Hurra
Czas powitać wiosnę!!!! Dziś u nas było słonecznie i całkiem ciepło +10,4 st.C.
Na razie kwitną krokusy i przebiśniegi , widać bazie na wierzbie, a nasze winorośle gdzieś tam głęboko budzą się z zimowego snu... Mają większe potrzeby cieplne - na razie ziemia ma na głębokości 20 cm -0,2 st.C a na 50 cm 0,1 st.C.
Pozdrawiam z tropików:wink:

Nie za wcześnie? ;d

Ahoj. Piotrek

U nas też wiosna! Dzisiaj powiew ciepła był wspaniały!
Koty marcują. Pączki lada chwila pękną.

Już nie mogę się doczekać kiedy folie zaciągne na tunel ,ale jeszcze pogoda nie pozwala może za tydzień.

_________________
Mała szkółka i uprawa winorośli nr 06/03/12526 .Pozdrawiam Marcin.

We Wrocławiu to może już i wiosna, ale w Suwałkach?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie wiosna. Cieplutko, przyjemnie.... ale chyba aż za pięknie. Czuję, że zaraz coś buchnie jeszczę

_________________
https://t.me/pump_upp

To właśnie miałem na myśli. Już różne cuda widziałem i nie popadam w hura optymizm
Jest fajnie, można już coś tam sobie robić, ale poczekajmy jeszcze chwilę....
W kwietniu jeszcze może śniegiem dowalić a co mówić w marcu

_________________
https://t.me/pump_upp

Wiosna, wiosna, potwierdzam. Wczoraj +12 st.C. W tygodniu wróciły spóźnione o blisko dwa tygodnie skowronki. Dziś szpaki obserwują dom, aby założyć pod szczytem gniazdo. Od paru lat o tej porze kwitły już irysy, ale w tym z racji ubiegłotygodniowych mrozów kwiatki nieco się wstrzymały. Krokusy kwitną spóźnione i cieszą oko, a zaraz zaczną kwitnąć irysy i żonkile, które już na początku lutego wyszły z ziemi. No i nieco później dołączą do nich hiacynty, których zielone liście od miesiąca wychylają powoli z gruntu. Szpadel od trzech dni wchodzi cały w ziemię.

Michał u Ciebie wiosna zawsze jest najwcześniej. Ja widzę różnicę w wegatacji między Wrocławiem a Łodzią gdzieś na 2 tygodnie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A co możecie powiedzieć o stratach? Ja tak z grubsza mówiąc strat na razie nie widzę.
We Wrocławiu było chyba do -16 ale ja przy -10 co bardziej wrażliwe odmiany owijałem agrowłókniną.
Wszystko było również okopane - dziś wszystko odkopałem a tydzień temu odkryłem.

Czekam dalej na wiosnę.

To ja jestem w środku a że mury to i może z przodu!? Dzisiaj była akcja ostatecznego docinania "na wymiar". Wygląda na to, że strat nie będzie. U kolegi na otwartej przestrzeni też nieźle. Kilka nocy wokół -16 to nadal lekka zima, dlatego w tej części kraju grzechem jest narzekać. Jeszcze w maju będzie "zrzędzenie zośkowe" i już zmierzamy optymistycznie do urodzaju, wysokiego cukru a nawet procentów.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

No to zobaczcie na prognozy pogody po 19 marca, pozdrawiam

No właśnie. U mnie zapowiadają w dzień minusowe temperatury. Ale do 19-tego jeszcze trochę czasu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Na "szczęście" prognozują na przyszły weekend oprócz ujemnych temperatur w dzień także 25 cm śniegu ( w łódzkim).

_________________
Pozdrawiam Roman

Krzysztofie, zgadza się, a ta mapka zapożyczona z jednej z polskich winnic w sposób bardzo dokładny (ogólne mapy są dostępne w internecie, ale ta jest o tyle ciekawa, że wskazuje w skali pojedynczych dni ) potwierdza wedle różnic w długości okresu wegetacyjnego Twoje słowa: http://winnica-eden.pl/porady_kategorie/wybor-odmian/. Nieco uściślę tylko, mieszkam pod Brzegiem, niemal w samym środku tej brązowej plamki między Wrocławiem i Opolem. Opolsko-wrocławski obszar ciepła cieszy się faktycznie najbardziej łagodnym klimatem i wczesną wiosną. Co do prognoz, to norweskie są nieco przestrzelone i raczej opieram się na czeskim"Ventuskym". Faktycznie, 20 marca zapowiadają u mnie w ciągu dnia ok. -1 st. C. Zawsze jednak na przełomie zimy i wiosny następuje próba ostatniego, zimowego ataku. Nic to jednak. Idzie ku dobremu .