Aboriou poszedł do nastawu z Duna Gyongye. Całość może zmierzę dziś, gdyż aktualnie na zimno się to maceruje.
Na pewno miał lepsze parametry zwłaszcza kwasowość niż Duna, ale najważniejsze że obie odmiany są odporne na tak skrajne warunki pogodowe, owady i sz.p.
Z krzewów w innym miejscu owoce zebrałem już 06.10 razem z Roeslerem, były dobrze dojrzałe 22-23 brix ale tam obciążenie było niewielkie, na tych obecnie było już pełne docelowe obciążenie a grona miewam na Aboriou spore.
Obok Generosy to vinifera nr 1 w tym sezonie, obie odmiany dla mnie są rewelacyjne, dlatego z Generosą się muszę przeprosić i dosadzam jeszcze kilka krzewów, zauważyłem że im starszy krzew to ten posmak cukierkowo landrynkowy który mi przeszkadzał zmienia się na korzyść aromatów muszkatowych, owocowych i różanych. Jako dodatek do Dublańskiego się nada, zwłaszcza że Generosą jest najmniej pracochłonną odmianą jaką posiadam, i jednocześnie najodporniejszą na mróz i choroby viniferą.
Wisi jeszcze Negru de Dragasani, myślę za kilka dni z tego co tam zostanie zrobić różowe. Fotka w załączeniu.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka