem i prowadzę krzewy odm Guzal Kara i KKxPerletta15/42, celem wytłumienia silnego wzrostu. A ta forma z poziomym ramieniem powinna chyba mieć jakąś nazwę? :D

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 20 października 2009, 14:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="Maciej"][quote="heavy"] Idea sprowadza się do tego, aby grona były jak najbliżej stałego pnia.
Więc ramię Guyota musiałbym skrócić do ok.1/3, zostawiając dwie tegoroczne łozy i te z kolei przyciąć na 3-4 oczka. Poniał??


Walduś, a co z odmianami, które słabo, albo wcale nie owocują na najbliższych pąkach?

A które odmiany tak się zachowują????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 22:50 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Na niektórych krzakach zamiast guyota wymyśliłem takie coś "niby głowa":

Obrazek

A tu mam "dylemata"

Obrazek

Jak widać zeszłoroczny guyot udał się tak sobie i teraz aż się prosi głowa????

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 listopada 2009, 07:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="heavy"]

Jak widać zeszłoroczny guyot udał się tak sobie i teraz aż się prosi głowa????


Lepiej zostaw to do wiosny, dopiero wtedy zdecydujesz co ma z tego wyjść. Ja zostawiłbym te dwie leżące łozy na owocowanie, mogą być ułożone w tym samym kierunku.
Ta głowa na wysokim pniu, to na jakiej odmianie?
Wojtek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 listopada 2009, 21:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="wojtekb"][quote="heavy"]

Jak widać zeszłoroczny guyot udał się tak sobie i teraz aż się prosi głowa????


Lepiej zostaw to do wiosny, dopiero wtedy zdecydujesz co ma z tego wyjść. Ja zostawiłbym te dwie leżące łozy na owocowanie, mogą być ułożone w tym samym kierunku.
Ta głowa na wysokim pniu, to na jakiej odmianie?
Wojtek

To jest rondo.
Obrazek
Tu jak widać też a ramienia pozostawionego na owocowanie łozy wybiły jak chciały.
Przy pniu bardzo chętnie i licznie, a czym dalej tym gorzej i rzadziej.
Stąd mój wniosek, że może guyot nie bardzo się u mnie nada.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 listopada 2009, 21:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
[quote="heavy"]
To jest rondo.
Obrazek
Tu jak widać też a ramienia pozostawionego na owocowanie łozy wybiły jak chciały.
Przy pniu bardzo chętnie i licznie, a czym dalej tym gorzej i rzadziej.
Stąd mój wniosek, że może guyot nie bardzo się u mnie nada.


Jeśli tak masz na większej liczbie krzaków to na pewno jest jakiś powód - nie jest to kwestia lokalizacji. Im pąki są dalej oddalone od nasady tym później osiągają dojrzałość. Ja to musiałem na rondzie połowę pąków na wiosnę pousuwać żeby mieć w miarę luz.
Może jednak tniesz za wcześnie i pąki nie mają wystarczająco czasu by przygotować się do zimy :wink:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 listopada 2009, 21:04 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="Misza"][quote="heavy"]
To jest rondo.
Obrazek
Tu jak widać też a ramienia pozostawionego na owocowanie łozy wybiły jak chciały.
Przy pniu bardzo chętnie i licznie, a czym dalej tym gorzej i rzadziej.
Stąd mój wniosek, że może guyot nie bardzo się u mnie nada.


Jeśli tak masz na większej liczbie krzaków to na pewno jest jakiś powód......
Może jednak tniesz za wcześnie i pąki nie mają wystarczająco czasu by przygotować się do zimy :wink:

Trudno jednoznacznie stwierdzić, regent nieco późniejszy a guyot mu służy i cięcie listopadowe nie przeszkadza.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 listopada 2009, 23:12 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 czerwca 2009, 01:00
Posty: 142
Lokalizacja: Leszno
Pozwólcie że zacytuje.

„Z wieloletnich obserwacji i doświadczeń wynika, że jeśli temperatura spadnie poniżej
-25*C, to cięcie na początku zimy odmian wrażliwych na mróz może spowodować
przemarznięcia tkanki wokół ran , a nawet całych drzew.”

Sadownictwo-praca zbiorowa pod redakcją prof. dr S. A. Pieniążka
Rozdział – Terminy cięcia drzew i krzewów owocowych. –napisał -prof. dr hab.Augustyn
Mika –str.247.

Uwaga ta ma zastosowanie do cięcia na owoc.
Jeśli chodzi o cięcie sztobrów to moim zdaniem , najlepiej zrobić to późną jesienią.
Uważam jednak że ryzykowne jest nie okryć tych krzewów na zimę.
Waldek a może cięcie na przedwiośniu jest leprze?
Pozdrawiam Zbyszek z Leszna
Południowa Pyrlandia
----------------------------------------------------------------------------
Nowoczesne to nie to co nowe, lecz to co leprze. Dotyczy to też winoogrodników
i odmian winorośli


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 listopada 2009, 23:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="narabz"]...
Jeśli chodzi o cięcie sztobrów to moim zdaniem , najlepiej zrobić to późną jesienią.
Uważam jednak że ryzykowne jest nie okryć tych krzewów na zimę.
Waldek a może cięcie na przedwiośniu jest leprze?
Pozdrawiam Zbyszek z Leszna
Południowa Pyrlandia ...

I tu pewnie masz rację :?: :?: ale pewności nie ma.
Ja to co tnę jesienią to i okrywam na zimę.
Tego co nie okrywam, tnę na przedwiośniu.
I dlatego może żadnych negatywnych skutków takiego postępowania nie zauważyłem.
Ale Waldek nie okrywa, bo ma zimy "lekkie" (na Zachodzie)
I być może nie wszystkie odmiany jednakowo reagują na cięcie jesienne i bez okrywania zimowego :?: :?:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 20 listopada 2009, 09:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
[quote="Misza"][quote="heavy"]
To jest rondo.
Obrazek
Tu jak widać też a ramienia pozostawionego na owocowanie łozy wybiły jak chciały.
Przy pniu bardzo chętnie i licznie, a czym dalej tym gorzej i rzadziej.
Stąd mój wniosek, że może guyot nie bardzo się u mnie nada.


Jeśli tak masz na większej liczbie krzaków to na pewno jest jakiś powód - nie jest to kwestia lokalizacji.

Powodem takiego, a nie innego wybicia pąków była poprzednia zima (2008/2009).
Wielu osobom winnice przemarzly. U Heavyego wielkich strat z tego, co wiem nie było, ale jak widać niektóre krzewy nieco oberwały.
W łozach pozostawionych na owocowanie obumarła część pąków i krzew ratowł się z tych uśpionych u nasady. No i zrobiła się Waldkowi głowa na wysokim pniu.
Ja na twoim miejscu Heavy zamiast 3 czy 4 czopków zostawiłbym też jedna długą łozę.

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 20 listopada 2009, 21:02 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
[quote="jantar"][quote="Misza"][quote="heavy"]
To jest rondo.
Obrazek
Tu jak widać też a ramienia pozostawionego na owocowanie łozy wybiły jak chciały.
Przy pniu bardzo chętnie i licznie, a czym dalej tym gorzej i rzadziej.
Stąd mój wniosek, że może guyot nie bardzo się u mnie nada.


Jeśli tak masz na większej liczbie krzaków to na pewno jest jakiś powód - nie jest to kwestia lokalizacji.

Powodem.........
W łozach pozostawionych na owocowanie obumarła część pąków i krzew ratowł się z tych uśpionych u nasady. No i zrobiła się Waldkowi głowa na wysokim pniu.
Ja na twoim miejscu Heavy zamiast 3 czy 4 czopków zostawiłbym też jedna długą łozę.

Normalnie Andrzeju jakbyś tu był i przycinał.
Część krzewów zostawiłem właśnie w takiej formie "głowowo-gujotowej"!
Cały czas szukam optymalnej formy dla krzaków mojego siedliska!
Przyszły rok wiele wyjaśni!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 20 listopada 2009, 21:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Andrzej (Jantar) ma rację
Ubiegła zima załatwiła Ci część pąków na Rondzie.
Nie dla wszystkich odmian forma Guyota jest odpowiednia w naszym klimacie (bez okrywania zimowego) .Regent jest odporniejszy od Ronda.
Przerabiałem to już na :Skarb Panoni, Bianca i Gołubok.
Napisałem już o tym na tym forum.
W skrócie:
Skarb Panoni(bez okrywania)
Gdy zima była łagodna to zostawał Guyot (podwójny)na wysokim pniu i ok. 15-20 kg owoców
Gdy nieco mroźniejsza to zostawała „głowa”na wysokim pniu. i ok.0-4kg owoców
[quote="heavy"]
Z Guyota na …?????

Z guyota na sznur poziomy na śr.-wysokim pniu.Tak zrobiłem z eksperymentalnym Gołubok’iem kilka lat temu (1 egzemplarz)
Ubiegłej zimy było u mnie ok. -26°C.
Przemarzły wszystkie pąki na strzałkach oddalone więcej niż o 3 od nasady ramienia.
Ale po 2-3 pąki najbliżej ramienia stałego nie przemarzły i owocowały nawet. Gdyby nie majowe przymrozki to pewnie plonowanie było by zadowalające ?(ale w maju niczym nie chroniłem)
Forma Guyota to nie w naszym klimacie.(albo ściślej: nie każdego roku sprawdza się w naszym klimacie bez okrywania)
Jeżeli zdecydujesz się na formę sznura, to pnie już masz . Trzeba tylko wyprowadzić ramię stałe.
Można to zrobić bez uszczerbku na plonowaniu.

Jeżeli nie ciąłeś jeszcze wszystkiego „na głowę”, to masz jeszcze szanse wiosną.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 20 listopada 2009, 21:22 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Zbyszku..... u mnie -26C to abstrakcja.
Mało tego -16C to też abstrakcja!!!!!!!!
Mrozy zimą to zupełnie żaden problem.
Nie okrywałem,nie okrywałem i okrywać nie będę!!!!
Przymrozki wiosenne to co innego, ale to problem w całej europie!

Co do części pąków załatwionych niby przez mróz to muszę się przyznać, że może być to wina zbyt późnego wyłamywanie pasierbów razem z zawiązkami przyszłorocznych pąków :oops:

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 20 listopada 2009, 21:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="heavy"]...
Co do części pąków załatwionych niby przez mróz to muszę się przyznać, że może być to wina zbyt późnego wyłamywanie pasierbów razem z zawiązkami przyszłorocznych pąków :oops:

To na Regencie nie wyłamywałeś, albo wyłmywałeś dużo wcześniej niż na Rondzie :?: :?: :!: :!: :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO