arki4 napisał(a):
Widzę że Ventusky w przyszły weekend szaleje z przymrozkami
Bardziej należy się obawiać prognozowanej na wielu modelach kontynuacji trendu pogodowego w czerwcu, czyli napływu zimnych mas powietrza z północnego-zachodu. Teraz ok. 10 dni bez deszczu, a potem znowu opady i temperatury do końca miesiąca poniżej lub w okolicy 20 c.
Natomiast CFS jeszcze nie zmienił długoterminowych prognoz:
https://www.cpc.ncep.noaa.gov/products/ ... e3Mon.html ma się to nijak do rzeczywistości, gdyż według nich mamy się w czerwcu ugotować
Przy tej skali opóźnienia z winem z czerwonych odmian kolejny rok przyjdzie się pożegnać, chyba że w sierpniu i wrześniu stanie się cud, ale na cuda nie ma co liczyć.
Duże wyzwanie znowu czeka "profesjonalistów".
Nasz forumowy kolega był ostatnio na święcie wina w Janowcu nad Wisłą, i się jakością win czerwonych trochę przeraził, stwierdził że mają się nijak np. do win forumowiczów na zlotach. A jakie ceny np. za Rondo z Regentem

ludzie chyba jednak przy odpowiednim legendowaniu lubią być przysłowiowo "nabijani w butelkę".
Wybierając się w niezbyt odległą wycieczkę np. u Pani Melkusovej, Capki, Lanżhotskiego, i wielu innych, za te lub mniejsze pieniądze możemy nabyć wina na światowym poziomie, z odmian prezentujących takiż poziom, to jest przepaść, a znacznie lepsze i tańsze jak te polskie bywają nawet w Biedronce, o delikatesach Centrum nie wspominając np. budżetowy Château Haut Meyreau Légende d'Automne 2018 za 39,90

.