Czyli jak będzie chciał żyć to coś puści.
A jeszcze że tak zapytam można im jakoś pomóc czy zostawić w spokoju..?

Pierwszoroczniaki przycinam na 2 pąki (standard książkowy) i obsypuję kopczykiem lekkiej-pulchnej gleby lub żółtego piasku.
Po zimnej zośce dopiero rozgarniam kopczyk i nie ryzykuję ewentealnego przemarznięcia pąków .....

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ja bym przykrywał nadal do końca przymrozków

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Na trasie Rybnik-Gliwice pomiędzy 5 a 6 siwo było tylko w zastoiskach mrozowych. Przyglądałem się dobrze, bo jechałem na rowerze. Musisz mieć więc kiepską miejscówkę
U mnie zeszło przed świtem do 3,7 stopni na 2m. I wcale nie uważam mojej lokalizacji za dobrą.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Zbyszek w okolicach Mińska Maz. Ventusky pokazywał +5'C, wg modelu UM winno być -1'C.
Zaryzykowałem i niczym nie okrywałem - jedynie wstałem wczesnym rankiem, ale termometry pokazywały +2'C. Ptaszki ćwierkają na trzech ogrodników w nocy ma być po +12'C.

Na starcie pękania pąków pod koniec kwietnia było co do terminu średnio przeciętnie, czyli ok.
Patrząc po zatrzymaniu się odmian z powodu zimna w kolejnym już roku z rzędu to do średniej robi się opóźnienie na teraz rzędu 5 dni. Przy nadal tak zimnych nocach (3-5 c) i w perspektywie majowej prognozy mówią o nocach z temp. poniżej 10 c, to zrobi się niedługo dobry tydzień w plecy. Gdy przyjdzie potem znowu tak "piękny" wrzesień jak ostatnio to perspektywy dla czerwonych odmian są fatalne.
A miało być według zapewnień lubuskich winiarzy i pewnej oduraczającej gazety dla Polaków cieplej niż w Portugalii

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Ekstrema to będą latem przez 2 tygodnie. A potem szara rzeczywistość.
Opóźnienie to już ponad tydzień jest. Przynajmniej u mnie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Ekstrema to już były. W mojej lokalizacji w ostatnich 3 latach nie było w porównaniu do paru lat wcześniej zbyt wielu dni powyżej 30 c. Poniżej normy. Teraz w maju będziemy się cieszyć jak termometr przekroczy 20 c, bo o 25 nie ma co marzyć.
A było tak pięknie. Roesler miewał po 25 brix, Negru 26. Jakieś 10 lat wstecz byłem na Dolnym Śląsku w cieniu 40 c, lubię takie temperatury, wczoraj kosiłem trawę w czapce.
Jak zrobię screeny to pokażę jak Accuweather, co zauważyłem już w ub. roku, fałszuje historyczne dane klimatyczne z danych lokalizacji. Idzie to potem w rejestry. Mam stację meteo i widzę różnicę. Na bieżąco dla danego dnia dane ok. najwyżej różnica 1 c a potem po kilku dniach pojawiają się "korekty" w górę. I robi się nawet 8 c różnicy w porównaniu do tego co było. Początkowo myślałem że to przypadkowe pomyłki dot. max. temperatur w dzień dla danej lokalizacji, ale widzę że idą na rympał, jak zobaczyłem dane historyczne za maj i czerwiec 2022 dla mojej lokalizacji to byłem w szoku że miałem tak gorący maj z dniami pod 30 c. i czerwiec po 36-38 c, gdzie tylko sporadycznie termometr przekroczył 30. No chyba że ciężka skleroza mnie ogarnęła, na szczęście Efento pokazał że jeszcze zaników pamięci nie mam i zamiast 38 było 31.
W tym sezonie np dla 10.04 było na stacji 15,3 max a Accuweather podaje 29 12.04 było 9 c a podaje 12 i tak jest praktycznie codziennie gdzie różnice to nie jest akceptowalne 1 c ale codziennie minimum 2-4 c. A co parę dni statystyczny wystrzał na więcej, to i średnia wychodzi "lepsza".
Dane idą do archiwów, statystyk i badań, firma w końcu poważna, a potem piszą robiące wrażenie artykuły z mapami i wykresami w kolorze deep red że giniemy od gorąca.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Czytałam o tych fałszerstwach pogodowych.
Jakiś facet przedstawiał to na mapkach . Czyli chyba też dobrze widział skoro zgadza się to z Twoimi doniesieniami.
Tylko całość była po angielsku, ja muszę korzystać z translatora i zawsze mam obawy , że coś źle przetłumaczy.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Oby było już po tym zimnym okresie.

Ale teraz mam pytanie czy poniższe uszkodzenia to wynik przymrozków które mnie nawiedziły niejednokrotnie czy to jakiś szkodnik którego nie mogę dostrzec?


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Może być przymrozek, ale jakoś tak lekko. Pewnie bym zostawił, być może coś jeszcze z tego będzie.
Dobrze po przymrozku zastosować środek typu Asahi.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Oczywiście wiele pakow zmarzlo całkowicie. Tak jak na zdjęciu wygląda 20% które ocalały.
Kolejne pytanie amatora:
Czy jeśli teraz zmarzlo większość pąków z jednorocznej łozy a zostało np 2 na początku i 2 na końcu łozy to na drugi rok wymieniać całą łozę? Chciałem prowadzić na stałe ramię, a teraz się zastanawiam co z tym fantem zrobić?


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Raczej nową łozę lepiej założyć.
U mnie stale jest taki problem z różnych przyczyn, jakaś część latorośli do wymiany.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

U mnie patrząc po roeslerze jest kilka dni do przodu względem ubiegłego roku,ale to trzylatki,więc pewnie mają jeszcze pole do popisu.

No taka miejscówka. Nie centrum nie peryferia Co roku muszę zasłaniać a prognoza pogody jest pewną podpowiedzią. U mnie wiatr przyspiesza spływając po domach i pomiedzy nimi - nawet auto stojącemu za domem szyby zmraża. Wiec i od gruntu uderza i od góry wiejac.
A za rower szacun - też jeżdżę i ciuchy zimowe wciąż w użyciu na poranki.