Przypuszczam, że straty byłyby mniejsze gdybyś przed przymrozkiem wykosił działkę na łyso. Niestety, wysoka trawa nie grzeje a wręcz odwrotnie. Wiem z wieloletniego doświadczenia - wszystko co w trawie i zielsku - kaput.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Temperatury przez kilka dni powyżej 30 o tej porze nawet u nas nie są ewenementem, kiedyś też były, a co dopiero tam. I bym się z nich bardzo ucieszył u nas a nie 20c i przynajmniej nie niszczą winorośli jak mróz.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Trawę jak najbardziej wykosiłem w ostatnią sobotę bo z uwagi na zadarnione międzyrzędzia nie dał bym rady nawet założyć dobrze namiotów. Potem w sumie się zastanawiałem czy to dobrze bo wkoło poza działką łąki - trawa na pół metra wysoka a u mnie wykoszone do ziemi w środku poletko 4ar. Na zdjęciach są sadzonki które nie były osłonięte w ostatni rzędzie który nie okryłem, tam miejscami faktycznie była trawa. Najbardziej ucierpiały krzewy na obrzeżach działki.
Tak czy inaczej rząd nie okryty a wykoszony też oberwał do wysokości 40cm. Krzewy które miałem na pieńkach ok 70cm wyglądały wczoraj na nie uszkodzone (zobaczę jeszcze co po dzisiaj). Nie wiem jak w namiotach, pojadę i odczytam pastylki. Miałem i pod osłoną i na zewnątrz to się podzielę wnioskami.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

miało być tak pięknie. dane z wundermapy, temp. na poziomie 2 m. A przy gruncie?



jakaś wyspa mrozu?

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

No to współczuję tym co omroziło.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Może hipsometria ma tutaj decydujący głos? Zastoiska mrozowe.
Kolega koło Broku, nisko położony też miał dziś minusy.
Sielc pod Ostrowią leży w dolince! Więc tam mogłoby być to -1,9 C
A Gródek, ten na wschodzie nad Bugiem leży na skarpie, więc tam też może być plus 2,6 C

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

U mnie na wysokości ok.1m , między 4 tą a piątą rano było wczoraj -0,4 a dzisiaj +0.5 st.C
Przypalone tylko kilka listków i zanosi się na obfite plonowanie
Wegetacja nierównomierna - niektóre odmiany (Marquette, Kiszmisz Zaporoski) mają już zaawansowane kwiatostany a inne odmiany (np Regent.pinoty,Merlot) dopiero pękające pąki

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Tym razem bez strat.
Na plusie.


@Misza,ciężko się zgodzić z Twoim wnioskiem o bezsensowności uprawy na większą skalę w miejscach gdzie przymrozek wystąpił.
Wystarczy spojrzeć na sąsiadów z Francji gdzie przymrozki bywają bardzo często.
Ochrona winorośli przed takimi wypadkami wszak jest szeroko w świecie stosowana.

_________________
Pozdrawiam
Włodek

-1stC dzisiaj zero strat ale 3 dni temu 10% na wyrywnym NN kaput
Pomidorki mojej żony klapły, pospieszyła się.

_________________
Jakakolwiek forma życia na planecie Ziemia aby przetrwać ( z wyjątkiem większości roślin) żywi się unicestwianiem innego rodzaju życia.My ludzie robimy to od poczęcia. -:) Niewytłumaczalny jest fakt unicestwiania się w ramach jednej rasy: LUDZKIEJ.ja

@narc81 ja nie mówię o sytuacji kiedy wszystkimi wokół marznie ale o takiej kiedy wokół jest na plusie a u nas szron.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

To też nie jest tak do końca.
Są winnice gdzie np.1ha ocalał bo było załóżmy 0 a kilkaset metrów dalej 1h mróz wypalił.Nie ma reguły.Aczkolwiek wiadomo,żeby skrajności unikać.

Ja myślę,że kto sadzi winorośl to jest "nieźle zakręcony" czy to za granicą,czy u nas...
Przymrozek jak nie w tym roku,to w przyszłym zapewne zawita(odpukać!).Jak nie radiacyjny(mniej szkodliwy dla starszych krzewów) to adwekcyjny i wtedy już "broń się czym się da".

_________________
Pozdrawiam
Włodek

U mnie termometr 150 cm nad gruntem, na drzwiach stodoły, strona północna
pokazał +3°, a stojący przed tymi drzwiami samochód drapałem rano ze szronu.
Co z winogronkiem, dowiem się dopiero wieczorem jak wrócę z pracy

U mnie susza jakiej nie pamiętam od 20tu lat. 2 m-ce bez deszczu
Rowy melioracyjne wyschły doszczętnie już na początku maja a zazwyczaj woda w nich była aż do czerwca albo i dłużej.
Podlewam nowe wiosenne nasadzenia i słabiej rosnące ubiegłoroczne nasadzenia, bo na horyzoncie nie widzę chmur
Ma to też i dobre strony ,bo chwasty wyraźnie spowolniły wzrost a jeszcze w kwietniu rosły mocno.
Minusy takiej suszy, m.in. to że muszę podlewać wysianą facelię (pożytek dla pszczół), bo inaczej nie wykiełkuje
A wody w studni coraz mniej ....
I jak tu żyć i uprawiać winorośla w takich warunkach
PS
"Winogradnuju kastoczku w ciepołuju ziemlu zaraju
I łozu pociełuju i spiełyje grazdia sorwu
I druziej sazawu , na liubow swoje sierdce nastraju
A inaczie zacziem na ziemle etoj wiecznoj żiwu (bis)"
[Okudżawa]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

U mnie w końcu rok beż żadnych strat, w środę rano +3 a prognozowane było +6 dzisiaj przy gruncie + 0,5 na dwóch
metrach było +2 a prognozowane było +6 i jak tu wierzyć prognozom. A co do różnicy temperatur na małych odległościach,
Wracaliśmy z pracy z popołudniówki chyba był grudzień w Bromovie w czechach temperatura +10 sześć kilometrów dalej
granica PL +1 .

_________________
Pozdrawiam Piotr

U mnie ostatnia noc okazała się masakrą. Nic co nie było przykryte nie przeżyło. Jutrzenka, Muscaris i Bianka wymrożone w 100%, Solaris w 70% a Regent w 50%. Przymroziło mi nawet młode sadzonki przykryte wiaderkami. Przetrwały tylko jakieś pąki na wysokości powyżej metra.
Gdyby nie to że deserówki pod okryciem w większości dały radę to bym się solidnie wq..ł.
Odczytałem pastylki, w Tarnowie było min +0,5C na Jodłówce przez 3 godziny było -2C (10km różnicy). Dobrze że nie patrząc na prognozy przykryłem desery a o 1:00 pojechałem i dodatkowo zapaliłem znicze bo by wszystko pozamiatało. No ale wina nie będzie a szkoda bo krzewy obsypane były kwiatostanami.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/