ZbyszekTW napisał(a):
RobertR napisał(a):
Oczywiście z apelacji wielkopolskiej i dolnośląskiej zaraz napiszą że jest wspaniale, upalnie, i kolejny rok z rekordami średnich temperatur, i Riesling będzie wyjątkowy jak zawsze, niestety w Małopolsce realia są brutalne.
Robert, bo my sadzimy odmiany dostosowane do naszego terroir.
Wykop Negru.
Posadź Regenta, Dornfeldera i Dorse.
I wino lepsze i stresu mniej.
Stresuję się fatalną pogodą a nie odmianami, mam ich na tyle dużo w kolekcji że zawsze coś wyjdzie, i nie będzie to naśladownictwo poniemieckich "tradycji" winiarskich tych terenów do których wyrobów dość dawno się zraziłem próbując słabe bądź niepijalne wina.
W Żarkach nikt nie mówił że wino z Regenta lepsze niż z Negru z Rumunii bo to była jakby trochę inna liga. Wolę jednak czasem kupić sobie takie wino (w cenie Solarisa z PL lub niżej

) niż napawać się jakimś "cool climate" erzatzem czerwonego.
Poza tym Regent i Dornfelder u mnie często gniją, i nawet 17,5 brix trudno było osiągnąć w ostatnich 3 latach na Regencie, chyba jednak nie to terroir

.
Natomiast czekam po tym sezonie na wspaniałe dolnośląskie Rieslingi (i kilka innych ciekawych odmian, w tym nawet Regenta) jakże dobrze dostosowane klimatycznie do tych terroir
Ciekawi mnie też jakie będzie legendowanie za rok wyrobów z rocznika 2023 (oczywiście w ramach charytatywnej działalności winiarskiej), gdyż zanosi się na to iż będą trochę "inaczej" dojrzałe.