Widzisz Krzysiek,jednak różnie bywa...

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Przez chwile tak myślałem (że przejrzałe), ale z drugiej strony nie wiem.
Sprawdzałem co kilka dni smak i cały czas brakowało cukru. Od 2 tygodni nic się nie zmienia. Pestki są nadal zielone a owoce prawie, że gluty. Gała, jeden krzew Arkadii i Kiszmisz Zaporoski są na tapecie. Może one tak mają? Tyle, że druga Arkadia niebo w gębie :/
Aktualnie najlepszy na ogródku jest Einset Seedless

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Potrzebuję podpowiedzi. Spora ilość gron zrobiła sie taka nijaka (różne odmiany). Bez smaku. Jagody zrobiły się miękkie (za miekkie). Wyglądają ładnie, ale smaku to w ogóle nie ma.
Jaki może być tego powód?[/quote]
Prawdopodobnie przejrzałe, lub "ugotowane" na słońcu - ale wtedy nie powinno być takich objawów na wszystkich gronach.
Zbyt długie trzymanie na krzakach też może zaszkodzić, szczególnie w takim roku.[/quote]
U mnie wiele odmian deserowych już obecnie traci na smaku i konsystencji (nazywam to po poznańsku: że są jak rozgotowane pyrki). Są po prostu przejrzałe. Obserwuję, że są odmiany, które trzeba zjeść w bardzo krótkim czasie i lepsze są nieco niedojrzałe. I przy niektórych odmianach nie ma też co przesadzać z tzw. odkrywaniem gron. Nie trzeba też mieć wszystkiego na super stanowiskach, bo to te w trudniejszych miejscach teraz zaspakajają nasze potrzeby. Mamy więc jeszcze jedno ważne kryterium dla deserówek: jak długo mogą wisieć bez utraty smaku i konsystencji. U odmian przerobowych nie widzę tego problemu.[/quote]

Przez chwile tak myślałem (że przejrzałe), ale z drugiej strony nie wiem.
Sprawdzałem co kilka dni smak i cały czas brakowało cukru. Od 2 tygodni nic się nie zmienia. Pestki są nadal zielone a owoce prawie, że gluty. Gała, jeden krzew Arkadii i Kiszmisz Zaporoski są na tapecie. Może one tak mają? Tyle, że druga Arkadia niebo w gębie :/
Aktualnie najlepszy na ogródku jest Einset Seedless [/quote]

Einset Sedles u mnie też dobry, Alden dochodzi, a białe przerobówki zaczynają mieć takie objawy jak u Ciebie. W tym roku może coś wyjdzie z Hibernala.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek

U mnie pod południową ścianą Krasotka już zjedzona, bo musiałem walczyć z presją os. Zżerały całe jagody, zostawiając tylko skórkę, a miąższ był cały wyjedzony, ale kilka gron ocaliłem. Dzisiaj zajadałem się jagodami Sfinksa i Konsuła, a Charliego trochę przeciążyłem, ale już jest zjadliwy. W tym dziwnym roku, wczesność i późność odmian jest wymieszana na maksa. Ale południowa ściana zawsze działa niezawodnie. Po raz kolejny Lilla, która w tym roku miała bardzo okazałe grona i jagody, uległa presji mączniaka prawdziwego, chyba trzeba wzmocnić jej profilaktykę bo na to zasługuje, a rośnie nie okrywana w szpalerze. Moim faworytem staje się z roku na rok Plewen Muskat, bo nie choruje i ma coraz większe grona i jagody z lekkim muszkatem jaki lubię. Natomiast Ludmiła też jest odporna na choroby, ale w pełni dojrzała ma taki mocny posmak muszkatu, że mnie osobiście to przeszkadza, ale rodzina ją lubi.

Dlatego nie należy w tym sezonie być wyrywnym ze zbiorem. Na wielu odmianach jagody dojrzewają nierównomiernie, w porównaniu do innych lat wiele z nich przeszło skrócony wysokimi temperaturami cykl dojrzewania. Na niektórych odmianach widzę spore różnice na refraktometrze.
Zaobserwowałem dokładnie to samo co vanKlomp, owoc kwaśny a pestka dojrzała i odwrotnie owoc z wysokim poziomem cukru wydaje się smakowo całkowicie dojrzały a pestki całkiem zielone.
Zresztą po trzech dniach deszczu (ponad 50 mm) owoce są napompowane wodą do oporu. W mojej lokalizacji widzę pomału kształtujący się schemat pogody od kilku lat, najpierw susza, a w okresie finalnego dojrzewania gron nadmiar deszczu. I zostają tylko te odmiany które sobie z taką pogodą radzą (głównie chodzi o szarą pleśń). Na szczęście kilka takich jest.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Dokładnie Robert mam tak samo...PNP na zrodzynkowanych,przejrzałych jagodach po 27Brix i pestki zielonkawe.. a te po 17/18 pestki wybarwione...

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Widzisz Włodek, jednak różnie bywa...

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Włodku, podobnie mam z Silvanerem. Pomiar z 22 sierpnia wykazał w jagodach o wybarwionych i chrupkich pestkach 22 Brix, natomiast w niektórych jagodach, gdzie pestki były zielone, cukier wzrósł aż do 25 Brix.

Moskiewski Czarny już na polu jest do konsumpcji, fakt , że stanowisko cały dzień nasłonecznione i oparte o betonowy płot.

Taka informacja w oderwaniu od lokalizacji jest niewiele warta.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Może kolega ma tajną rządową winnicę i po prostu nie może podać lokalizacji.

-- poniedziałek, 27 sierpnia 2018, 10:57 --


Może kolega ma tajną rządową winnicę i po prostu nie może podać lokalizacji.

W tym roku lokalizacja winnicy, przy obecnych temperaturach i pogodzie nie ma żadnego znaczenia dla procesu dojrzewania, południe kraju, północ czy wschód to jedno. a gwoli zaspokojenia ciekawości ( mam kilka lokalizacji) te krzewy dojrzewały na terenie jury Krakowsko-Częstochowskiej - (piachy)

To gruba, gruba przesada. Dopiero w ten weekend zerwałem pierwsze grona z dwóch najwcześniejszych odmian, z łącznie dwudziestu owocujących (też zaliczanych do wczesnych). To i tak wcześnie jak na moją lokalizację, ale typuję, że to MIESIĄC lub więcej różnicy względem południa Polski.

Pomierzyłem dzisiaj kontrolnie kilka odmian:
Dorsa 18brix pestki wybarwione
Johanniter 17brix pestki wybarwione
Regent 17brix pestki wybarwione
Rondo 18brix pestki na pół wybarwione
Sieger 21brix pestki na pół wybarwione
Nektar 16brix pestki na pół wybarwione
Messias (grono kontrolne) 16brix pestki na pół wybarwione
Jutrzenka 17brix pestki na pół wybarwione
Seyval 18,5brix pestki na wpół wybarwione.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Niestety u mnie jest niemal identycznie.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!