Multiwitamina (chyba Riviva) z Biedronki (ktoś już wspominał na forum, że u niego też działała - u mnie działa).
https://www.biedronka.pl/pl/product,id, ... viva-1-5-l
Na wszelki wypadek można spróbować inne smaki...

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz

Syrop czereśniowy o zawartości cukru 80 % rozcieńczony 1do 4 wodą.


Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Ooo grzmotnęło dwa razy I nawet zaczęło kapać

10 minut później: i już po "ulewie"...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

U mnie doszedł do grzmotów jeszcze grad, tylko taki jakiś miękki, bardziej kulki roztopionego śniegu niż lód, może wielkich szkód nie narobił. Nawet z takiego mini deszczu się cieszę bo susza straszna a dzisiaj od rana robiłem na działce, w tym m.in okopałem i podsypałem nawozem. Więc taki deszcz idealny, zwłaszcza że kolejny za jakieś 2 tygodnie

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Ja byłem rano w Kopance tam gdzie mam "winnicę - kosiłem po raz pierwszy w tym roku zaniedbaną trawę
i około 10 "padał" przez jakieś 10s deszcz ze ...śniegiem. Na własne oczy widziałem Trwało wszystko kilka
sekund max kilkanaście

Ps. W Krakowie "znowu" pada

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Pryskać już

_________________
pozdrawiam Roman

Roman Ty to masz Toskanię. U mnie w polu to dopiero nabrzmiewają pąki a pod murem są po 2-3 listki.
A co to jest deszcz?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie zdążyłem zauważyć - padało ze trzy minuty ;(

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Jeśli robisz sok 80% cukru 1+3 to mikstura ma 20% cukru i wabi pszczoły. Warto zmniejszyć ilość cukru do 15%.
U mnie os i szerszeni nie niepokoję, do późnego lata. Wtedy chętnie lecą w pułapki, a swoją pożyteczną rolę już spełniły.

W winnicach nad Mozelą przyrosty mają dopiero po 10cm, a w Rybniku niedługo zbiory!

Ciekaw jestem kiedy rozpoczną się jakieś działania zatrzymujące wodę w pasie centralnym. Sąsiad buduje się i musiał zachować urządzenia melioracyjne sprzed 60 lat. Drenki odprowadzające wode z pól do kanału.
Tylko po tych 60 latach jest taki dramat, że mi żółknie 10 letnia sosna himalajska, a działka w dołku. W ten kanał powinna zostać skierowana woda z Warty.
Oby te winorośla głęboko się korzeniły...

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Zmiana pogody jest OK. Może coś więcej popada w przyszłym tygodniu Np:

https://www.weatheronline.pl/weather/ma ... L&LEVEL=52

Wczoraj, po całodziennym zanoszeniu się chmurami, spadł około godz. 19 parominutowy deszcz. Pierwszy od ponad miesiąca.

Michale,oby nie ostatni przez następne parę tygodni. U mnie tak samo krótki deszcz.dzisiaj słonecznie.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Na takie prawdziwe działania typu umożliwianie rzekom meandrowania, tworzenie polderów zalewowych, zalesianie gatunkami rodzimymi (a nie sosną czy innymi iglakami) nie licz. Zostaną podjęte działania pozorne, które umożliwią kradzież dużej ilości pieniędzy - budowa zapór, przy jednoczesnym przyspieszaniu spływu wiosennej wody.
U nas ledwo woda się wyleje na wąziutkie międzywale i już debatują jak by tu pogłębić/wyprostować by szybciutko trafiła do Bałtyku. We Francji każdego roku wiosną obserwuję jak nadrzeczne łąki są zalewane na kilka tygodni, a w lecie pasą się na nich krowy.

Skierowanie wody z Warty mogłoby coś pomóc na krótko, ale przykład Morza Aralskiego wskazuje że nie tędy droga

Do mnie dotarła wczoraj burza, nie wiem ile napadało ale cieszę się że ruszyłem wierzchem ziemię i dzięki temu więcej wody zostanie wchłonięte.

Ja obserwuje do tego, zmianę sposobu użytkowania ziemi, duże połacie kukurydzy wysuszające glebę zamiast wilgotnych łąk w dolinach nadrzecznych. Bocian w kukurydzy nie daje rady. Dla dzika to raj. A w studni, w lesie sucho. Poniżej film:
https://www.facebook.com/WolneRzeki/vid ... 393830465/
Streszczenie filmu: Zaczynać trzeba od tamowania rowów, odtwarzania stawów,oczek wodnych, podmokłych łąk i lasów.
Tylko wtedy jest duży efekt nagromadzonej wody , małym kosztem w skali kraju. Duże zapory to tylko przewalanie wielkiej kasy...