Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 19:49

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 537 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: niedziela, 21 kwietnia 2024, 18:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Ten człowiek, metereolg, klimatolog :
Chabibułło Abdusamatow już dobrych kilka lat temu przewidywał tego typu ekscesy jakie nam obecnie funduje kwiecień.

Dziś była u mnie solidna mgła to i brak przymrozku. Liczę jutro nad ranem na tę mgłę.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: niedziela, 21 kwietnia 2024, 19:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3941
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Co do zraszania. Ciekawe ile kubików wody schodzi przez te parę nocy ? Mam w tej chwili ok. 280 krzewów. Ile to by wyszło ? Mam to w dwóch kawałkach, łącznie ok. 560m2.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: niedziela, 21 kwietnia 2024, 19:17 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 14 lipca 2019, 16:18
Posty: 281
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie, 335 m n. p. m.
DW napisał(a):
Co do zraszania. Ciekawe ile kubików wody schodzi przez te parę nocy ? Mam w tej chwili ok. 280 krzewów. Ile to by wyszło ? Mam to w dwóch kawałkach, łącznie ok. 560m2.


Po mrozach policzę... Myślę że do przełknięcia. Mam około 200 krzewów w 3 grupach. Dwie noce już lałem. Dzisiaj będzie spokój. Jutro koło 21 trzeba będzie włączyć na całą noc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: niedziela, 21 kwietnia 2024, 19:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1275
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
DW napisał(a):
Co do zraszania. Ciekawe ile kubików wody schodzi przez te parę nocy ? Mam w tej chwili ok. 280 krzewów. Ile to by wyszło ? Mam to w dwóch kawałkach, łącznie ok. 560m2.


<> 50-60 krzewów, 13 flipperów. Dwie noce w tym sezonie to <> 10m3 i 10kWh prądu.
Własna studnia wywiercona rok temu. Obie noce lałem po 10-11h.

Ps. O ciekawie - wychodzi około 42l/h / flippera. Nominalnie dają 40l więc gra :)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Ostatnio edytowano poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 03:42 przez RolnikSam, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: niedziela, 21 kwietnia 2024, 22:17 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 279
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
Na północy wegetacja jest nieco opóźniona, więc większość krzewów mam (miałem) w fazach 9-12 BBCH. Pierwszy przymrozek przyszedł u mnie dopiero w nocy z 17 na 18 kwietnia. O północy, a później o piątej i o szóstej loger zanotował po -0,3* C. Mierzę co godzinę, na standardowej wysokości 2 m. Co ciekawe, ANI JEDEN pąk czy liść nie ucierpiał! "Latający dywan" przeszedł na wysokości powyżej 1,5 metra! :D Niewątpliwie pomogła bardzo mokra, a jednocześnie stosunkowo ciepła ziemia. Radość jednak nie trwała długo... Wczoraj, widząc prognozy, z których większość przewidywała w moim rejonie -1*C, pojechałem ratować, co się da. Kilkaset sadzonek, które całą zimę spędziły bez żadnego zabezpieczenia na zewnątrz, w doniczkach, przykryłem szczelnie grubymi plandekami - część pojedynczo, część podwójnie. Kilka krzewów zdjąłem z drutów, położyłem na ziemi i przykryłem kilkucentymetrową warstwą bardzo mokrego siana. Kilka sadzonek doniczkowych przykryłem na próbę elastycznym, plandekowym wiadrem, kładąc dodatkowo na jego "dach" mokre siano. Reszta krzewów pozostała bez zabezpieczenia. Przy okazji owinąłem dwiema warstwami folii - bąbelkową i zwykłą drzewko pigwy, której kwiaty zawsze przemarzały.
Wieczorem niebo rozpogodziło się, a temperatura zaczęła spadać jak szalona...
Rano pojechałem zobaczyć efekty moich zabiegów i sczytać dane z logera. Okazało się, że przymrozek trwał bez przerwy przez 10 godzin, osiągając o godz. szóstej swe minimum: -4,3*C. Tyle samo, ile wyniósł rekord tej nocy, zanotowany przez IMGW w Lęborku! Wszystkie nieokryte krzewy zostały doszczętnie spalone. Ucierpiały też jesiony, robinie i sumaki, przyklapnięte wydają się być nawet kwiaty bzu...
Za kilka dni usunę na pozostałych krzewach zabezpieczenia i zobaczę, jak sprawdziły się w tych warunkach.
Dzisiejsza noc zapowiada się równie ciekawie. Jest przejmująco zimno, a ventusky znów wieszczy minimalną -1*C... :wink:

Pozdrawiam.
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 07:24 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 27 października 2019, 09:50
Posty: 234
Lokalizacja: Karpicko szer.geograficzna 52,1167 ogród winoroślowy
Mariusz, u mnie podobnie. O godz. 5.15 na wysokości 1,2 metra temperatura -4,5, a teraz 8.15 -1 stopień. Straty 100%. Nareszcie będę uwolniony od zbiorów, odpędzania się od os :lol: ale już planuję produkcję wina zastępczego z owoców leśnych.

_________________
Piję nie po to, żeby upaść, lecz żeby się podnieść.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 07:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3941
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
RolnikSam napisał(a):
DW napisał(a):
Co do zraszania. Ciekawe ile kubików wody schodzi przez te parę nocy ? Mam w tej chwili ok. 280 krzewów. Ile to by wyszło ? Mam to w dwóch kawałkach, łącznie ok. 560m2.


<> 50-60 krzewów, 13 flipperów. Dwie noce w tym sezonie to <> 10m3 i 10kWh prądu.
Własna studnia wywiercona rok temu. Obie noce lałem po 10-11h.

Ps. O ciekawie - wychodzi około 42l/h / flippera. Nominalnie dają 40l więc gra :)
Czyli u mnie wyszłoby ok. 50m3. Za dużo.
W tej chwili mam śnieg. Temp. ok +1. Winnica jeszcze się obroniła tym razem (sama). Ale wygląda na to że najbliższej nocy jednak polegnie. Pierwszy raz od założenia w 2005 roku.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 07:40 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Współczuję wszystkim strat.
Mnie dzisiejszej nocy uratował deszcz, chmury są b.nisko
I niech tak zostanie aż w końcu zmieni się ta pogoda na lepszą.

Co do innych upraw to chyba deszcze i zimno nie ułatwią zapylenia jabłonek. Mam mały sadek przy samym lesie i ciut później zaczyna on kwitnąć niż reszta drzewek. Z ich kwiatów to chyba nic już nie będzie.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 09:31 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1275
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
DW napisał(a):
Czyli u mnie wyszłoby ok. 50m3. Za dużo.
W tej chwili mam śnieg. Temp. ok +1. Winnica jeszcze się obroniła tym ra


Masz więcej krzewów więc pompa pracowałaby bardziej optymalnie i koszt prądu byłby niższy.
Podstawa to własna studnia. Polecam wszystkim.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 09:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3941
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
RolnikSam napisał(a):
DW napisał(a):
Czyli u mnie wyszłoby ok. 50m3. Za dużo.
W tej chwili mam śnieg. Temp. ok +1. Winnica jeszcze się obroniła tym ra


Masz więcej krzewów więc pompa pracowałaby bardziej optymalnie i koszt prądu byłby niższy.
Podstawa to własna studnia. Polecam wszystkim.

Prąd to nie problem. Mam na dachu 10kW fotowoltaiki na starych zasadach.
Co do wody to mam zbiornik 10m3 na deszczówkę. Pewnie na jeden raz by wystarczył.
Rozumiem, że w Kopance do wody nie masz daleko. Ja mam ca.80m. Ile by mnie kosztowała taka studnia ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 10:05 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 8 czerwca 2020, 12:52
Posty: 97
Lokalizacja: z pustyni (Chechło)
beny napisał(a):
Sąsiedzi powiadają, że było -2, -3'C...
Cały czas się zastanawiałem, czy montować termometry na winnicy, zraszacze, wprowadzać automatykę etc... I do tej pory nic z tego nie zrealizowałem, bo to przecież tylko hobby...
I teraz ponownie zacząłem się zastanawiać...
Mam nadzieję, że wszystkie roślinki odbiją z zapasowych pąków i zbiór znów będzie taki, że rok do roku nie zdołam wypić tego wina, które z niego wytworzę...
Przynajmniej nie straszne mi najbliższe, kolejne przymrozki, bo już nie ma co wymrozić więc będę spał spokojnie...


Jak obejrzałem Twoje zdjęcie, to miałem taki schemat myślowy:
1. Spokojnie, przecież sobie obiecałem, że się tym nie będę martwił, przecież to tylko hobby.
Po dwóch dniach:
2. Dobra, kurde, przejdę się, w końcu beny'emu ścięło wszystko w drobny mak.
Poszedłem, zobaczyłem i jakoś się uspokoiłem, bo już wiem, że u mnie podobnie. Od tej pory zaglądam do pogody, dziś najgorsza noc się szykuje, -3 nad ranem, potem koniec mrozów. Tak jest u mnie:

Obrazek

Jako ciekawostkę dodam, że gatunek lokalnego dzikusa nieznanego pochodzenia nic sobie nie robi z przymrozków, pędy zieleniutkie, tylko że on rośnie tuż przy domu, ma zero wiatru i do tego jest skierowany na wschód (owoce kwaśne i zerowa wartość spożywcza).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 10:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5460
Lokalizacja: Łódź i okolice
U mnie o 10 rano.


Załączniki:
10 rano.22.04.2024.jpg
10 rano.22.04.2024.jpg [ 151.81 KiB | Przeglądane 392 razy ]

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 10:14 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): poniedziałek, 8 czerwca 2020, 12:52
Posty: 97
Lokalizacja: z pustyni (Chechło)
vanKlomp napisał(a):
U mnie o 10 rano.


O rany boskie!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 11:46 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 3 stycznia 2023, 00:19
Posty: 22
Lokalizacja: Wsch Mazowsza, geogr. i hist. Podlasie, okol. Siedlec
[quote="sailor"] Kilkaset sadzonek, które całą zimę spędziły bez żadnego zabezpieczenia na zewnątrz, w doniczkach, przykryłem szczelnie grubymi plandekami - część pojedynczo, część podwójnie.

Też tak robię - Ppodwójna warstwa zimowej agro i na to sztywna lub gruba plandeka plandeka pocięta w pasy o szerokości 90 cm. Dla mnie to najwygodniejsza opcja bo ciężkiej plandeki wiatr nie zwiewa, a okrycie 40 krzewów dla 2 osób to ok. 20-30 minut. Takie okrycie stosuję na jednoroczniakach pierwszy mój sezon już od jesieni i wg. planów aż do maja. Raz je odkryłem na początku kwietnia na okres 2 tygodni b. ciepłej pogody, żeby nie wywołać efektu szklarniowego, a potem znów zakryłem.
Na działce bywam rzadko, więc dla mnie to najlepsze rozwiązanie. Wybiórcze sprawdzanie pokazało, że jest to w miarę skuteczna metoda. Latorośle nie są białe, ale jest (był) problem z wilgotnością. Co do 100%-owej skuteczności wypowiem się w weekend, bo wtedy planuję odkrycie i podwiązanie, jeśli nie będzie prognoz przymrozków to pewnie tak pozostanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2024
PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2024, 12:34 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 lutego 2009, 01:00
Posty: 146
Lokalizacja: Rejon winiarski: Podzwrotnikowy Bolesławiec
Zdjęcie z 21.IV.
Temp -5,5 st.C.
Niestety przy takim mrozie nawet deszczownia nie uchroniła całkowicie przed armagedonem.


Załączniki:
20240421_074955.jpg
20240421_074955.jpg [ 69.99 KiB | Przeglądane 322 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 537 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Kristo i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO