Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 21:31

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 350 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 24  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: niedziela, 29 maja 2022, 17:50 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 28 lipca 2021, 22:48
Posty: 60
Lokalizacja: okolice Przemyśla
Uszkodzenia wyglądają jak od wiatru, wyginająca się latorośl biczuje drut


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: niedziela, 29 maja 2022, 20:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Małe porównanie pokroju startujących krzewów, w warunkach Morawskich, czyli braku opadów od marca.
Roesler
Obrazek

Generosa viniefra bezobsługowa:
Obrazek

Bacska:
Obrazek

Rubinet:
Obrazek
Obrazek

Sauvignon Maris:
Obrazek

Pannonia idealny pokrój, przed redukcją latorośli:
Obrazek

Morava, nie wiem na jakiej podkładce to jest z Serbii,ale rośnie bardzo powoli na 1 klasie niemniej owoc już w tym sezonie będzie:
Obrazek

Messias, coraz bardziej mnie zadziwia, kulturalny wzrost, brak uszkodzeń od owadów:
Obrazek

Aboriou Noir jak wyżej:
Obrazek

Nie zrobiłem niestety foto odmianie Csilam, a to jest jak na ten moment zwycięzca kategorii łatwość uprawy/jakość, takiego idealnego pokroju nie ma nawet Generosa,

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 09:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Maj był bardzo ciepły.
U mnie średnia temperatura maja 15,1 *C.
To powyżej średniej wieloletniej (14,0).
Oraz znacznie powyżej zimnego maja 2020 (11,8) oraz 2021 (11,7).

Sezon zaczyna się bardzo dobrze :-)

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 12:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Jedynym plusem tego sezonu jest jak dotąd brak opadów, i dużo słońca. Odeszło sporo pracy przy koszeniu, odchwaszczaniu, i wkładaniu/podwiązywaniu latorośli, gdyż przyrosty są mniejsze, a na niektórych odmianach wręcz w stylu Bonsai. Nawet Rubinet rośnie wolniej, co mu się dotąd nie zdarzyło. Patrząc po dokumentacji foto z przeciętnych roczników nadal jest ok. 7-10 dni opóźnienia.
Nadmieniam że w 2018 kwitnienie zakończyło się u mnie 31.05, a obecnie do kwitnienia dopiero zaczyna się przymierzać Dublański przy murku betonowym :lol: ale za to ma od początku uprawy najładniejsze kwiatostany, znakomicie znosi suszę, i może wreszcie uda się jakieś 2 kilo z krzewu wycisnąć.
Zaskakuje mnie na plus Morava, będzie pierwsze w Polsce owocowanie :D pionowy pokrój, i bardzo umiarkowane przyrosty. Nawet ją podlewam.
Trzeba mieć nadzieję że najbliższe nieco cieplejsze dni to wszystko przyspieszą.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 12:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 października 2017, 20:40
Posty: 544
Lokalizacja: POW Poznańska Wyspa Toskanii
U mnie maj był zmienny - początek ciepły i suchy, końcówka już nie bardzo. Ale nadal cieplejsza i bardziej słoneczna niż w zeszłym roku.

W porównaniu z ostatnimi dwoma latami start sezonu był bardzo fajny. Wszystko ruszyło dość późno co nie ukrywam jest bardzo wygodne, a teraz ładnie równym tempem idzie do przodu. W zeszłych latach wszystko bujnie ruszało w kwietniu by potem przez cały maj stać w miejscu.

_________________
Pozdrawiam, Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 13:29 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
Do końca sezonu jeszcze dłuuuuga droga.Wiele "niespodzianek" czycha na nas,oby jak najmniej!!!

U mnie wygląda to znacznie lepiej ,porównując do zeszłego roku.

Załącznik:
IMG_20220530_201018_copy_218x218.jpg
IMG_20220530_201018_copy_218x218.jpg [ 56.21 KiB | Przeglądane 524 razy ]


Fotka zgóry to wczoraj,dolna fotka to 30.05.2021.

Na zdjęciach SG.

W ostatnich dniach zrobiło się chłodniej i krzewy delikatnie zwolniły.Temp.w nocy nawet po 5st.C.. !

Teraz ma już być cieplej więc zapewne ruszą z kopyta!

Byle do lata!

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 17:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2021, 23:55
Posty: 295
Lokalizacja: Mazowsze Centralne / stanowisko 187m n.p.m.
dziś przeszła konkrerna ściana deszczu.
jeden solaris nieco się obsunął do dołu...

przypuszczam, że to robota nornicy...Obrazek

Wysłane via Tapatalk


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 19:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
RobertR napisał(a):
Patrząc po dokumentacji foto z przeciętnych roczników nadal jest ok. 7-10 dni opóźnienia.


Ja podchodzę do tego bardziej sceptycznie. 2018 i 2019 to nie były normalne roczniki. 2018 to ewidenty wybryk natury, psikus dla winiarzy, bo rozbudził wyobrażenie, że już tu i teraz klimat się zmienił...

2017, 2020 i 2021 to były normalne (powiedzmy słabe, ale w normie) roczniki. Na taką pogodę trzeba się nastawiać.... (Jak to napisałeś - norweską ;-) - ale jednak typowo polską)

Słabe roczniki to będą jak przyjdą przymrozki 15 maja, albo 15 września. Co jest całkiem realne :?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2022, 22:05 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 663
Lokalizacja: południowe mazowsze
Coś kiepsko u Was w tym sezonie czy jak?!
U mnie już...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

..ktoś coś doradzi :lol: ??

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2022, 07:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
ZbyszekTW napisał(a):
RobertR napisał(a):
Patrząc po dokumentacji foto z przeciętnych roczników nadal jest ok. 7-10 dni opóźnienia.


Ja podchodzę do tego bardziej sceptycznie. 2018 i 2019 to nie były normalne roczniki. 2018 to ewidenty wybryk natury, psikus dla winiarzy, bo rozbudził wyobrażenie, że już tu i teraz klimat się zmienił...

2017, 2020 i 2021 to były normalne (powiedzmy słabe, ale w normie) roczniki. Na taką pogodę trzeba się nastawiać.... (Jak to napisałeś - norweską ;-) - ale jednak typowo polską)

Słabe roczniki to będą jak przyjdą przymrozki 15 maja, albo 15 września. Co jest całkiem realne :?


Zbyszku ja patrzyłem na dokumentację z wcześniejszych lat, przed 2016, roku 2018 nie biorę pod uwagę, a od 2016 jest coraz gorzej jeśli idzie zarówno o pogodę podczas wiosny, jak i od połowy sierpnia, czyli kluczowe dla winorośli, i nie uważam danych z tych roczników za miarodajne. Na przykład maj 2019 rekordowo zimny z opadami ponad 300 mm i powódź w dolinie Wisły, z opóźnieniem ok. 10 dni w stosunku do reszty kraju. Rocznik 2017 z zimną wiosną i wrześniem bez słońca, ponad 20 dni z deszczem. Rocznik 2020 z fatalną pogodą latem i wczesną jesienią, a 2021 wiadomo.
Roku nigdy nie oceniam też pod kątem przymrozków, i pod tym kątem uważam że nie powinno się oceniać, gdyż tam gdzie przymrozki są w miarę regularnie to bym nie oceniał pod kątem uprawy winorośli, a już tym bardziej na trochę większą skalę niż kilka-kilkanaście krzewów, z wiadomych przyczyn.
Miarodajne roczniki jeśli idzie o przeciętną w polskich warunkach klimatycznych pogodę podczas sezonu wegetacyjnego, a zwłaszcza jego rozpoczęcia, to moje obserwacje przebiegu pogody za lata 2008-2016, i wcześniejsze (nie biorąc pod uwagę ówczesnych zim oczywiście).
Na szczęście jeden dość dominujący np. na moim terenie element pogodowy przez wiele lat (od lat 90-tych) w 2022 powrócił, oby na dłużej, czyli sucha i słoneczna pogoda, w takich warunkach mimo opóźnień po tragicznym klimatycznie zimnym kwietniu winorośl sobie poradzi, przynajmniej te wcześniejsze odmiany, skoro np. Rubinet w 2019 jak i nawet 2020 mimo wszystko dał radę.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2022, 07:51 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 1 czerwca 2018, 06:26
Posty: 171
Lokalizacja: PD-Zach PodLasia, geogr. Mazowsze
Sobota to był niezły mix pogodowy. Na przemian ładne słońce z przelotnymi ciężkimi chmurami gradowymi. Grad do 6mm padał dwa razy w odstępie ok. 2 godzin. Z racji wczesnego etapu wzrostu skończyło się na podziurawionych liściach, grona wydają się całe (są na szczęście jeszcze zwarte BBCH 53-55), nic nie wyłamało. W 2020 grad połamał mi młode latorośle na linii mocowania do drutu.
Na nasz klimat to coraz bardziej konieczne staje się wyposażenie w namioty przeciw przymrozkowe i daszki przeciw gradowe (nawet w formie siatki 5mm).
Ogólnie na razie nie zarzekam. Większość ładnie i zdrowo rośnie, mam nadzieję że te drobne dziurki tego nie zmienią. Jedynie Hibernal ślimacznie wychodzi z hibernacji - pojawiają się pierwsze liście i jak nie będzie ciepłej jesieni to znowu nic z niego nie będzie.
Bianca też trochę słabiej od reszty (szczególnie dorodne grube łozy ~20mm, ale ona podobno tak ma)

_________________
Pozdrawiam. Piotr.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2022, 08:24 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
U mnie też strzelali...;(
Sporo liści z dziurami.
Nic nie połamało na szczęście.Zobaczymy co dalej.
Załącznik:
20220601_204146_copy_564x254.jpg
20220601_204146_copy_564x254.jpg [ 93.4 KiB | Przeglądane 1013 razy ]


Załącznik:
20220601_203944_copy_254x564.jpg
20220601_203944_copy_254x564.jpg [ 138.01 KiB | Przeglądane 1013 razy ]


5 minut grozy.

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2022, 10:54 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 1 czerwca 2018, 06:26
Posty: 171
Lokalizacja: PD-Zach PodLasia, geogr. Mazowsze
Dokładnie tak to wygląda u mnie. To szeroko ten front gradowy poszedł. Od Wielkopolski po Podlasie.
I na suszę u mnie już nikt nie narzeka, teraz narzekają że za mokro ... ;) 3000 l zbiornik na deszczówkę już prawie pełny, a zaczynałem na wiosnę z 0.

_________________
Pozdrawiam. Piotr.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2022, 11:26 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
No szeroko... U mnie chmura gradowa miałka kilka km szerokości .Gradziło u mnie przy domu i 4km dalej na winnicy w tym samym czasie.Masakra.Tym razem nie było źle...ale paluszkiem pogroził.Taki urok uprawy.

Przy okazji:
Początek kwitnienia Solaris!
Tydzień wcześniej jak w zeszłym roku!

Załącznik:
20220602_103346_copy_254x564.jpg
20220602_103346_copy_254x564.jpg [ 126.67 KiB | Przeglądane 936 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2022
PostNapisane: piątek, 3 czerwca 2022, 18:19 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 279
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
tupisac napisał(a):
To jest ta jedna z tzw. króliczych nor, z angielska rabbit hole.

Generalnie należy wyjść z punktu zamarzania wody, bo to o to się cała sprawa rozchodzi. Po drodze można zahaczyć o zamarzanie wody w komórkach roślinnych - tutaj myślę że można spokojnie znaleźć kilkanaście tematów na prace doktorskie, więc pomińmy ten aspekt. Dla uproszczenia weźmy wodę w czajniczku.
No więc biorąc zwykłą wodę w czajniczku się okazuje, że temperatura jest tylko jedną ze zmiennych i jeszcze trzeba mocno brać pod uwagę ciśnienie, o czym wiedzą ludzie interesujący się alpinizmem. W ogóle to ciśnienie to jest fascynująca sprawa, bo wiąże się też ze sprężaniem i rozprężaniem gazów, które potrafi generować lokalne wahania temperatury z przysłowiowego "powietrza". Ten fenomen zna każdy, kto kiedyś dmuchał na herbatę albo starte kolano. Dość dobrze znają je też piloci samolotów, gdzie lokalny układ wysokich i niskich ciśnień niesie ich samolot ale może tez spowodować bardzo niebezpieczne oblodzenia skrzydeł. Podobnie ma się rzecz z wiaduktami, gdzie często występuje charakterystyczny znak ostrzegawczy z narysowanym płatkiem śniegu. Konstrukcja wyniesiona ponad grunt jest bardziej narażona na działanie wiatru co może powodować lokalne oblodzenia pomimo ogólnej temperatury powietrza powyżej zera.

Generalnie ma to wszystko wbrew pozorom sporo wspólnego z pojęciem "temperatury odczuwalnej". Gdzieś tutaj przeczytałem, że dotyczy ona tylko organizmów stałocieplnych, ale to nieprawda - w zależności od przyjętych metodologii owszem, zakłada ona człowieka jako punkt odniesienia i bierze pod uwagę fizjologię, ale energia cieplna to energia cieplna. Woda zamarznie w misce szybciej w miejscu wystawionym na wiatr niż w miejscu osłoniętym. Stąd takie usunięcie osłony w postaci buszu na pewno wpłynie negatywnie jeżeli chodzi o ew. podatność danej miejscówki na "przymrozki".



Zgadza się, usunięcie od strony nawietrznej buszu, górującego nad moją miejscówką niewątpliwie zwiększyło jej wietrzność. I to w jednym z najbardziej wietrznych miejsc w Polsce! Z drugiej jednak strony, jak sam zauważyłeś, "energia cieplna to energia cieplna"... A powierzchnia wzgórza zarośniętego ośmio - dziesięciometrowym leszczynowym lasem w zasadzie nigdy nie widywała promieni słonecznych. Wzgórze było zimne. Obecnie, po wykarczowaniu leszczyny, cała górka wprost pławi się w słońcu! Budowę zaś wzgórze ma ciekawą. To ogromna bryła wapiennego margla, przykryta u góry cieńszą i zaglinioną, niżej zaś grubszą i czystą warstwą piachu. Piach, jak wiesz, nagrzewa się bardzo szybko i to od byle kilku słonecznych chwil, szybko też stygnie. Stygnąc, oddaje ową energię cieplną we wszystkich kierunkach - nie tylko do atmosfery, ale i w głąb wzgórza, do margla. A ten działa jak wielki akumulator energii... I tu muszę przejść do termicznej specyfiki mojego rejonu. To obszar o najcieplejszych zimach w Polsce. Średnia wieloletnia wszystkich zimowych miesięcy jest dodatnia. Przy tym zima i przedwiośnie są bardzo ubogie w opady, więc piach zamarza rzadko, a jeśli już, to na krótko. Margiel, który nie musi tracić wiele energii na przemianę fazową o wiele łatwiej tę energię akumuluje i w chwili, kiedy otwierają się pąki winorośli ma jej zazwyczaj na tyle dużo, że wiatr niesie ze szczytu ciepłą warstwę powietrza.
Tak właśnie tłumaczę sobie fakt, że w tym roku ostatni przymrozek (-0,3*C) miał miejsce 28 kwietnia i nie wyrządził żadnych szkód, a przymrozki majowe nie wystąpiły (w poprzednich trzech sezonach występowały, choć w dziwnej formie, co roku).
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że mogę błądzić w tym swoim optymizmie, jak i z tego, że nawet gdyby moje założenia się sprawdziły, to i tak co jakiś czas zdarzy się rok, który ów optymizm nadwyręży. Ale ten drugi problem dotyczy chyba wszystkich, uprawiających winorośl w naszym ciepłym kraju :) . A póki co jestem po prostu ciekawy, czy na dłuższą metę zwycięży wiatr, czyli chłodzenie, czy też akumulacja?

P.S. Może ktoś z forumowiczów ma winnicę, której jeden bok jest w pobliżu lasu i może się podzielić spostrzeżeniami na temat różnic w przymrozkowości i termice stron przyleśnej i przypolnej?

Pozdrawiam
Mariusz


Ostatnio edytowano piątek, 3 czerwca 2022, 22:36 przez sailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 350 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 24  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kodrianka i 28 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO