Pięknie CI wybujają pod czarnymi wiadrami

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

ArturK79, to chory pomysł z tymi wiadrami

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Na to liczę
A w połowie maja zdejmę na noc, lekko przykryję te szparagi luźną ziemią z piaskiem i zobaczymy. Zwykle w połowie maja mam ledwo 2 listki.
Wóz albo przewóz.

@DW
Desperacki. Może nie będziesz miał racji

To nie wiadra, to doniczki

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

U mnie za to jakaś inwazja ślimaków... Widzę że biorą się za pąki zielone... Sezon się zaczyna ciekawie...
Praktycznie wszystko już wystrzelio. Pojedyncze odmiany czekają...
Przed tymi ciepłami nasadziłem nowe krzewy i też już ruszyły.

Artur, ja mam przeczucie, że pod tymi wiadrami zrobi ci sie szklarnia i zaraz to wszystko ruszy. Porośnie szybko i te doniczki będą za małe. Jednocześnie bez światła bedzie efekt szparaga. Pomysł można by sprawdzić ale ja bym poczekał z wiadrami/doniczkami na info o jakichś przymrozkach i nie zakladał ich zbyt wcześnie żeby nie pobudzać niepotrzebnie wegetacji.

Ja u siebie zakładam namioty na niskie formy. Ale planuję to zrobić na majówkę i zostawić je do polowy maja ew dłużej jak bedzie info o spadkach temperatury przy czym liczę że latorośle nie dojdą do czubka namiotu bo wtedy i tak upali. To co bez namiotów spróbuję polewać z fliperów. W zeszłym roku prawie się udało ale przymrozek w czerwcu i tak część zniszczył.

Btw. Jak w doniczkach są dziurki to przy przymrozku i tak ciepło tamtędy uleci.

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---

Nie może to być prawda. Kwiat w kontakcie z temperaturą otoczenia ujemną (zamarznie) a temperaturą otoczenia równą zero stopni (nie zamarznie). Chyba, że będzie awaria zraszaczy i lód nie będzie polewany i też dostanie ujemnej temperatury.

Brdzo dziękuję za radę. Tak zrobiłem i jest wszystko OK

-- Wt kwi 09, 2024 6:47 pm --



Unikniemy. Muszę dokupić jeszcze jeden zraszacz

-- Wt kwi 09, 2024 6:57 pm --



Zamgławianie. Może być OK. Bo moja pompa nie obrobi trzech zraszaczy. Masz jakiś pomysł/patent na zamgławianie?

Wiesz Piotrze, my siedząc sobie w Warszawie jesteśmy tak naprawdę w ciemnej d...pie, bo jak trzeba działać to niewiele możemy. Wszystkie wasze uwagi są oczywiście słuszne. Też to przewidywałem. No, może poza dziurami w doniczce. Uznałem, że to zaleta, bo nie zaparuje, a ciepło jednak utrzyma.
Namiociki kiedyś testowałem, to po kilku dniach wyglądały jak przy 12 w skali Beauforta. Zraszacze odpadają, bo nie zostawię odkręconej wody na działce. Jeszcze można by testować jakiś wysoki na 1,5 m pień.
Szpadel jakby co mam. A w sklepach jest dużo wina.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Też podobnie myślałem. Jeden pień wysoko by go nie objął przymrozek. Drugi bardzo nisko, by można było łatwo okryć, przykopać



Teraz jest mnóstwo możliwości ustawienia automatyki zraszania lub włączania zdalnie. Warunkiem jest zasięg GSM no i zasilanie prądem.

no właśnie, czyli włączony prąd i odkręcony zawór. Jak coś się wypnie, załączy, poluzuje, to tragedia gotowa.
Pozostają modły do Świętowita.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Jest jeszcze kamera monitoringu, czujnik wilgotności i w ostateczności zawór odcinający wodę. Większym problemem jest to, że woda nie zacznie płynąć bo dysze spryskiwaczy już zdążyły zamarznąć.
Poza tym można operować prądem o niskim napięciu i wtedy nie ma mowy o tragedii.
Masz wodociąg, czy własną studnię?

_________________
Beneficjent grantu ZUS. Chłoporobotnik.

ArturK79,
wyolbrzymiasz problemy
Obecnie automatyka jest na takim poziomie,że możemy sterować zdalnie elektrozaworami i podglądać efekty naszych działań.
Inna sprawa czy to jest opłacalne (koszty takiej automatyki)?
Ale jeżeli ktoś bogaty ...
Trudno jest mi jednak sobie wyobrazić zraszanie 30 to hektarowej winnicy
Dlatego na zachodzie Europy palą ogniska w czasie przygruntowych przymrozków.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

wpisz w google zamgławiacz i masz do wyboru masę urządzeń,, ręczne , stacjonarne, do wyboru do koloru

To się nazywa łoza mrozowa i zazwyczaj nie jest osobnym ramieniem a krótkim czopem blisko pnia z którego co roku sobie wyprowadzamy świeżą łozę.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Nie wiem czy zamgławianie ma wielki sens. Lanie wody działa dlatego, że tej wody idzie sporo i po prostu nie zdąży zamarznąć...
Mgła może nie dać spodziewanego efektu...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".