Przykro, a to jeszcze niestety chyba nie koniec

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

I to jest trochę takie "szczęście w nieszczęściu"...

Tzn. że padła 18 kwietnia a nie 18 maja (chociaż i w maju może być powtórka...)
A teraz większość odmian (hybryd) powinna odbić z pąków zapasowych i wilków, które w sporej części będą płodne. A że wiosna ciągle wczesna, jest dużo czasu. Także powinno być prawie normalne owocowanie. I większość w miarę wczesnych odmian powinna normalnie dojrzeć.

Z Viniferami to już nie będzie tak dobrze, owocowanie będzie symboliczne lub wcale...

Także, dla bezpieczeństwa, trochę tych hybryd się przydaje w naszym klimacie...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Na ventuskim, to na ktora temp. patrzycie? Temp. 2m, 5cm czy temp.odczuwalna?

5 cm nad zienią

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Wiesz jaka byłą wtedy temperatura w Twojej winnicy?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Tak co roku wygląda wpływ jezior na temperaturę w trakcie wiosennych przymrozków. Jezioro Goczałkowicki i Łąckie. Dobrze by było mieć działkę pomiędzy nimi i przymrozki z głowy.

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Sąsiedzi powiadają, że było -2, -3'C...

Cały czas się zastanawiałem, czy montować termometry na winnicy, zraszacze, wprowadzać automatykę etc... I do tej pory nic z tego nie zrealizowałem, bo to przecież tylko hobby...

I teraz ponownie zacząłem się zastanawiać...

Mam nadzieję, że wszystkie roślinki odbiją z zapasowych pąków i zbiór znów będzie taki, że rok do roku nie zdołam wypić tego wina, które z niego wytworzę...

Także, tego tam...
Głowa do góry!
Jutro też jest dzień!!!!

PS
Przynajmniej nie straszne mi najbliższe, kolejne przymrozki, bo już nie ma co wymrozić więc będę spał spokojnie...

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Witam.
W widłach Wisły i Wieprza też już pozamiatane.
W środę rano -3 a dziś -1.
Oby tylko pąków wystarczyło do Zośki.
Pozdrawiam.

Ja mam dwa jeziorka niedaleko i faktycznie - od paru lat nie okrywam w ogóle krzewów. Aczkolwiek prognozy na mapach ICM (UM 1,5 km) pokazują, że w niedzielę i poniedziałek nawet jeziorka mogą nie dać rady poza bezpośrednim ich sąsiedztwem.

Młodziki w każdym razie poosłaniane, a starszakom szykuje się potencjalny test owocowania z pąków zapasowych.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Tak patrzę na prognozę i w niedzielę rano może być rzeczywiście niewesoło w zachodniej PL...

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

W nocy z soboty na niedzielę na meteo.pl idzie z NW regularny mróz. Nie jakieś tam przygruntowe przymrozki tylko mróz. Jak dotąd mi się udało ale tego raczej nie przetrzymam.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Rzeczywiście. Zachodnia połówka Polski z regularnym mrozem -2, -4 od północy do 6 rano. Masakra.

PS
Przynajmniej nie straszne mi najbliższe, kolejne przymrozki, bo już nie ma co wymrozić więc będę spał spokojnie...


Mam tą samą sytuację. Prawie wszystko spalone, kopce z ziemi prawdopodobnie uratowały jednoroczniaki, ale z odkryciem poczekam dokąd się da. Z zapasowych owoce też będą więc głowa do góry, tym bardziej, że lato 2024 ma być gorące i mokre. Oczywiście wg zachodnich naukowców..

Ja póki co wygrywam ale jednoroczniaki nakryłem Agro na palikach. Niestety dzisiaj mocny wiatr i kolejne dwa dni pewnie też, więc włóknina zostanie rozerwana w strzępy.
Zapasowym rozwiązaniem są wiadra i doniczki, ktoś próbował? Do jakiej temperatury donice 15l chronią przed przymrozkiem ?

Zielone z -2 st. powinno wytrzymać. Ważne żeby roślina nie dotykała do doniczki i oczywiście uszczelnić wszystkie otwory.