Teraz jest sobota, 17 maja 2025, 23:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 53  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 10:44 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2015, 20:14
Posty: 79
Lokalizacja: Kraków
Witam,
W uzupełnieniu wcześniejszego postu dołączam poniższe zdjęcia zrobione w IO Skierniewice nt sposobów zabezpieczania krzewów winorośli.
1. Agrowłókniną grubą 120 dla odmian prowadzonych Guyotem na wysokim i niskim pniu,
2. Kopczykami,
3. Słomą - przyprowadzeniu krzewów na niska głowę. Słomą przykryta była większość krzewów z kolekcji winorośli w gruncie.

Zatem, jeśli agrowłóknina chroni krzewy winorośli przed mrozami to dlaczego takiej ochrony nie mogą zapewnić osłonki na rury?

-- sobota, 17 marca 2018, 10:44 --

I jeszcze dwa zdjęcia...


Załączniki:
Komentarz: Agrowłóknina na niskim pniu
P1280898.JPG
P1280898.JPG [ 157.28 KiB | Przeglądane 458 razy ]
Komentarz: Słoma...
P1280890.JPG
P1280890.JPG [ 182.29 KiB | Przeglądane 458 razy ]
Komentarz: Kopczyki na niskiej głowie
P1280896.JPG
P1280896.JPG [ 162.12 KiB | Przeglądane 465 razy ]
Komentarz: Agrowłóknina na wysokim pniu
P1280897.JPG
P1280897.JPG [ 144.6 KiB | Przeglądane 465 razy ]

_________________
Pozdrawiam,

Bogusław
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 11:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Kilka komentarzy z mojego doświadczenia:
1) łoza się nie grzeje od metabolizmu, nie wydziela ciepła - izolacja w powietrzu powoduje jedynie zmniejszone przenikanie cieplne i może pomóc o ile jest szczelna i ma chronić przed pikami niskich temperatur w nocy ale tylko krótkookresowo - metoda dla posiadaczy kilku krzewów - ja proponuję optymalizację - te rurki połączyć i przyłączyć do suszarki żeby dmuchała ciepłym powietrzem :mrgreen:
Generalnie zalecam podłączenie termometrów (ale niekoniecznie takich z lidla gdzie czujniki obok siebie pokazują różnice 2 stopnie)
2) Grzeje ziemia i przytulenie łozy do ziemi ma jak najbardziej sens - no położenie na ziemi i przykrycie płytami steropianowymi (któraś winnica to stosuje) - ale znowu - jeśli pod spodem jest powietrze - to okrycie musi być szczelne
3) Zdecydowanie najlepiej działa okrycie ziemią. Dodatkowo - wiosną ziemia jest zimna i pąki przysypane są mniej rozwinięte niż te odsłonięte - ale nie można przesadzić z opóźnionym odkrywaniem bo przy wyciąganiu spod ziemi się powyłamują.

I ciekawostka (o tym piszą książki ale jakoś mało to do ludzi dociera) - na uszkodzenia mrozowe narażone są pąki a nie łoza. Łoza ma dużo wyższą mrozoodporność niż pąki. Nic więc nie stoi na przeszkodzie aby okrywać tylko KOŃCE ŁÓZ aby ochronić część pąków pozostawiając pień i początek łozy nie okrytej.
Ile razy miałem straty mrozowe, ZAWSZE łoza była żywa a umierała dopiero potem w wyniku nie rozwinięcia się pąków (brak produkcji auksyn, hormonów stymulatorów wzrostu)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 11:29 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2017, 12:15
Posty: 50
Lokalizacja: południowywschód okolice Jasła
2) Ziemia nie grzeje, przynajmniej nie w kopcach usypanych nad powierzchnią a izoluje. Prędzej czy później przemarznie.
3)Na wiosnę dlatego jest zimna bo przemarzła
No chyba że masz te grzałki i zimą włączasz a na wiosnę wyłączasz :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 12:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Miało nawalić śniegu, a spadło u mnie może 0,5cm. Wiem, że dobrze zrobiłem biegając po ciemku z łopatą.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 13:18 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 664
Lokalizacja: Nowy Sącz
Canin napisał(a):
2) Grzeje ziemia i przytulenie łozy do ziemi ma jak najbardziej sens - no położenie na ziemi i przykrycie płytami steropianowymi (któraś winnica to stosuje) - ale znowu - jeśli pod spodem jest powietrze - to okrycie musi być szczelne

februno napisał(a):
2) Ziemia nie grzeje, przynajmniej nie w kopcach usypanych nad powierzchnią a izoluje. Prędzej czy później przemarznie.


Otóż ziemia jak najbardziej grzeje [lub chłodzi] w tym sensie, że na pewnej głębokości temperatura stabilizuje się na pewnym poziomie, zgodnie np z tym źródłem:
http://romicki-ekosystem.pl/pl/15-geologia
na głębokości 1,5 m temperatura gruntu zawiera się w przedziale 7 - 15 st. C, co oznacza, że zimą gleba oddaje ciepło do atmosfery i się ochładza a latem pobiera i się ogrzewa. Oczywiście czym bliżej powierzchni tym te wahania są większe. I teraz izolując powierzchnie gruntu i ograniczając stratę ciepła do atmosfery powodujemy wzrost temperatury pod tą izolacją względem temperatury powietrza. Aby nie być gołosłownym zrobiłem przed chwilą kilka pomiarów temperatury nad i pod różnymi osłonami w ogrodzie, zaraz wrzucę fotki,
edit:
zdjęcia pod linkiem:
https://imgur.com/a/Qq54K

edit2:
piotr85 napisał(a):
DariuszNS. Roślina nie wyłącza sie metabolicznie całkowicie. Co widać,kiedy to wszędzie leży śnieg a wokół drzew najwcześniej topnieje. Wyłączenie metabolizmu do 0 oznacza śmierć rośliny. Rośliny hibernują,czyli obmiżają metabolimz do minimum,ale nigdy całkowicie. Przebiegający metabolizm=wydzielane ciepło.

Zgoda, tylko czy tego ciepła wystarczy by w znaczący sposób zmienić temperaturę? Zaciekawiło mnie to i wygooglowałem takie opracowanie:
https://www.researchgate.net/publicatio ... robia_zima
gdzie na str 7 jest napisane:
"Czy rośliny potrafią się ogrzać?
Temperatura większości roślin jest zbliżona do temperatury otoczenia, ponieważ ich metabolizm przebiega w sposób nieprowadzący do produkcji takiego nadmiaru energii cieplnej, który mógłby w znaczny sposób podwyższyć temperaturę całego organizmu."
I należałoby przeprowadzić takie doświadczenie o jakim piszesz, tyle, że z użyciem 2 skalibrowanych termometrów, aby sprawdzić czy wspomniana osłona z pianki jest w stanie zatrzymać tę niewielką ilość ciepła z metabolizmu i znacząco podnieść temperaturę przy łozie. Ja jestem sceptyczny dla takich osłon przed mrozem, natomiast cały czas nie doceniamy niszczącego działania wiatru, który wysuszając roślinę potrafi ją "zabić na śmierć" skuteczniej niż mróz i tutaj pianki są jak najbardziej skuteczne

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Ostatnio edytowano sobota, 17 marca 2018, 13:41 przez DariuszNS, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 13:32 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
pionty napisał(a):
Miało nawalić śniegu, a spadło u mnie może 0,5cm. Wiem, że dobrze zrobiłem biegając po ciemku z łopatą.


U mnie jest go pod dostatkiem. Tydzień temu +14*C więc wszystkie dotąd okryte łozy powiesiłem na drutach.
W środę musiałem większość położyć z powrotem bo zapowiadali u mnie na weekendzie do -21*C. Przyszła sobota i prognozy spadły do poziomu -10*C.
Z kilkoma odmianami zrobiłem eksperyment tj. mając dwie łozy jedną okryłem a druga wisi na drutach także zweryfikuję jak ta pogoda wpłynie na kondycję pąków.
ObrazekObrazek

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 15:18 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 3 września 2016, 11:31
Posty: 101
Lokalizacja: KRAKÓW
wolq napisał(a):
pionty napisał(a):
Miało nawalić śniegu, a spadło u mnie może 0,5cm. Wiem, że dobrze zrobiłem biegając po ciemku z łopatą.


U mnie jest go pod dostatkiem. Tydzień temu +14*C więc wszystkie dotąd okryte łozy powiesiłem na drutach.
W środę musiałem większość położyć z powrotem bo zapowiadali u mnie na weekendzie do -21*C. Przyszła sobota i prognozy spadły do poziomu -10*C.
Z kilkoma odmianami zrobiłem eksperyment tj. mając dwie łozy jedną okryłem a druga wisi na drutach także zweryfikuję jak ta pogoda wpłynie na kondycję pąków.
ObrazekObrazek


Ten azbest w bezposrednim sasiedztwie krzewow i owocow to Ci nie ''przeszkadza''


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 21:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Wiosna, ale nie w moich "tropikach". Dziś wyciągnęliśmy sanki z piwnicy - pierwszy raz tej zimy.
Mam w mieście kilkanaście cm śniegu. :)
Tyle śniegu na raz, to ja od ładnych paru lat we Wrocku nie widziałam. :D

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 22:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Ale piździ. Wszystko zamarzło na amen. Przedmucha krzewy niemiłosiernie.

E/ trochę pąkow stracę. Takie mam przeczucie.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Ostatnio edytowano sobota, 17 marca 2018, 22:22 przez pionty, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 17 marca 2018, 23:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
U mnie śniegu tyle, co kot napłakał i jest -6C, ale wiatry takie, że słyszę jak blachę na dachu co chwilę podnosi, takie porywy co chwilę. Ciekawe jak to się dalej rozwinie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2018, 07:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1688
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Po zeszłej zimie zmieniłem ogródek w poligon, normalnie krety zawstydziłem tak, że ryją tylko u sąsiada. Plułem sobie w brodę, że na darmo, bo zimy tym razem prawie brak. Najbardziej ciekawy jestem Regenta na którego sił mi brakło, powinien wyjść bez szwanku - a co będzie zobaczymy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2018, 07:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Na Lubelszczyźnie ze 20 cm śniegu spadło, zaspy do 0,5m
Wczoraj płaczące krzewy obsypałem śniegiem, a dziś w nocy było -12.5
Ciekawe jak krzewy zniosą tą marcową, "wiosenną" huśtawkę? -22 +16 -12.5

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2018, 08:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Wieje wiatr z płn.wsch. Noc pogodna z temperaturą -8 st. C. Daleko zatem do minimalnej temperatury sprzed lat, gdy w 2012 lub 2013 roku temperatura około 23 marca spadła do ca. -12,-14 st.C. Z tą różnicą jednak, że wtedy nie było śniegu. Wiele lat o tej porze nie było u nas białego puchu. Śnieg napadał w ostatni piątek po południu i prószył nieco wczoraj. Pozwolę sobie zaprezentować wczorajszy i dzisiejszy poranek : https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... &start=420


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2018, 10:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 14:29
Posty: 1169
Lokalizacja: okolice Kocmyrzowa. Kraków
U nas w Małopolsce w pełni zima, co widać i czuć. Mróz od -5 w dzień do -13-14*C w nocy, śniegu od 5-10cm. Na podgórzu na pewno więcej, a w górach to zima na całego. Dobrze że to krótkotrwałe ocieplenie nie zdążyło rozhartować krzewów. Obecne mrozy nie są groźne, rośliny na pewno wytrzymają więcej. Widać że natura mądrzejsza od człowieka, bo już niektórych widziałem w krótkich spodenkach. Podobnie na forum, ogłoszono wiosnę w środku zimy. No cóż, jest takie mądre przysłowie ludowe, '' pierwsza jaskółka............. no i coś tam.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 18 marca 2018, 10:12 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 lutego 2009, 01:00
Posty: 146
Lokalizacja: Rejon winiarski: Podzwrotnikowy Bolesławiec
Ale dmie! :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 794 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 53  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO