Teraz jest piątek, 16 maja 2025, 07:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 53  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 15:45 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 września 2016, 11:31
Posty: 101
Lokalizacja: KRAKÓW
kuneg napisał(a):
A w moich "tropikach" jabłonie nie kwitną, nawet między murami w centrum miasta. :mrgreen: Gruszom i czereśniom też daleko do kwitnienia. Jedynie śliwy kwitną - ałycze najwcześniej.

Dzięki cięciu wiosennemu winorośl leje łzy i mam dopiero fazę wełnistego pąka. Niektóre odmiany dopiero zaczynają wypełzać z wełny i rozchylać pąki. Gdyby przymrozki były ze 2 dni temu, to by u mnie pąki się uratowały. Niestety, do zimnej Zośki latorośle będą już spore, więc jakby przymrozki się zdarzyły w maju, to i tak moich krzaków nic nie uratuje.

Wspominam po raz kolejny o tym wiosennym cięciu i opóźnianiu startu winorośli nie bez powodu. Różnica w wegetacji to tylko kilka dni, ale czasem w krytycznej sytuacji może to zadecydować o zbiorach w danym roku. :!: Jak ktoś się martwi zbyt wczesnym startem winorośli, to poddaję pod rozwagę. :!:


Przepraszam, ale nie widzę najmniejszego sensownego uzasadnienia, żeby cięcie robić wiosną tylko z tego powodu:, bo ono uratuje winorośl ( pąki, latorośle) przed przymrozkami. Niepotrzebnie bardzo intensywny płacz osłabia krzew, tworzy sie siedlisko grzybów, patogenów i infekcji, a i "zwierzątka" sie szybko schodzą na żer.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 16:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Errata:
Między blokami kwitną czereśnie i brzoskwinie w moich "tropikach".

Himeryk, mnie już jednej wiosny późne cięcie uratowało plon.
Zgadzam się, że nie jest to dużo, jednak czasem taki drobiazg czyni sporą różnicę. Odnośnie chorób grzybowych, to jeszcze żadne z tego powodu u mnie nie zagościły. Zwierzątek też nie widzę. Za to przemrożenia po cięciu jesiennym, o których wspomina Jola, już miałam.
Nie namawiam jednak i na siłę przekonywała nie będę. Każdy zrobi, jak uważa. :)

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 19:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Też docelowo tnę na wiosnę, choć jesienią nieco porządkuję bałagan, czyli np. 4 metrowe latorośle skracam po opadnięciu liści, a kosmetyka wiosną. Kilkuletnia praktyka pokazała, że te przycięte jesienią przez zimę na odcinku 2 pąków są przemarznięte, czyli na wiosnę docinam do odpowiedniej długości na owocowanie i żeby łoza w przekroju cięcia była zielona, ot i cała filozofia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 19:30 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 stycznia 2018, 12:07
Posty: 39
Lokalizacja: Pszczółki, woj. pomorskie ----------- Apelacja: Pomorze/Żuławy
Mam pytanie:

- kiedy mogę oczekiwać wyjścia z ziemi paków zeszłorocznych nasadzeń?

_________________
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 19:43 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 stycznia 2018, 12:07
Posty: 39
Lokalizacja: Pszczółki, woj. pomorskie ----------- Apelacja: Pomorze/Żuławy
Ok, może nie byłem precyzyjny - pęd

_________________
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 19:48 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Pędy wyrastają z oczek powyżej ziemi. Jeżeli sadziłeś sadzonki tak, że całość jest pod ziemią, sprawa wygląda nieco inaczej. Musisz poczekać, aż szparagi wybiją ponad poziom gruntu lub wykopać ostrożnie małe zagłębienie wokół sadzonki w nadziei, że zobaczysz cokolwiek, co rokuje dobrze na przyszłość.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 19:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
DaroAlex napisał(a):
Ok, może nie byłem precyzyjny - pęd
Sadzonki zakopczykowane? Jeśli nie przeżyły zimy,to się nie doczekasz. Jakie stanowisko?

Ahoj. Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 19:56 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 stycznia 2018, 12:07
Posty: 39
Lokalizacja: Pszczółki, woj. pomorskie ----------- Apelacja: Pomorze/Żuławy
Kopczyki rozgarnąłem tak z 1,5 tygodnia temu; ziemia niestety ciężka zbita; sadzonki pod ziemią - dosyć cienka warstwa nad nimi; wystawa południowo-zachodnia; północ Polski;

chodzi mi o taki orientacyjny czas - czy to już (chyba nie) czy kilka najbliższych tygodni

_________________
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 20:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Pąki powinny być nad powierzchnią gruntu. Jeżeli są pod ziemią, a zdołały przeżyć, będą się przebijać przez ziemię jako szparagi. Jeżeli odkopiesz, jak napisałem wyżej, możesz jeszcze uratować sadzonki.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 20:27 
Online
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1686
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Mam wrażenie, że DaroAlex poprostu pyta, kiedy jego sadzonki puszczą listki...Do końca maja trzeba być cierpliwym, w końcu puszczą.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 20:37 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 stycznia 2018, 12:07
Posty: 39
Lokalizacja: Pszczółki, woj. pomorskie ----------- Apelacja: Pomorze/Żuławy
Tak, chciałem wiedzieć kiedy puszczą pędy, listki, etc.

Ale do końca odkopać tez je pójdę.

Dzięki!

_________________
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 22:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
DaroAlex napisał(a):
Tak, chciałem wiedzieć kiedy puszczą pędy, listki, etc.

Ale do końca odkopać tez je pójdę.

Dzięki!

Wstaw lepiej fotkę, bo po opisie wnioskuję, że posadziłeś stanowczo za głęboko, ale mam nadzieje, że się mylę.
Mam nadzieję, że cokolwiek wystaje jednak ponad ziemię.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 22:31 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 lutego 2008, 01:00
Posty: 317
Lokalizacja: Jasło
Małgorzata dobrze radzi. Wstaw fotki przed odkopaniem, zwłaszcza do końca, bo nie wynika z dyskusji, o który koniec chodzi, a jak mówiła moja babcia, każdy pies ma dwa końce.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 23:31 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 12 stycznia 2018, 12:07
Posty: 39
Lokalizacja: Pszczółki, woj. pomorskie ----------- Apelacja: Pomorze/Żuławy
Nie widziałem dwóch powyższych wpisów.

Wróciłem z pola - odkopałem część, bo pada. Są zasadzone na różnej wysokości - część odpowiednio, część trochę za głęboko (lekki dołek).

Sadzonki (Marquette, Aurora, Sibera, Sabrevois, St. Pepin, Seyval Blanc) są na własnych korzeniach - to chyba istotne info.

Postaram się wstawić zdjęcia w środę.

Dzięki i pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 17 kwietnia 2018, 07:40 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Zielone mają już wszystkie odmiany. Wczoraj różowe liście pojawiły się na najpóźniejszych Merlot i Cabernet Sauvignon. Niezrozumiały jest postęp wegetacji. Winorośl pędzi jak oszalała, a pisałem już, że czereśnie kwitną o parę dni opóźnione. Z kolei rzepak ozimy kwitnie na polach od soboty, czyli w terminie dokładnie jak każdego roku. No i grusza otwiera pąki. Hm...
"Ventusky" na szczęście nadal nie podaje przymrozków do 26 kwietnia. Później i tak już nic nie uchroni winorośli.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 53  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Feliks i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO