Teraz jest niedziela, 18 maja 2025, 04:06

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 53  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2018, 15:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5475
Lokalizacja: Łódź i okolice
Na tym forum zwolennicy totalnej "ochrony" winorośli są w mniejszości.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2018, 22:06 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
Oprysk myjący? Kto to wymyślił? Kto potwierdził jego skuteczność? Kto widział mączniaka prawdziwego przed kwitnieniem?
Miłego lania/mycia :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2018, 22:24 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
Frank1 oprysk myjący siarką,też mnie to zdziwiło,nie ma wpływu na Mp.
Ma zwalczać robactwo(niektóre).
Miałem nadzieję,że kiedy w końcu sezonu zauważyłem Mp.na jednej z odmian(i nie robiłem jyż nic),to siarkowy oprysk wiosenny pomoże mi w walce z nim.Myliłem się.

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 2 kwietnia 2018, 23:44 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 stycznia 2017, 23:44
Posty: 187
Lokalizacja: ŚWIDNICA
Witam
Wszystkie pierwszoroczniaki odkryte - a idzie wiosna :) stara winorośl NN już też płacze - u mnie trochę chłodniej niż w tropikach :)
Teraz tylko czekać czy pierwszoroczniaki ruszą... czy kopczyki nie były za liche...

_________________
Pozdrawiam
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 06:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
A u mnie wczoraj +12,+13 st. C i piękna pogoda. Dzisiaj Radio Wrocław prognozuje od południa dzień słoneczny i do 18 st. C, zatem wykonam oprysk myjący 3 % siarką na przędziorki i szpeciele. Wkrótce zacznę używać wrotyczu, ale ze względu na jego silne działanie trujące dla owadów zamierzam opryskiwać nim jedynie krzewy, nie całą uprawę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 07:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
zatem wykonam oprysk myjący 3 % siarką na przędziorki i..................................................

choroby-i-szkodniki/oleje-parafinowe-w-ochronie-winorosli-t6068-210.html?hilit=olej%20siarka#p191829
Cytuj:
W Polsce przędziorek owocowiec występuje na winnicach niezmiernie rzadko. Częściej można spotkać przędziorka chmielowca. Jednak ten zimuje jako samica na opadłych liściach i "wchodzi" na winorośl później kiedy już starzeją się pierwsze liście chyba ze winnica jest zachwaszczona to może pojawić się wcześniej.


Ale co tam - prysnąć może nie zaszkodzi........................................ :wink:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 08:10 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Ano tak, ale na stronie Winnicy "Golesz" piszą o takim postępowaniu w przypadku obydwu szkodników. Hm...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 08:57 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 30 marca 2018, 20:43
Posty: 5
Lokalizacja: Kielce
Dziś mam zamiar ciąć winorośla, są to krzewy w trzecim roku sadzone wiosną. Formę prowadzenia wybrałem taką, abym mógł je okrywać w zimę. No i właśnie.... Na początku prowadzenia będę trzymał się dokładnych opisów jak ciąć, gdy zdobędę doświadczenie może skuszę się na jakieś modyfikacje :D . Znalazłem dwa opisy prowadzenia winorośli :
http://www.winnicaprzybylowka.pl/171,Sznur_skosny.html i http://www.winnicaprzybylowka.pl/174,Sznur_Casenavea.html Które z nich będzie odpowiednie do moich deserówek takich jak: Aleksa, Ałtaj, Muscat blue, Wiktoria 5, Kesza, 217-40-3-1 ? Z tego co czytałem, domyślam się, że casanavea, ale ono mnie przeraża, jest dużo trudniejsze niż sznur skośny.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 10:12 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 967
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
robert40 napisał(a):
Z tego co czytałem, domyślam się, że casanavea, ale ono mnie przeraża, jest dużo trudniejsze niż sznur skośny.

Jak poznacz zasady cięcia a w zasadzie jak zrozumiesz zasady cięcia to gwarantuje że wyprowadzenie obu form nie sprawi Ci trudności. Nie musisz też się trzymać kurczowo zasad. Ja np. na kilku krzewach po prawej stronie prowadziłem winorośl na sznur skośny a z drugiej strony zafundowałem sobie Guyota (tak by sobie właśnie sprawdzić i porównać owocowanie). Sam też prowadzę krzewy w formie niskiego podwójnego Guyota.
Wybór formy zależy głównie od tego czy krzewy chcesz okrywać (w przypadku sznurów jest to łatwiejsze niż w przypadku Guyota), oraz z którego oczka dana odmiana owocuje bo jeśli zostawisz na łozie zbyt mało pąków np. 2 a ona owocuje dopiero z 3 to możesz się nie doczekać owocowania. Nie mam tych wszystkich odmian więc nie będę się w tej materii wypowiadał ale u siebie zauważyłem prawidłowość że dla deserówek im więcej pąków na łozie zostawiałem (standardowo np. 6 do 8 ) tym lepsze było owocowanie. Czyli Guyot lepszy od sznura, a w Twoim przypadku casanavea lepsza od sznura skośnego z czopkami na 2 lub 3 oczka. Deserówki lubią też więcej starego drewna i tu z kolei sznur lepszy od mojego niskiego Guyota.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Ostatnio edytowano wtorek, 3 kwietnia 2018, 10:16 przez McGr3gor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 10:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
robert40 napisał(a):
Dziś mam zamiar ciąć winorośla, są to krzewy w trzecim roku sadzone wiosną. Formę prowadzenia wybrałem taką, abym mógł je okrywać w zimę. No i właśnie.... Na początku prowadzenia będę trzymał się dokładnych opisów jak ciąć, gdy zdobędę doświadczenie może skuszę się na jakieś modyfikacje :D . Znalazłem dwa opisy prowadzenia winorośli :
http://www.winnicaprzybylowka.pl/171,Sznur_skosny.html i http://www.winnicaprzybylowka.pl/174,Sznur_Casenavea.html Które z nich będzie odpowiednie do moich deserówek takich jak: Aleksa, Ałtaj, Muscat blue, Wiktoria 5, Kesza, 217-40-3-1 ? Z tego co czytałem, domyślam się, że casanavea, ale ono mnie przeraża, jest dużo trudniejsze niż sznur skośny.

Znalazłeś "wzorce" gdzie pomylone są podstawowe pojęcia formy prowadzenia krzewu i sposobu cięcia łozy.
Nie ma nic takiego jak "Sznur Casenavea"
Sznury to są formy prowadzenia krzewu : poziomy,skośny i pionowy.
Na każdym z nich możemy czopki ciąć krótko na 2 pąki i wtedy jest to cięcie sposobem Royat, lub dłużej niż na 2 pąki ,np 3-6 pąków i wtedy jest to cięcie sposobem Casenave'a.
http://www.winnicaprzybylowka.pl/174,Sz ... navea.html ; np Rys 5 - to nie jest sznur casenavea tylko sznur poziomy cięty sposobem Royat (na 2 pąki)
Jeżeli będziesz ciął czopki np na 3 lub 4 pąki to będzie to sznur poziomy cięty metodą Casenave'a
PS
Czy odmianę ciąć :krótko czy długo znajdziesz dla wielu odmian w opisach tych odmian na stronie głównej
Jeżeli nic tam nie ma na temat sposobu cięcia wtedy pytaj konkretnie o daną odmianę na forum.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Ostatnio edytowano wtorek, 3 kwietnia 2018, 21:16 przez zbyszekB, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 19:27 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 17 stycznia 2017, 22:03
Posty: 210
Lokalizacja: Łobez (zachodniopomorskie)
Jak tam u Was z odkrywaniem kopczyków na zeszłorocznych sadzonkach? Jutro u mnie istna wiosna ... 18 stopni :wink:

_________________
Pozdrawiam
Krystian


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 kwietnia 2018, 20:04 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 967
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Krystek napisał(a):
Jak tam u Was z odkrywaniem kopczyków na zeszłorocznych sadzonkach? Jutro u mnie istna wiosna ... 18 stopni :wink:

Ja odkryłem dzisiaj. Prognoza przez tydzień +20 nie ma sensu ich kisić w ziemi. Łoza już płacze więc soki ruszyły to i pąki ruszą, może nawet w ziemi szybciej bo słońce kopce nagrzeje.
Zostawiłem jeszcze tylko kopczyki na ubiegłorocznych nasadzeniach ale je chyba też odkopię w sobotę.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2018, 03:17 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Krystek napisał(a):
Jak tam u Was z odkrywaniem kopczyków na zeszłorocznych sadzonkach? Jutro u mnie istna wiosna ... 18 stopni :wink:

Wczoraj rozsunąłem kopczyki wokół nasady pni u starych krzewów, ale też odkryłem wszystkie jednoroczne krzewy okryte do 2-3 pąka. Temperatura wyniosła wczoraj +21 st. C. Krzewy z 2010 roku jeszcze śpią, reszta płacze cały czas.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2018, 11:56 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 17 stycznia 2017, 22:03
Posty: 210
Lokalizacja: Łobez (zachodniopomorskie)
U mnie dziś +18 i póki co moja Reliance nie płacze. Swoje zeszłoroczne nasadzenia chyba także odkryję w sobotę.

_________________
Pozdrawiam
Krystian


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 4 kwietnia 2018, 18:41 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 1 września 2017, 16:16
Posty: 15
Lokalizacja: Skoczów
W zeszłym roku w listopadzie posadziłem sadzonki leona i solarisa. Oczywiście zakopczykowałem je. Wczoraj odkopałem kopczyki i wydaje mi się że sadzonki zdechły. Są zbutwiałe aczkolwiek korzenie trzymają. Czy jest to możliwe żeby zgniły lub przemarzły. Kopczyki ponad 30cm gliniastej ziemi i darni


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 53  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot] i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO