Świetnie to wygląda. U mnie Prima - i nie tylko - szpaki wpie..ły. Dotychczas wierzyłem, że jasnych odmian raczej nie ruszają. Podobnie potraktowały Arkadię.

_________________
Piotrek

Ciemne odmiany okryłem siatką. Jasnych odmian jeszcze nie okrywałem, ale już pewnie najwyższy czas? Na razie ptaki zjadły mi tylko kilka gron odmiany V 68-021 !?
Nie zdążyłem zrobić zdjęć

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Jedno z ostatnich gron Arkadi, świetnie u mnie się sprawdza ta odmiana, w tym roku wyjątkowo smaczna.

Z pąków zapasowych u mnie Merlot wybarwił się szybciej niż Andre

Merlot przy sprzyjającej jesiennej aurze nawet dojrzał u mnie w 2014.
Miałem tylko 3 krzewy kontrolne. Dosadziłem w ub.roku jeszcze kilka. Może kiedyś uda mi się zrobić wino z tego szczepu (odmianowe)?
Andre to tak tylko z ciekawości (posadziłem 2 krzewy, ale ostał się ino jeden ). To jego pierwsze kontrolne owocowanie i to w dodatku z pąków zapasowych !

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Jeśli ten oprysk odstrasza osy, to chyba przypadkiem, bo u mnie osom nie robi to większej różnicy [/quote]
Łukasz pytał o wodorotlenek, któryś z kolegów tym prysnął.[/quote]
No tak, chyba powinnam odwiedzić okulistę [/quote]

Tak właśnie- wodorotlenek potasu zastosowałem, i do deszczy os nie było , teraz znów się pojawiły po opadach.
Jutro ponowię oprysk i napiszę o skutkach za tydzień, o ile nie będzie padać .
Zastosowałem go przeciw mączniakowi prawdziwemu, i dla lepszego drewnienia z braku wodorowęglanu potasu .[/quote]

Jak na razie os nie ma, ani much też, nie chcę na wyrost prorokować ale ten oprysk jednak skutkuje przeciw tym owadom.
Rośliny nie zbyt reagują, tzn powoli drewnieją.
Nie wiem jak skutkuje na moje zdrowie?

_________________
per aspera ad astra

Lubię, kiedy jagody Seyvala zaczynają rumienić się. Już ma dobry cukier, ale poczekam z zbiorem do końca września, ponieważ będzie fermentowany w miazdze.

Kamieńskij w tym roku dojrzewa później Nie ma nic z labruski, tylko jakiś trudny do określenia przyjemny smak owocowy. Po trzech latach owocowania (dwa u kolegi, pierwszy rok u mnie) zaliczam go do odmian średnio wczesnych.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

W ubiegłym roku szpaki dobrały się do Festiwalnego, ale to kolor różowy. Jasnych odmian nie okrywam i nie zauważyłem zainteresowania ze strony szpaków. Byłem przekonany, że te "ptaszki" nie widzą jasnych odmian.

_________________
http://www.winnica-indra.pl
Krzysiek z Podkarpacia, RADYMNO

[quote="gronkowiec"]....Kamieńskij w tym roku dojrzewa później Nie ma nic z labruski, tylko jakiś trudny do określenia przyjemny smak owocowy. Po trzech latach owocowania (dwa u kolegi, pierwszy rok u mnie) zaliczam go do odmian średnio wczesnych.
Hmm...zdjęcie w z poprzedniego postu zniknęło, więc wklejam ponownie.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Wybarwia się Pridorożnyj

Sadziłem właśnie po to, by coś jeszcze zjeść początkiem października i się udało. Pozostaje kwestia smaku, za tydzień bądź dwa się okaże.

A ja się zastanawiam, czy go nie usunąć, mocno rośnie, smak nie powala. Jedyny chyba argument za pozostawieniem, to właśnie fakt, że wisi, gdy wszystko inne już zjedzone.

_________________
http://www.winnica-indra.pl
Krzysiek z Podkarpacia, RADYMNO

Mam jeszcze kilka kandydatów z wysokim SAT, ale na razie wszystko młode, nie owocowało, nie mam jak porównać.

Właśnie istotą problemu jest, że jak jest początek września i owocuje wiele odmian...to łatwo idzie wywalić te mniej smaczne bez żalu, jest gigantyczny wybór odmian o niskim SAT, można sobie zostawić najlepsze.

A jak jest październik i konkurencja jest mała, to nawet mniej smaczne odmiany mogą się uchować

U mnie takie późniejsze do zjedzenia pod koniec września i na początek października to A1704, Aron i Podarek Zaporoża. Reszta deserówek to już tylko wspomnienie.

Dokładnie tak jak piszesz, został jeszcze Podarok, ale jakiś taki wodnisty i kwas, skłaniam się żeby dać jeszcze szansę w przyszłym roku Pridorożnemu a Podarok do wykopania. Jest jeszcze kilka gronek w gruncie, i tu niezawodny jest Muskat Bleu. Na południowej ścianie wisi Talizman, w tym roku jagody jak śliwki, Jutrzenka, Einset Sedles i Swenson R. To jednak już koniec owocowania w tym roku bo w piątek na Podkarpacie dotarła paskudna jesień, leje drugi dzień z rzędu.

_________________
http://www.winnica-indra.pl
Krzysiek z Podkarpacia, RADYMNO

To znaczy, że słabo Panowie planujecie nasadzenia. U mnie jeszcze wiszą Europlewien, Dienał, FVR 7-9, A 1704, a ostatnią z odmian deserowych, którą co roku się objadam jest Fanny. Fanny zdarza się mi zbierać po pierwszych przymrozkach, które spowodują ogołocenie krzewu z liści.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

U mnie Regent zerwany, pomiar cukru 21 Blg, kwasy nie mierzone.

_________________

Pozdrawiam- Jola.