Teraz jest niedziela, 27 kwietnia 2025, 16:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 461 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 31  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 20:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 grudnia 2015, 19:08
Posty: 45
wensimu napisał(a):
ZbyszekTW - publikuje:
I pięknie. Zniszczone chwasty, poprawione warunki wodno-powietrzne w glebie. Da się bez glifosatu.

Jak się chce to się da.


Załączniki:
1.jpg
1.jpg [ 249.75 KiB | Przeglądane 374 razy ]

_________________
Winnica Eliza Podkarpacie
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 20:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Skoro się da to zapraszam do mnie z motyką z 5 klasy gleby na 1, dobrze zapłacę , gdyż lokalnie żadna siła robocza jest nieosiągalna, a z racji lokalizacji winnicy nie da się użyć sprzętu mechanicznego.
Najgorsze jak na forum wypowiadają się zawodnicy nie wiedzący o co chodzi, byle tylko się wypowiedzieć.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 21:06 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
A cóż to za lokalizacja że jakiś gąsienicowy wynalazek sobie nie poradzi? :)

Uprawa mechaniczna jest spoko, ale kosztuje dużo więcej niż chemiczna. Koszt jest albo w czasie, albo w cenie sprzętu :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 21:36 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 8 grudnia 2015, 19:08
Posty: 45
.
RobertR napisał(a):
Skoro się da to zapraszam do mnie z motyką z 5 klasy gleby na 1, dobrze zapłacę gdyż lokalnie żadna siła robocza jest nieosiągalna, a z racji lokalizacji winnicy nie da się użyć sprzętu mechanicznego.
Najgorsze jak na forum wypowiadają się zawodnicy nie wiedzący o co chodzi, byle tylko się wypowiedzieć.

To nie było robione motyką i nie jestem zawodnikiem który chce się tylko wypowiedzieć. Zresztą jak raczyłeś zauważyć rzadko się wypowiadam bo zazwyczaj widzę takie właśnie docinki jak te z Twojej strony co zniechęca do jakiejkolwiek wypowiedzi.
Wnioskuję z tego że forum jest tylko dla "zacnego grona które zawsze ma rację" a pozostali niech lepiej się nie wypowiadają bo tylko zaśmiecają forum. A dla Twojej wiadomości ja mam glebę na której się da a pieniędzy mam na tyle że nie muszę "dorabiać". Racz zwrócić uwagę na to że wielu ludzi jest bardzo wygodnych za których chemia robi robotę i także na to że inni mogą mieć inny rodzaj gleby i inną lokalizację. Nie wszyscy mają to co Ty ale za to mają prawo pisać o tym co ich dotyczy i o własnych dokonaniach i doświadczeniach bez względu na to czy się komuś podoba czy nie. Każdemu należy się szacunek i zrozumienie. Po to chyba jest to forum. Mam taką nadzieję.

_________________
Winnica Eliza Podkarpacie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 21:45 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 października 2013, 10:36
Posty: 179
Lokalizacja: Radom / winniczka w okolicy Białobrzegów
U mnie odmiany typu Johanniter, Dorsa, Dunaj praktycznie bez żadnych strat. Dunaj trochę później startuje w stosunku do innych średnio startujących odmian.


Załączniki:
Johanniter 18.05.21.jpg
Johanniter 18.05.21.jpg [ 114.99 KiB | Przeglądane 337 razy ]
Dorsa 18.05.21.jpg
Dorsa 18.05.21.jpg [ 119.05 KiB | Przeglądane 337 razy ]
Dunaj 18.05.21.jpg
Dunaj 18.05.21.jpg [ 125.61 KiB | Przeglądane 337 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Mirek
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 22:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3936
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
przemar napisał(a):
... Sami się unicestwiamy. ..
Bardzo słuszna uwaga. Problem jednak jest systemowy. Robert, ja, Misza i zapewne kilka innych osób używamy glifosatu zgodnie z jego pierwotnym przeznaczeniem, czyli do likwidacji chwastów, i to w bardzo ograniczonym zakresie. Robimy to w ten sposób ponieważ uświadamiamy sobie jego negatywny wpływ na środowisko. W związku z tym, załamywanie rąk nad naszym postępowaniem jest nieco nietrafione.
Prawdziwy problem polega na tym, że środek ten jest masowo używany przy produkcji żywności w bezpośrednim kontakcie z tym co jest przeznaczone do jedzenia. Każdy rolnik wie co to jest desykacja zbóż. Pryska się np. pszenicę na 2 tygodnie przed żniwami aby uzyskać lepsze parametry ziarna (tu glifosat jest ostatnio zabroniony i dlatego używa się go pod pozorem "odchwaszczania"). Z tego ziarna produkuje się chleb. Po żniwach zostaje dodatkowo sporo "glifosatowej" słomy. I co radzą portale rolnicze w sprawie tej słomy ? Cytuję:"nie używać do produkcji podłoży ogrodniczych, można skarmiać nią bydło".
Masz rację, to czyste szaleństwo. Ale w tej sprawie trzeba iść pod ministerstwo środowiska, ministerstwo rolnictwa, ministerstwo zdrowia. Wrzeszczeć i pokazywać ministrom fucka. A Roberta, Miszę i mnie zostawić w spokoju.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 23:30 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 listopada 2009, 01:00
Posty: 106
Lokalizacja: Lubliniec
Nieokrywane, oprócz zimowej poduszki śniegu - ruszyły. Jednak dziwnie i nierówno. Strat większych nie zauważam. Rondo rozhartowane, spokojnie daje radę, nie natrafiwszy na niskie temperatury,startują też zapasowe. Przedtem corocznie obrywało. Ale odwrotnie z Regentem- jakby po "przejściach". Bez wigoru, powoli i nierówno się zbiera do startu. Jeszcze gorzej wypada on w formach gobeletu. Jednak wszystkie przeżyły, tylko ta ślamazarność wegetacji.Nawet Arkadia na przeciągu, bez strat ruszyła z kuzynem Ajwazem.
Najlepiej i niezawodnie corocznie, bo przy murku od południa ma najwcześniejszy u mnie - stary Ilczewski.
Cięcie miałem późne, w kwietniu. Jednak te przy ścianie:Nero, Krystaly, V-68021 i Nadieżda rozpoczynają równo i lepiej. Winifery dają radę bez opóźnienia. Korzystnie wypada Solaris. A Wostorog, któremu dałem ostatnią szansę, w tym roku poczęstuje mnie owocami. Zimno i deszcz robią swoje, ale już czekam ze skrzypem i pokrzywą. A przede wszystkim siarkolem.
Obrazek
Nero
https://images89.fotosik.pl/504/693bd1a4fa9f6d73med.jpg
Nero i Krystaly
https://images92.fotosik.pl/503/2d2ddd42841877d7med.jpg
Wostorog
https://images90.fotosik.pl/503/a47fdfadf4976135med.jpg
Kodrianka w takiej formie, mam wybór, albo 4-5 gron, albo wcale.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2021, 23:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
DW napisał(a):
A Roberta, Miszę i mnie zostawić w spokoju.

Absolutnie nikogo nie atakuję, ani nie potępiam, żebym musiał zostawiać go w spokoju. Jeśli tak to odebrałeś, to absolutnie nie było to moim zamiarem. Wyraziłem jedynie swoje stanowisko, że ja go nie używam. Pisałem jak go używać aby była naprawdę skuteczny przy zastosowaniu małych dawek. O bandytyźmie, bo tak trzeba nazwać używanie glifosatu do desykacji zbóż to szkoda nawet tu się denerwować bo to nic nie da.
Mam jedynie nadzieję, że Ci z nas, którzy go używają zwłaszcza wiosną, robią to poza godzinami lotów pszczół i naprawdę wczesną wiosną, a nie w okresie kwitnienia chwastów, które są bogatą bazą poużytkową pszczół, bo potem zdrowy miodek, jest mniej zdrowy. Wszak mniszek, jeden z podstawowych wczesnowiosennych pożytków startuje dość wcześnie.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 05:19 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Podczas poniedziałkowej ulewy przez może minutę padał grad o średnicy ca.5 mm. Wczoraj sprawdzałem i niestety u winorośli są uszkodzone lekko, podziurawione, pocięte liście. Powiat brzeski ma statystycznie jeden dzień z gradem w roku. W tym roku był już zimą, teraz drugi raz. Przez 12 lat uprawy winorośli nie doświadczyłem czegoś takiego na tym etapie. https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35239
Ciekaw jestem, jak wypadnie Riesling w tym sezonie? Jest mocno opóźniony (Merlot ma już kwiatostany). Widzę jednak szansę, bo powtarza się sytuacja z roku 2017 r., gdy był na podobnym etapie wegetacji, jak w obecnym. Przesadzałem go wówczas w marcu 2017 r. z Kościerzyc do Oldrzyszowic, stąd miał wtedy opóźnienie. W tym roku opóźnienie wywołał chłodny kwiecień. Podczas deszczowej pogody we wrześniu i październiku zebrał wówczas 15 października cukier na poziomie 21 Brix oraz kwasy 9,5 g/ l. Jeżeli jesień będzie bardziej życzliwa niż cztery lata temu, będzie szansa.
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35240 https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=35241
A glifosat? Czy wielcy, czy mali to nie ma znaczenia, bo każdy dokłada swoją cegiełkę. W przyrodzie nic nie ginie. Na chwasty woda z octem. Są również środki zastępcze na bazie kwasu pelargonowego.
Dormant napisał(a):
U mnie poszedł chitozan z bioczosem. Św.trójca będzie pewnie w piątek.

Właśnie planuję Betachikol (Biochikol) połączyć z lecytyną w najbliższym oprysku. W tym sezonie nie czekam na naprzemienne opryski co tydzień-10 dni, lecz wykorzystuję okienka pogodowe co parę dni. Po wieczornym oprysku w niedzielę, w nocy z niedzieli na poniedziałek spadł deszcz, w ciągu dnia ulewa, wczoraj też, zatem trzeba skracać odstępy między zabiegami w biouprawie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 07:08 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
Z częstotliwością oprysków pełna zgoda, ja właśnie liczę, że w piątek będę miał takie okienko :)
Ja w tym roku bez lecytyny, to obok olejku herbacianego chyba najdroższy środek. Będę próbował za to Serenade.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 07:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
newrom napisał(a):
piotr85 napisał(a):
Glifosat może i owiany wielu teoriami spiskowymi, jednak w Stanach przegrał spór sądowy na wiele milionów. To o czymś świadczy.


Glifosat o ile nie przedłużą będzie z nami rok, a później ceny żywności cyk do góry. Tutaj https://www.wrp.pl/czytaj-on-line/ można poczytać o spodziewanych skutkach wycofywania różnych środków no i są tabelki z datami. Jeszcze wróci do łask zakopywanie kota i obryzgiwanie krwią latorośli! ;-)
Co do procesu to chodzi Ci o ten w którym przegrali bo twierdzili że jest biodegradowalny, a nie jest. Czy o jakiś inny?
No spory w stanach.. kiedyś trafiła mi w ręce książka z absurdami common law. Pamiętam że w jakimś mieście nie wolno zdejmować NIEBIESKICH jeansów na konkretnej ulicy. Tak że akurat ichniejsze batalie sądowe niekoniecznie muszą świadczyć o czymś konkretnym ;-)

https://www.money.pl/gospodarka/sad-w-u ... 7153a.html
i wiele innych. Największe odszkodowanie to 11mld dolarów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 07:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4614
Lokalizacja: Rybnik
przemar napisał(a):
Zacznę od tego, że nie pochwalam herbicydów, a glifosat, to już w ogóle . . . . ., a we własnej winnicy . . .

A fungicydy tak? Bez fungicydów winorośli nie da praktycznie uprawiać na opłacalną skalę, a już na pewno nie w naszym wilgotnym klimacie. Winorośl jest rośliną, do uprawy której statystycznie zużywa się najwięcej śor. Lepiej od razu przerzucić sie na porzeczkę ;)

Cytuj:
W stanach Bayer zabulił dziesiątki milionów dolarów, nie za to że glifosat jest nierozkładalny, a za to, że wywołał u rolnika nowotwór. co zostało bezsprzecznie dowiedzione z tego co wiem.

Nie Bayer tylko Monsanto. Pozostałe to też nieprawda albo półprawda. Radzę bazować jednak na artykułach, które przynajmniej ocierają się o naukę.
https://www.crazynauka.pl/czy-glifosat- ... owi-nauka/
Glifosat nie rozkłada sie w glebie trudniej niż inne popularne śor.
Co zaś do samych doniesień z zza wielkiej wody to jestem bardzo ostrożny. Moje zawodowe kontakty także niestety to potwierdzają. Tam np. kwas siarkowy uznano za rakotwórczy :crazy:

Dla jasności nie jestem fanem pryskania i nikogo do tego nie zachęcam. Jestem jednak realistą i wiem, że to co mi w winie najbardziej szkodzi to nie pozostałości śor tylko alkohol :wink:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 08:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
O ale jazz!
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta


Hymn winiarzy 2020/2021 :lol: :lol: :lol:


PS. Obecny maj jest chyba zimniejszy od "wyjątkowo zimnego maja 2020"


Załączniki:
1.jpg
1.jpg [ 26.41 KiB | Przeglądane 360 razy ]

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 08:30 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2015, 21:04
Posty: 557
Lokalizacja: Śląsk, Pszczyna-Ćwiklice 224 m n.p.m
ZbyszekTW napisał(a):
O ale jazz!
Hardkorowo pada deszcz
Tak na maksa wieje też
Ja łagodnie uśmiechnięta
Błyska gdzieś
Na mej dłoni czuję dreszcz
Moje oczy błyszczą też
Ja łagodnie uśmiechnięta


Hymn winiarzy 2020/2021


PS. Obecny maj jest chyba zimniejszy od "wyjątkowo zimnego maja 2020"
Nie u nas na Górnym Śląsku, zeszłoroczny był dużo gorszy - zimniejszy i bardziej mokry - w przeciwieństwie do kwietnia porównując rok do roku.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2021
PostNapisane: środa, 19 maja 2021, 08:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Nawiązując jeszcze do tego co Mietek napisał, wszystkim głęboko zatroskanym o ekologię u innych proponuję się w tym sezonie bardziej skupić na zadbaniu by u siebie cokolwiek dojrzało, a wcześniej nie zostało zjedzone przez mączniaki, czy robactwo (rozumiem przecież że żadnych zabójczych fungicydów nie będziecie używać bo też są be, tylko jakieś "czary mary", które pomagają jak umarłemu kadzidło), a nie skupiać się na oświecaniu innych.
W związku z panującym od 3 sezonów ociepleniem klimatu (miejmy nadzieję przejściowym :lol: ) może się okazać że będzie jeszcze gorzej niż w 2020 (oby nie) i np. Solarisa będziecie zbierać w październiku, ze wspaniałymi Gotlandzko-Norweskimi parametrami.

p.s.
ciąłem w tym roku małą winniczkę u rodziny niedaleko ode mnie, gdzie kilka lat temu posadziłem im parę odpornych deserówek, do tego Nero i Goecseji Zamatos, oraz kilkanaście odmian "bezobsługowych" i "pancernych" wybranych specjalnie przez RP, głównie z kierunku amerykańskiego. Krzewy sporadycznie pryskane jedynie siarkolem. Ciąłem też winniczkę u kolegi pod Andrychowem, który też ma pancerniaki, ale już 2 rok nie pryskał niczym. A ma odmiany typu C. Cantor, Seyval, itp.
Jak zobaczyłem krzewy to włos zjeżył mi się na głowie. Ledwo przetrwały kolejną łagodną zimę, stan krzewów katastrofalny. Łoza w tragicznym stanie.
Wniosek jest brutalny, nie ma odmian odpornych, a w tym klimacie (to nie Hiszpania, czy Portugalia) nie da się nie pryskać, przychodzi moment nagromadzenia się patogenów w takiej skali że nawet te teoretycznie najodporniejsze przegrywają walkę (szczególnie z m.p.).
Najlepsze wrażenie zrobiła na mnie Goecseji Zamatos, która w tak ekstremalnych warunkach z wszystkich odmian poradziła sobie najlepiej, i co roku ma owoce. Po raz kolejny widzę w realu a nie w teorii, że Węgrzy potrafią robić odmiany.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 461 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 31  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], Nimrod i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO