Mcin napisał(a):
Witam
Każde siedlisko ma swoją specyfikę temp. pow. i gleby oraz klimatu lokalnego, zatem warto powiązać obserwacje faz rozwoju poszczególnych gat. roślin wskaźnikowych (Fenologia) z otoczenia z naszymi winoroślami .
U mnie jest tak (choć to zaledwie po kilku sezonach):
1. kwitnienie agrestu, żółtych dużych żonkili, pojaw. pąków kwiat. papierówki -pęczniejące/wełniste pąki winorośli w zależności. od gat.
2. kwitnienie jabłoni papierówki, śliwki węgierki, niezapominajki - pierwsze liście i pojaw.pąków kwiat. u najwcześniejszych winorośli jn;
3. kwitnienie ligustru pospolitego- początek kwitnienia najwcześniejszych winorośli (są to Kristaly, Cascade, Iza, Nero).
W moim siedlisku agrest kwitnie dobry miesiąc przed pęcznieniem pąków winorośli. Żonkile w Szczecinie zakwitły przed piętnastym marca (na wsi niestety ich nie mam, więc nie mogę dokładnie porównać). Węgierki jeszcze kwitną, inne śliwy dawno przekwitły. A winorośl? Winorośl jest w większości w fazie pąka wełnistego lub nawet dopiero nabrzmiewania pąków! Wyjątkiem są krzewy przy ścianie, będące w fazie BBCH 07 - 09 (jednak na tych pędach, które przylegają bezpośrednio do ściany, można zaobserwować już fazy 12 - 14).
Inna niż u ciebie kolejność rozwoju poszczególnych roślin spowodowana jest tym, że przedwiośnie zaczyna się u mnie najwcześniej w Polsce (zwykle w trzeciej dekadzie stycznia), natomiast wiosna przychodzi późno i jest zazwyczaj, przynajmniej w swej pierwszej fazie, dość chłodna. Inny jest więc rozkład średnich temperatur w całym tym okresie. Termiczne przedwiośnie trwa w moim rejonie średnio ok. 70 dni, a wiosna 30 - 35 dni.
Papierówki nie mam, ale za to ligustru mnóstwo, więc będę miał okazję zaobserwować zależność.
Pozdrawiam.
Mariusz
-- wtorek, 23 kwietnia 2019, 08:55 --
Dolnoslonzok napisał(a):
Susza jest wielka. Na piachu, w uprawie lawendy, żółkną nawet chwasty.Glina jest nie do motykowania, stąd te chwasty w winorośli. I do tego od soboty jest mszyca na różach. Dzisiaj będzie czas, aby się nimi zająć.
W Twoim rejonie były jednak w kwietniu "znaczne" opady. 13. 04 spadło ponoć w Opolu całe 6 mm deszczu! Natomiast u mnie kwietniowe opady wyniosły do tej pory 0,9 mm... Czyli u Ciebie spadło ok. 670 procent tego, co u mnie

.
Pozdrawiam.
Mariusz