Nie ściągam, tylko przepisuję - z wundeground.com.
Na mapie są dziesiątki prywatnych i publicznych stacji pogodowych. I w mieście, i w polu. Dokładność pewnie dyskusyjna, ale tendencję można określić. Na podstawie tych danych ustalam wartości dla mojej lokalizacji, jako średnia z najbliższych stacji.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Ja też korzystam z Wuderground.
Właśnie z tą lokalizacją jest problem... Bo jedna stacja może być założona na balkonie, druga między domami w mieście, a inna w polu. A to daje duże różnice w temperaturze...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Przy odpowiednim zbliżeniu można nawet ustalić adres takiej stacji. Z braku lepszych możliwości, korzystam z tego.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Nie za późno na szczepienie ja szczepiłem w połowie marca a i tak czereśnie (prosto z lodówki) miały spuchnięte zielone pąki.A gruszkę to 3 odmiany zasunąłem żonie na wierzbie mandżurskiej i dwa dni było Czekam jeszcze bo na patyku tej wierzby zaszczepiłem papierówkę i wypuściła z jednego oczka trzy listki a siedzi w pet w samej wodzie więc jak się uda to zobię na tym doktorat w Wilanowie

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Śr. temperatura kwietnia na dzisiaj u mnie to 4.7 *C (ostatnie kilka dni w okolicach 3*C) - czyli tak jak w marcu....
(średnia wieloletnia kwietnia dla Wrocławia to 9.9 *C)

Do tego miałem sadzić sporo krzewów, a tu mokro i codziennie pada

Zacząłem się martwić...


Podobno kończy się ciepły integrlacjał i idzie globalne ochłodzenie Jak wiatr zawieje, tak ludzie gadają

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Kwiecień zimny i mokry. Czereśnie i wiśnie mają już parę dni opóźnienia w kwitnięciu, choć tak jak brzoskwinie dopiero rozchylają kwiaty. Jedynie nektarynki kwitną. Nie pamiętam takiego opóźnienia. Trudno. We Francji marzną winnice. Kolejne dni nie przyniosą poprawy na zachodzie kraju, bo wzdłuż naszej Odry nadal będziemy mieli zimno od zachodu Europy, a wschód kraju, na linii Wisły, będzie korzystać z ciepła ze wschodu Europy. Przy tych zawirowaniach może okazać się, że w późniejszych miesiącach nastąpi susza, odwrotnie jak było rok temu, gdy do końca kwietnia była susza, a od maja do października opady w ilości ponad dwukrotnej normy rocznej. No cóż.

Narzekacie i narzekacie a tak to wygląda we Włoszech. 50% mniej będzie w tym roku min winogron.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Takie porównanie wegetacji z tego i minionego sezonu. Odmiana Hariton przy południowej ścianie: pierwsze zdjęcie stan obecny, drugie dokładnie rok temu. Opóźnienie ok 2-3 tygodnie w stosunku do zeszłego, słabego sezonu. Oby przyroda nadrobiła zaległości .


Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/

Aktualny artykuł na temat przymrozków kwiecień 2021 we Francji

https://www.idealwine.net/printemps-202 ... vignobles/

Zniszczyło co najmniej 1/3 całej produkcji wina.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Nie przegapiłem czasem okienka na oleje? Bo tu powoli kolory widać...


NERO:




PRIEOBRAZENIE:




KISZMISZ 342:

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Może uprawiasz po prostu szlachetne odmiany

Moja jedyna V.V. czyli Centennial Seedless niedawno zakończyła płakać. Pąki wyglądają jakby nadal był środek zimy. Podobnie było w zeszłych latach. Jak wszystkie te wyrywne wariaty miały po trzy i więcej liści to na V.V. dopiero wełna wyłaziła. No i owoce ma jak normalna winorośl we wrześniu, a nie jak np. Kiszmisz 342 gdzie w w zeszłym roku w połowie lipca można było skubać pierwsze jagody.

Co do pogody - często robię trasę z Poznania do Warszawy. Zazwyczaj trochę za Koninem zdejmuję okulary przeciwsłoneczne, a temperatura spada tak mniej więcej o jeden stopień co 100 km.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

U nas kilka dnia padało i było ok.2-7 C, mokro, zimno, krzewy BBCH01 -dalej czekają na słońce i choć +15C , zakwitły tylko tarniny i mirabelki o 1 m-c później niż w 2020 roku (dwie skrajności 2020 i 2021). Bób i dymka wychodzą powoli z ziemi, lubią chłód i wilgoć , ale nie aż tak. Wegetacja tylko pełznie - może to sposób na wiosenne przymrozki?

Może tak, bo po takim zimnym kwietniu być może coroczna doza zimna się wyczerpie i po prostu "Zimna Zośka" okaże się już tylko "rozgrzaną panienką". Na to stawiam...

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

]Może tak, bo po takim zimnym kwietniu być może coroczna doza zimna się wyczerpie i po prostu "Zimna Zośka" okaże się już tylko "rozgrzaną panienką". Na to stawiam... [/quote]
Nie byłbym tego taki pewny. Prognozy jak na razie nic ciekawego nie zapowiadają, a prognoza sezonowa na lato też nie napawa optymizmem. Może być rok bez wiosny i bez lata, obym się mylił.

Żaden szanujący się meteorolog nie da wiarygodnej prognozy na kilka miesięcy do przodu. Polecam Damian Dąbrowski Prognoza Pogody dla Górnego Śląska na FB ale ma również stronę internetową. Prognozę daje na dzień do przodu a orientacyjną na max 3 dni, za to sprawdzalność dochodzi pod 100%.

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/