Mcin napisał(a):
Witam
Pogoda fluktuuje, ma swoje charakterystyki, okresy lat ciepłych, suchych, mokrych itp...
Obecna wiosna jest
zbliżona do poprzednich z dekady np.
post216557.html#p216557Mrozy w 2 połowie marca lub w kwietniu nie są niczym niezwykłym - co można sobie sprawdzić:
https://www.weatheronline.pl/weather/maps/cityNie ma co analizować, każdej prognozy dłuższej niż 1-3dni. Post factum widać jak było.
Po kwartale czy ew.miesiącu to co innego wtedy jest co podsumować.
Czy będą rekordy ? Zobaczymy jesienią - nie wiosną...
U nas brzoskwinie zaczynają kwitnąć, ałycze kwitną od tyg., winorośle płaczą -wczesne mają pąki l.wełniste... reszta czeka.
Hm, podejrzewam, że mieszkasz w obrębie czarnoziemów na południe od Wrocławia. Mam natomiast znajomych na granicy Wschodniego Wrocławia i Długołęki oraz za lotniskiem, w okolicach Doliny Bystrzycy . U nich stan winorośli i drzew owocowych (ogrody na odrzańskiej madzie rzecznej i w Dolinie Bystrzycy), jak u mnie. To chyba zatem kwestia gleby.
A co do mrozów, to jasna rzecz, że są w marcu, a w kwietniu, do połowy, przymrozki są również normalnym zjawiskiem. Rzecz jednak w tym wczesnym starcie winorośli.
Wczoraj prawie +24 i Pinot Blanc wszedł w fazę BBCH05. Późne brzoskwinie i śliwy kwitną, a dzisiaj zakwitną wiśnie i czereśnie, jak zawsze o tej porze, zatem drzewa owocowe idą starym rytmem i nie przyśpieszają wegetacji.
-- piątek, 10 kwietnia 2020, 04:56 --
Wystarczył kolejny dzień z temperaturą +23, +24 st.C oraz noce "plusowe" i winorośl przyśpieszyła, ale nadal jest o dwa dni spóźniona w stosunku do ubiegłego roku:
Chasselas:
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=31576Elbling:
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=31577Saint Laurent, Veltliner, Tauberschwarz mają podobnie, a na dniach dołączą pozostałe, czemu sprzyjają też wysokie temperatury nocne, jak dzisiaj choćby +7,+8 st.C. Na noc z poniedziałku na wtorek zapowiadają przymrozki, a ponoć nawet mróz. Trzeba rozkładać ogniska, jak rok temu o tej porze.
A na koniec, mój kolekcjonerski krzew Muller - Thurgau (rocznik 2011):
https://wino.org.pl/forum/attachment.php?aid=31579 . W tym roku zadbam o niego, bo przyznam, że go mocno zaniedbałem.
Dlaczego odmiana, która w sąsiedniej Saksonii jest podstawową odmianą obok Elblinga, Pinot Blanc i Rieslinga u nas jest niedoceniana i zapomniana? Jest potomkiem Rieslinga, a dojrzewa wcześniej. Daje słabsze wina niż Riesling, ale jak wypada w porównaniu z Johanniterem?