Wiem ,nie zawsze wychodzi wszystko tak jak by się chciało.
Moje pierwsze 40 sadzonek jest z e-sadzonki w dosadzanie swoich zacząłem póżniej się bawić.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Moim zdaniem warto kupić porządne głębokie sadzonki naszczepione na podkładkach. U mnie na ciężkim ile najlepiej sprawdza się Binowa, ale niewiele gorzej SO4 i Kober 125 AA - zwłaszcza ta druga jest odporna na kwaśną ziemię.

Na pewno dobrze jest robić badania gleby, jeszcze lepiej korzystać z nich, poprawiając odpowiednimi nawozami jej parametry. Ale pamiętajmy żeby droga nie przysłoniła celu - chodzi o owoce i tu jest druga strona medalu: Winorośl to nie trawa, jeśli się zakorzeni głęboko to weźmie z ziemi to co jej potrzeba bez naszej ingerencji.

Looney31, gratuluję zagospodarowania działki, zwłaszcza fajnego rusztowania.

Początkowo zamierzałem kupić sadzonki, ale po badaniach gleby doszedłem do wniosku, że zanim przygotuję glebę, to żeby nie tracić czasu, wcześniej sam wyhoduję sadzonki. Sztobry nabyłem z porządnej winnicy i nie ma obawy, że coś jest nie teges. Winnica ma 15ar, więc nie zaszaleję z działalnością komercyjną. Jeśli kiedyś będę planował powiększenie winnicy, w co wątpię, to nabędę sadzonki z rodowodem, by uczynić zadość wymogom.

W ten sposób nie tracę czasu, bo i tak optymalizuję ziemię pod nasadzenie.

Za sztobrami przemawiają jeszcze dwa kardynalne argumenty: pierwszy, że ma się frajdę z wyhodowania winorośli od samego początku; drugi, oszczędność finansowa. Przy zakupie kilku albo kilkudziesięciu sadzonek nie ma to większego znaczenia, ale przy kilkuset już tak. W moim przypadku wykosztowałem się w tym roku na zakup działki pod winnicę i oszczędność na zakupie sadzonek cieszy mnie, tym bardziej, że są inne wydatki.

Nie mogę zgodzić się z tym że z patyka to psiary wychodzą, bo wyjdą podobne krzewy, tyle że dwa lata później. Kupiłem sadzonki wydając na nie prawie tysiąc zł, po czym część z nich wywaliłem, a może i dojdzie do redukcji o połowę. Nie wszystkie szczepione się sprawdziły, a mieszańce na własnych korzeniach rosną mi nie gorzej a raczej lepiej niż na dobrze dobranych podkładkach 5BB, S04 i 125AA. Jedyne co bezwzględnie przemawia za sadzonkami z fakturą to uczciwość względem właścicieli praw do odmiany.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

@kazikx Mam propozycję: na wiosnę kup w e-sadzonce 10szt sadzonek przerobówki szczepionej na 125 AA posadź w docelowe miejsce. Będziesz mieć 2 lata wcześniej gąsiorek własnego wina (czyli za 3 lata od posadzenia). Po za tym to cenne doświadczenie, nauczysz się: przycinać, wyprowadzać formy. A przede wszystkim będziesz mieć materiał porównawczy zobaczysz jak ma wyglądać sadzonka i jak może rosnąć mimo niesprzyjającej gleby.

Podobno Kober 125 AA może opóźniać dojrzewanie owoców sadzonek posadzonych na ziemi ciężkiej.Czy ta podkładka sprawdzi się również w północnym klimacie i glinie?

_________________
Nie pytaj mnie kiedy będzie pierwsze wino bo ...

Na k125AA mam posadzone wiosną ubiegłego roku trzy krzewy, Arkadia, Timur i Talizman. Zakupione były w winnicy Zawisza. Posadziłem również w tym samym czasie, te same odmiany na własnych korzeniach. Zakupiłem je u naszego forumowicza @edus. O ile pierwszego roku wigor był zdecydowanie po stronie sadzonek szzepionych, o tyle w tym roku sadzonki własnokorzeniowe rosły zdecydowania lepiej. Owocowania spodziewać się będę w przyszłym roku. Rosnie to wszystko pod scianą, nie chorowało.(2x profilaktycznie SNL i późnym latem siarkol.) W tej chwili remis ze wskazaniem na własnokorzeniowe.
e: ziemia nie badana, nawieziona z pod inspektów.

Dziękuję Suszi za radę. Może rzeczywiście tak zrobię? Zobaczę na wiosnę.
Dzisiaj jest dużo łatwiej nie popełniać błędów, niż jeszcze paręnaście lat temu. Są książki, a jak ciężko zrozumieć z książek, to są filmy, a jak nie filmy, to są kursy, studia dyplomowe i podyplomowe na uczelniach, wreszcie są fora. Prawdziwy luksus dla amatora winnicy. Wystarczy uważnie czytać, słuchać i pytać, a błędy da się zredukować do minimum.

A jakie odmiany zamierzasz sadzić (ukorzeniać)jeśli mogę zapytać?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

kazikx "Dzisiaj jest dużo łatwej...

To prawda ale to tylko teoria. Praktyka, wylany pot, odciski i wiele innych przyjemnych rzeczy powodują ,że nie kierujesz się teorią lecz praktyką.

_________________
Nie pytaj mnie kiedy będzie pierwsze wino bo ...

Solaris + Regent.

Solaris jest wczesny, więc efekt opóźnienia przez podkładkę 125AA może mieć wpływ pozytywny, jeśli nie ma niezgodności genetycznej między nimi to ok. No moje oko to opóźnienie może być w granicach tygodnia. (miałem Johannitery na 125AA i 101-14)

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Nie upieram się koniecznie przy podkładce 125AA jest ona po prostu bardzo powszechna i myślę, że da sobie w miarę radę na kwaśnym podłożu. Wspomniana przez @poszukiwacza 101-14 wydaje się jeszcze lepsza (osobiście nie mam krzewu szczepionego na tej podkładce). A akurat mam Solarisa na 125AA i SO4 niby jedna opóźnia, a druga przyśpiesza zbiór. SO4 przyśpieszyła wyraźnie w tym roku drewnienie, ale może dlatego, że jest minimalnie mniej odporna na suszę. Generalnie, żeby wyciągać jakieś wnioski na temat podkładek w swoim siedlisku, to trzeba mieć dużą uprawę polową w podobnych warunkach, a nie tak jak ja parę krzaków w ogródku. Chcę tylko zachęcić, aby równocześnie z hodowlą sadzonek kupić pełnowartościowe głębokie sadzonki i to najlepiej szczepione, bo będzie minimum rok wcześniej trochę wina do nauki i degustacji.

U mnie na zbitym ile najlepiej sprawdza się Binova - sadzona na wiosnę, wykopana jesienią posiada gigantyczne korzenie idące w dół. A np. Nero na własnych korzeniach 5ty rok biduje i nie potrafi się zakorzenić w głąb wciąż płoży korzeniami. Za to hybrydy Riparia'wate idą u mnie bez problemu.

U mnie 101-14 nie sprawdziła się

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona