Teraz jest środa, 14 maja 2025, 21:37

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 49, 50, 51, 52, 53  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 13:32 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
Dolnoslonzok napisał(a):
A u mnie już po deszczu. I jak zapowiedziało Radio Wrocław, od południa ponownie słonecznie. Deszcz był bardzo potrzebny.

Widzisz Michał, u Was raz po raz popada...

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 15:46 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 10 maja 2018, 22:07
Posty: 18
Lokalizacja: Poznań
Pod Poznaniem w weekend popadało solidnie, adekwatnie do potrzeb. Tym niemniej na poprawkę się nie zanosi ;)
jak na razie krzaczki są samowystarczalne, nawet jednoroczniaki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 17:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
ASan napisał(a):
kuneg napisał(a):
No to pada wreszcie - od wczorajszego wieczoru. :)
Oby tylko ten deszcz znów nam bokiem nie wyszedł, jak w zeszłym roku. ;)

Typowo polskie podejście. Lubimy marudzić bez względu na okoliczności ;)
A ja nie narzekam u mnie nadal niebo podlewa raz na tydzień owicie, po za tym b. ciepło i bez gwałtownych zjawisk.
Rodzinka pukająca się w czoło od 4 lat na widok tegorocznych przyrostów (w końcu coś widać ;) zaniechała krytyki ...

Ja właśnie swego Aldena chyba też nie potrzebnie puściłem luzem bo grona się częściowo posypały, więc za karę stracił wszystko co wylazło ponad dach ;)

No to nie narzekaj, jak Ci to nie pasuje :lol:
;)

W prognozach mam deszcz do końca czerwca, więc ja sobie ponarzekam... bo lubię :)

_________________
mów mi Małgorzato :)


Ostatnio edytowano wtorek, 12 czerwca 2018, 20:37 przez kuneg, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 17:35 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 712
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Witam
Jak się mieszka nad rzeką Ślężą na południe od Odry i Wrocławia, to można marudzić na deszcz bo jest go dużo: cyt.
"Polscy lingwiści wywodzili słowo Śląsk od "ślęg" co oznacza wilgoć, słotę a to znajduje uzasadnienie w wilgotności góry Ślęży i rzeki Ślęzy płynącej przez rozległe mokradła."
Deszcz przychodzi od południowego -zachodu od Sudetów i kończy się na Odrze, dalej za tą rzeką mniej pada.
Taki klimat tu mamy, że działek często nie podlewamy.
A winorośle nie lubią wody - tylko słońce. 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 17:46 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2017, 09:40
Posty: 291
Lokalizacja: Wrocław
Ten wątek czasami przypomina mi komentarze na forum pogodowym. :D

Wysłane przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 19:29 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Mcin napisał(a):
Deszcz przychodzi od południowego -zachodu od Sudetów i kończy się na Odrze, dalej za tą rzeką mniej pada.
Taki klimat tu mamy, że działek często nie podlewamy.

Mcin, mieszkamy w tzw. cieniu opadowym Sudetów, który powoduje, że większość opadów z płd.zach. zostaje zrzucona nad Sudetami, stąd znamy nasze powodzie, gdy Odra, Nysa Kłodzka, Bóbr, czy Kaczawa wylewają często w tragiczny sposób. Ale jest też taki efekt dodatni, że Nizina Śląska ma długą, słoneczną i ciepłą jesień, gdyż Sudety zbierają deszcz. Prawdą jest również, co piszesz też o Odrze. Duże rzeki nie przepuszczają deszczu. Śmieszne, ale prawdziwe. Gdy deszcz szedł z płn. ojciec mówił, że Odra nie puści go na Brzeg, a gdy szedł z południa babcia w Kościerzycach mówiła, że nie dojdzie do tej podbrzeskiej wsi. I tak z reguły było. :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 czerwca 2018, 21:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Super dzisiaj popadało. Ostatnie z kwitnących odmian mogą mieć kłopoty z zapyleniem.

Trochę inny temat podrzucę.
Sfinks w namiocie zaczyna drewnienie :crazy:

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 czerwca 2018, 06:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Już wkrótce przyjdzie czas, aby założyć wątek "Dojrzewanie i wybarwianie - 2018" ? Podejrzewam, że pierwsze odmiany zaczną wybarwiać się na początku lipca.
P.S.
W okolicach Jeleniej Góry zaobserwowano tarantulę ukraińską. Wiadomo, że jest na Morawach i we wschodniej Austrii. Jeżeli zacznie migrować Doliną Morawy i Doliną Odry, zamieszka na Nizinie Śląskiej, jak kolczak zbrojny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 czerwca 2018, 07:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
pionty napisał(a):
Super dzisiaj popadało. Ostatnie z kwitnących odmian mogą mieć kłopoty z zapyleniem.

Trochę inny temat podrzucę.
Sfinks w namiocie zaczyna drewnienie :crazy:

Może do jesieni będziesz miał z latorośli łozy i zdążysz jeszcze przed zimą zrobić sadzonki. :Yahoo!:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 czerwca 2018, 21:41 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Przy okazji wkopywania słupka, sprawdzałem wilgotność gleby, i nie jest źle, jeszcze czuć wilgoć.
To jest niewątpliwa zaleta gliny - trzyma zeszłoroczny deszcz. Niewątpliwą wadą jest jednak to że podglebie jest wyraźnie lżejsze od warstwy ornej, ono już tak nie trzyma.
Kolejny minus to brak powierzchniowego odwodnienia.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 14 czerwca 2018, 09:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
piotr85 napisał(a):
pionty napisał(a):
Super dzisiaj popadało. Ostatnie z kwitnących odmian mogą mieć kłopoty z zapyleniem.

Trochę inny temat podrzucę.
Sfinks w namiocie zaczyna drewnienie :crazy:

Może do jesieni będziesz miał z latorośli łozy i zdążysz jeszcze przed zimą zrobić sadzonki. :Yahoo!:


Nawet gdyby było to wykonalne, to raczej mi się nie chce :lol:

Leje i leje i leje... stop deszczu bo mi się źle winorośle zapylą :lolno:
Przerażająco mocne przyrosty mam na niektórych odmianach w tym roku. Nic sobie nie robią z tego, że nie redukuję gron.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 14 czerwca 2018, 10:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
U mnie, choć jeszcze przeciągają chmury deszczowe, od dzisiaj już słonecznie i po deszczach. Idzie poprawa pogody. Grona ładnie zawiązane na wszystkich odmianach.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 14 czerwca 2018, 15:05 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 6 kwietnia 2014, 18:52
Posty: 58
Lokalizacja: Białoboki/Przeworsk(podkarpacie)
U mnie też leje i leje. Wczoraj od południa nie padało i postanowiłem zrobić oprysk po kwitnieniu o 20 skończyłem pryskać. Rano wstaje a tu dalej leje :? Jak się kładłem koło północy jeszcze nie padało. Jak myślicie 4 godziny wystarczą by środka nie spłukało? Pryskałem Amistarem Opti.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 14 czerwca 2018, 18:36 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
U mnie podobnie. Przez kilka tygodni temperatury +30*C a teraz codziennie deszcz. Mniejszy większy ale dzień dnia pada.
Mam wrażenie, że ta susza trochę negatywnie wpłynęła na zawiązywanie gron. Czy to faktycznie przez temperaturę niektóre odmiany zrzucają zawiązki owoców?
Czy może to objawy szarej pleśni?

Przykładowo zrobiłem kilka zdjęć Gałachada:

Obrazek
Obrazek


Przeglądając dalej krzew zauważyłem na liściach dziwne plamki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 czerwca 2018, 20:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Zbliża się najbardziej stresujący moment w sezonie. Redukcja plonu. Rodzina zawsze łapie się za głowy co ja robię!?!?! No ale nie da rady inaczej :silent:

W tym roku można chyba sobie pozwolić na nieco większe obciążenie krzewów owocowaniem (mam tylko deserówki). Latorośle są już tak rozwinięte, że wydaje się, że najpóźniej do końca sierpnia dojrzeje to co zwykle jest do zbioru w połowie września.

Jak zadecydowaliście? Obciążanie krzewy mocniej czy jednak nie zaryzykujecie i "lecicie" według schematu lat "standardowych"? (ten rok jest wyjątkowy).

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 49, 50, 51, 52, 53  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO