Nie daleko mam do Tarnowa a jednak w moim siedlisku Nero jest bardziej wybarwiony.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Byłem przed chwilą "na skubaniu" różnych odmian na ścianach i nawet wśród niedojrzałych jeszcze gron Century wyłuskałem kilka w pełni wybarwionych owoców jakie to jest smaczne !!!

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

W ubiegłym roku nie prowadziłem notatek ale na pewno w tym Kristaly w gruncie daje się skubać od tygodnia. Oceniam że jest to 1 - 1,5 tygodnia wcześniej niż w ubiegłym roku. Bez notatek pamiętam jednak że czerwiec i lipiec mimo upalnych dni miał bardzo zimne noce. W tym roku nie ma takich wahań i temperatury są bardziej wyrównane + więcej opadów w okresie wzrostu i wiązania owoców, teraz tylko prosić suchego i ciepłego końca lata i rok może być bardzo udany.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek

Tak w ubiegłym roku w środku lata w lipcu była bardzo zimne noce, u mnie bywało po 7-8 stopni w nocy .

Pozdrawiam.
Marcin.

Tak wygląda aktualnie mój Nero. Może zdążymy coś skubnąć przed osami. Miejsce ma nie za ciekawe więc dałem tam właśnie coś wczesnego, 8 szt. tej odmiany, częściowe zacienienie, słońce ma od 8-ej do ok. 16-tej, ale jak widać daje sobie radę:




Zora (BV 47-1-6) już całkiem jadalna, rozmiarami i smakiem nie powala, coś a la supermarket, ale za to jest pierwsza i bez pestek:



Czekoladowa ma mizernie wypełnione grona, ale za to szybko dojrzewa, osy pomału już do niej podchodzą:



Regina:


Muscat Bleu:


NN od Gronkowca ma w tym roku nieco lepiej zapylone i większe grona, ale cudów nie ma oprócz przyrostu masy zielonej jak u wierzby energetycznej:


Venus:

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Faktycznie, noce w tym roku są cieplejsze i deszcz się też częściej pojawia jak w roku ubiegłym, czyli warunki dla dojrzewania lepsze, ale trzeba więcej troski o zabezpieczenie krzewów przed chorobami grzybowymi, ale i tak ten sezon zapowiada się doskonale. Dzisiaj zauważyłem, że Arocznyj w gruncie łapie pierwsze różowe jagody, czyli też o tydzień wcześniej jak w roku ubiegłym. A i jeszcze jedna uwaga, jeśli ktoś chce mieć bezproblemową odmianę deserową w gruncie i w dodatku beznasienną, to polecam z czystym sumieniem, A1704, bo plenny jest jak wariat i nie da się go przeciążyć owocowaniem(doświadczenie z trzech kolejnych lat uprawy), poza tym nic nie łapie, ani rzekomego, ani prawdziwego, ani szarej pleśni, choć jako jedyny w kolekcji moich deserówek, był tylko na wiosnę pryskany siarkolem, jako oprysk myjący. Dzisiaj zastosowałem do niego dodatkowe podpory, bo liczne grona dotykały ziemi. Piesnia w tym roku jakoś dziwnie się zapyliła, bo ma w gronach naprawdę duże jagody, ale ma i takie jak u Rusboła. Ale jest naprawdę wczesną odmianą, bo te największe jagody w gronie już są zjadliwe.

U mnie zaczynają się wybarwiać niewyrośnięte jagody Wikinga.
Owoce kontrolne i takie małe siuśki, ale może dojrzeją.

Jak patrzę na to co u Was rośnie, to aż ślinka cieknie. Liczyłem, że owoce będą większe, ale chyba przy pierwszym owocowaniu niekoniecznie jagody mają książkowy rozmiar.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

W tym roku owocuje u mnie z pąków zapasowych /kwietniowe przymrozki/. Gron jest mniej i są mniejsze.Pomijając bardzo silny wzrost rzeczywiście bezproblemowy. Młode krzewy szybko wchodzą w owocowanie. Ukorzenia się praktycznie w 100%.
W dziale odmiany przy Einset Sedless jest wzmianka że to najlepsza beznasienna odmiana do naszych warunków.
A-1704 jest lepszy

_________________
Grzegorz

No właśnie! Trzeba by się przyjrzeć pewnym opisom w dziale odmiany, bo myślę, że doświadczenie forumowiczów zweryfikowało niektóre starsze wpisy. Zauważcie, że wiele odmian (wg opisów) "znakomitych" już większość z nas nie chce uprawiać, bo są po prostu lepsze. Inny przykład: Nie umiem np. zrozumieć jak Kodrianka może tak wysoko być w forumowym rankingu a nadal mieć w opisie, że jest "o przeciętnym smaku ". A o gustach smakowych niby się nie dyskutuje a taki wpis niegdyś tak wpłynął na mnie (i pewnie nie tylko na mnie), że odmiana ta z braku miejsca zawsze była u mnie wciskana do garów i donic i do dziś nie miała owocowania. A niejeden kolega mi mówi, że u niego Kodrianka w czołówce smakowej. Chyba musimy jakąś Komisję powołać...

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Smak jest sprawą wyjątkowo subiektywną. Inna rzecz, że niektóre odmiany są konsumowane zbyt wcześnie - zaraz po osiągnięciu odpowiedniej słodyczy i spadku kwasowości. W taki sposób o mało nie wywaliłem Karmakoda. No ale Agatowi D. to nic nie pomoże

U mnie jak co roku pierwsza do jedzenia jest Olimpiada (?) z lekkim przyjemnym muskatem.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No nie mów, że Karmakod przetrzymany jest smaczny

P.

Nero pod ścianą u mnie do podskubania.
Rondo w szpalerze w 50% wybarwione.
Za to Johanniter w szpalerze cały czas wielkości groszku. Jak u Was wygląda na dziś Johanniter? I jak go w ogóle obciążacie? Ja mam 4-letnie krzewy i te najlepiej rozwinięte obciążam po 2 grona na 7 latoroślach. Tylko że u mnie grona to pewnie średnio nie więcej jak 100g ważą, więc powiedzmy 1,5kg max z krzewu.

_________________
GZEHO

W 1 dekadzie września smakuje jak posłodzony ziemniak, pod koniec września smakuje wybornie. Oczywiście gusta są różne...

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Co do terminów pewności nie mam (nie zapisałem), ale o walorach smakowych i skórce Karmakoda kruchej jak szkiełko już kiedyś wspominałem, zresztą o innych odmianach za wcześnie zjedzonych też....

_________________
pozdrawiam Roman

Ja dopiero zaczynam "przygodę" z winoroślami i w tym roku posadziłem na swojej działce 21 winorośli głównie deserowych i jak oglądam wasze zdjęcia gron to mnie skręca w kiszkach na sam ich widok, bo u siebie mam małe krzaczki, które w połowie sam ukorzeniałem wiosną tego roku, a drugą połowę kupiłem od kolegi z forum i żeby móc spróbować jagód będę musiał poczekać jeszcze 2 lata

Ale tak czy inaczej, mimo skrętu moich kiszek zamieszczajcie jak najwięcej zdjęć, bo miło jest oglądać jak innym ładnie rosną i wybarwiają się grona oraz wyobrażać sobie jak to będzie mogło wyglądać u mnie za kilka lat.

A co do informacji w dziale odmian to podejrzewam, iż faktycznie wiele opisów jest nie aktualnych np. "do sprawdzenia w naszych warunkach", a dana odmiana już jest sprawdzona i polecana do uprawy w wielu późniejszych postach na forum i wiele innych podobnych przypadków. Sam nie pomogę w tym pomóc bo dopiero zaczynam, ale zachęcam bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki w miarę możliwości o uaktualnianie niektórych opisów oraz o dodawanie nowych odmian bo przeglądając różne blogi można zauważyć również u członków forum wiele nowych odmian, których nie ma w naszej "encyklopedii", a możliwe że znalazło by się wielu chętnych do ich posadzenia, a odrzuca ich niewiedza, bo nie wiadomo kiedy dojrzewa, jaką ma mrozoodporność, czy się sprawdza w gruncie itp... I ich właściciele też na tym tracą bo jeśli ktoś ma jakąś nowość to na pewno znaleźli by się chętni na zakup sztobrów lub sadzonek.

Przed założeniem swojej"winnicy" a raczej ogródka winnego spędziłem masę czasu na wyborze odmian. Starałem się dobrać jak najlepsze odmiany dla mojej lokalizacji i podstawowym źródłem informacji był dla mnie dział odmian, ale nie zawsze potwierdzały się opisy z opiniami na forum lub w niektórych przypadkach były niewystarczające i trzeba było masę czasu poświęcić na to żeby porównywać opisy odmiany u różnych źródeł nie mówiąc już o próbach tłumaczeń zagranicznych stron internetowych i samemu wyrobić sobie o opinie o różnych odmianach. Dlatego też zachęcam do szerszego opisywania swoich odmian w ww. dziale oraz o dodawanie zdjęć (dobrze jest też dodawać opis do zdjęć np. GA3 w przypadku stosowania wspomagaczy tak aby inni nie zachodzili w głowę dlaczego u nich tak nie rośnie).

_________________
pozdrawiam
Mariusz