Dolnoslonzok napisał(a):
Ruszają projekty o zatrzymaniu wody na wsi, co dotyczy gospodarstw, ale to jest dobry początek. Ilu Panów goli się pod bieżącą wodą ? Znajomy, z którym zaczynałem ponad 15 lat temu pracę w szkole w Skorogoszczy, dojeżdżając razem z Brzegu, już wtedy opowiadał, że na prowansalskiej plaży podbiegł do niego uprzejmy Francuz zakręcając wodę przy goleniu. U nas dopiero raczkujemy.
Kolego nie mieszajmy dwóch systemów walutowych

Golenie się pod bieżącą wodą nie ma nic wspólnego ze zjawiskiem suszy i nawet jakbyśmy się włosek po włosku depilowali sytuacji by się nie zmieniło, taka ciekawostka: woda po moim goleniu ląduje w Wiśle (po uprzednim przejściu przez niesławną oczyszczalnię Czajka) zwiększając poziom wody w rzece

A ten "uprzejmy Francuz"... ech... to już bez komentarza

Dolnoslonzok napisał(a):
Po ostatnich dniach opadów, a szczególnie po burzach z wczoraj, które szły szerokim, 70 km pasem od Czeskich Budziejowic po Brno wprost na Wrocław-Opole, dzisiaj jest już ostrzeżenie IMGW z Wrocławia 2 stopnia dla m.in. rzek Oława i Nysa Kłodzka:
http://pogodynka.pl/ostrzezeniahydro , Odra 1 stopień. Opole, Brzeg, Wrocław leżą w cieniu opadowym Sudetów i przy deszczach idących z płd.-zach. chmury zrzucają swój nadmiar w górach, dlatego sudeckie rzeki przy dużych i długotrwałych opadach szybko wzbierają i toczą swoje wody do Odry. Jak pisał wyżej Kolega, czas na mała retencję, miedze, zadrzewienia i mniejszy areał upraw.
Ano właśnie, zjawisko jest zrozumiałe i trzeba do tego dopasować inwestycje. Banał. "Tylko" zrealizować nie oglądając się na "uprzejmych Francuzów"
