Wiosna, wiosna.
A ja nadal przed cięciem. Już piękne latorośle na najwyzszych pąkach i wszystko pójdzie w ognisko.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Niebawem zacznie się dokarmianie dolistne nawozami i stąd moje pytanie: Czy używacie przeterminowanych nawozów dolistnych?
Konkretnie mam na myśli bor (florovit) przeterminowany 5 lat

Nie ma sie co przejmować. Nawozy to nie kiełbasa.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Pustynia się robi. Dolewałem już wiele razy wodę do oczka. Pierwszy rok kiedy czynię to w kwietniu. Gdzieniegdzie już żółknie trawa. W prognozach niby deszcz od soboty, oby.

jeszcze nie taka pustynia. Zimą były opady - małe, ale częste. Warto uprawiać rośliny sucholubne, winorośli przecież się nie podlewa, chyba że młodziaki w suszę.

Gdzie były to były. Jak masz ogród przy Odrze to pustyni nie masz.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie już prawie pustynia. Zaraz zabraknie mi wody w zbiornikach do podlewania warzyw, a dopiero 1/3 zagonów mam obsianych... Za chwilę nie będzie czym podlewać, a pomidory dopiero na parapecie. Zbiorniki miałam pełne deszczówki po zimie - jak co roku. W zeszłych latach dopiero w lipcu/sierpniu brakowało mi wody i pompa szła w ruch. W tym roku, to zaraz nie będzie nawet czego pompować ze studni,bo inni działkowcy już z pompy korzystają

Jednak winorośl, to winorośl. Ona na szczęście korzeni się głęboko

Co do prognozy pogody - u mnie weekendowe deszcze już odwołane

_________________
mów mi Małgorzato

Na mojej działce również bardzo sucho i podlewać już zacząłem wszystko oprócz winorośli na szczęście wody u mnie nie brakuje i chyba nie zabraknie. Winorośl w gruncie rośnie pod namiotami z agrowłókniny ma się dobrze i niech tak zostanie aż do zimnej Zośki. Rośnie sobie wszystko pod agrowłókniną bez jakiegokolwiek uszczerbku. W namiocie foliowym wszystko pędzi do przodu oprócz Arkadii i jest już po redukcji latorośli co widać na zdjęciu. Teraz latorośle czekają na redukcję kwiatostanów, opryski i zasilanie. Pułapki na szerszenie wystawione i już działają. Jak już pisałem wcześniej zapowiada się dla winorośli dobry rok.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

Łódzkie i płn. śląska to pewne tereny półpustynne i pustynne za 20 lat Czas na emigracje !!!

No ciekawe co będzie dalej. Pewnie za miesiąc zaciągnie od zachodu i będzie przez 2 tygodnie waliło deszczem i gradem
I będziemy narzekać

PS. U mnie też susza. Jak nie zacznie padać, to będzie bida...

edit i poprawka: przez 2 tygodnie będzie padać jak pojade nad morze

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Są i pozytywy, czekając 8 lat w tym łódzkim pustynnym piaszczystym klimacie i V klasie ziemi na porzeczki, agrest az korzenie sięgną głębiej i zaczną owocować zainteresowałem sie winoroślą. I nie żałuję!

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj rano znowu popadało, szczecińska suma opadów za kwiecień podąża nieubłaganie w kierunku całych 2 mm!
Dziwna jednak ta susza. Za każdym razem, kiedy jadę na winnicę, obserwuję cieki wodne i znane mi od lat leśne i śródłąkowe bagienka, podsychające latem. I wszędzie tam wody jest dużo! Ponieważ narobiliście mi strachu tymi suchymi studniami, jutro sprawdzę moją. Jest zasilana wodą ze szczytu wzgórza, więc może być różnie...

Pozdrawiam.
Mariusz

A to nie wiedziałeś, że tak jest? Chcesz, żeby padało - wykup wczasy nad Bałtykiem

R.S.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Venus z obciętym ramieniem przez przypadek gdzie został sam pień , ładnie zareagowała

Jednak ściana dużo daje. Widać już kwiatostany.
PS
Jak to jest, że niektórzy zamieszczają zdjęcia na pół strony a mnie każe pomniejszać w nieskończoność?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.