W Warszawie w niektórych miejscach od 2 tygodni czasem poleje a w niektórych wcale od 1,5 miesiąca. Może kolega miał opady i rzekomy się pojawił.

Opadów nie było, dopiero w zeszłym tygodniu ze 2-3 razy spadł deszcz. Raz mocno popadało razem z gradem.
Dlatego to trochę dziwne. W zeszłym roku nie było z tym problemów. normalnie rzekomy pojawia się dopiero w lipcu.

Rzekomy pojawia się przy dużej wilgotności (chodzi raczej o opady) i wysokiej temperaturze. Może pojawiać się już wczesniej np. w maju. Może przy podlewaniu polewane były liście winorośli skoro nie było deszczu.

Po ponad miesiącu suszy wczoraj spadło u mnie 30 mm deszczu. Ale to i tak za mało żeby trawa w pełni się zazieleniła. Od 2 dni wszystkie ocalałe winorośle kwitną.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A u mnie nadal nic . Trawa i wszelkie "zielsko" coraz mniej zielone .

W Łodzi polało a w Warszawie prawie nic. Jak tak dalej pójdzie to za 2 tygodnie ustanie jakakolwiek wegetacja.

Nie dość że co dzień pada to dzisiaj ulewa, pomidory musiałem myć tak były zachlapanie ziemią, nawet nie mam jak zrobić oprysku bo zaraz zmyje.

_________________
Pozdrawiam Piotr

Przypuszczam że bym się z tobą zamienił. Jak na razie jest gorzej niż w rekordowo suchym 2022 roku.
rok temu zbierałem po 18 ton kukurydzy a w 2022 niecałe 7. Podobnie było z pszenicą, grochem tylko ziemniaki jakoś sobie poradziły. Leje wszędzie w koło prócz mojej dziury

Na Żeraniu trochę pokropiło. Większość odmian już ogłowiona.
Truskawki na ściółce od strony płd-zach są poparzone. Przy utrzymującym się od wielu dni promieniowaniu dochodzącym do kW na metr kwadratowy grzyby nie mają szans.

Nie wiem z czego to wynika może z aktywności słońca. W zeszłym roku promieniowanie w lecie możno przekraczało 1000W na m2. W tym ryku już pod koniec marca jak było ciepło zaczęło zbliżać się do 1000. Pamiętam że w poprzednich latach w czerwcu czy lipcu ledwo dochodziło do 800. To jest duża różnica. Pewnie posiadacze fotowoltaiki generują więcej prądu.

Mam fotowoltaikę od 2021 roku. U nas jeszcze nie wyłączają.
Od ponad 2 lat rejestracji produkcji energii mogę stwierdzić że maj 2024 był najbardziej słonecznym miesiącem. Zazwyczaj był nim czerwiec

Maj 2024 dokładnie pokazuje parametry jak dla czerwca. Temperatura gruntu na - 10 osiągnęła 19oC czyli jak zwykle na koniec czerwca. Zaczęliśmy miesiąc z 12oC co zwykle jest pod koniec maja. Nasłonecznie bardzo wysokie. Promieniowanie przebija 1kW na m2. Nieuchronnie zmierzamy do strefy klimatycznej i niestety nie będzie to śródziemnomorskie Csa czy Csb jak wielu by chciało ale niestety klimat stepowy Bsk. Czyli coraz bardziej przypominający stepy południowo-wschodniej Ukrainy. Gorące i suche lata. I niestety że względu na brak opadów w sezonie wegetacyjnym zanik drzew. Najpierw step i to już widać w Wielkopolsce i częściowo na Mazowszu.