19 kwietnia, we środę po świętach zapowiadają u mnie -4 st.C. Jak się to nie zmieni to będzie masakra, drzewa owocowe kwitną.

Trochę biję się z myślami z racji nadmiaru obowiązków.
Winorośle wyhamowały.

A tam. Rozstawię te namioty. Lepiej spać spokojnie w Święta

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

U mnie podobnie. Szykuje mi się odmładzanie winnicy, bo większośc krzewów startuje od dołu. Na klęskę urodzaju to w tym roku nie będę narzekać
Dziwne, bo kojarzę ostrzejsze zimy i nie było takich strat. Minimum zanotowane na 1,5m to -22, przy gruncie mogło być ze 2 stopni mniej. Wymrożone prawie wszystko. Coś się musiało dodatkowo złożyć bo na brzoskwini nie miałem ani pół kwiatka, na moreli na palcach jednej ręki można było policzyć, róże podmarznięte, a szczepione wymrożone.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

U mnie wymarzł Kiszmisz łuczistyj i jedna Kodrianka, dziwne bo mam jeszcze 2 krzewy Kodrianki około 10m dalej i tam pąki nietknięte.
Pinot Gris w polu, wszystko żywe. Nawet Arkadie przetrwały.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

U mnie jeszcze wszystkie pod ziemią , a jak wyglądają? nie mam pojęcia i mam nadzieje na niskie temperatury bo do 26 nic nie zrobię, po prostu niemożliwy wyjazd na działkę, oby nie szparagi nie lubię ich.

Odkryłem swoje krzewy w sobotę i u mnie to już był raczej najwyższy czas. Nero, Gałbena Nou i Aloszenkin wełniste pąki, Regent pękanie łuski. Solaris mógł tylko jeszcze parę dni poczekać bo jeszcze śpi.

Potwierdzam. Liczyłem na ładne owocowanie brzoskwiń bo w zeszłym roku przypilnowałem oprysków i ominęły mnie coroczne choroby. Niestety razem na 3 drzewkach zaledwie kilka kwiatków , to samo z różami pnącymi które już z 5 lat oplatały ładnie pergolę - coś tam odbija z ziemi.
Dodatkowo tydzień temu grad dołożył swoje co nieco i dalsze co bardziej rozwinięte pąki na winogronach pozbierałem z ziemi. A do Zimnej Zośki jeszcze daleko chyba by przerwać tą pechową passę muszę pomyśleć o jakichś osłonach na koniec kwietnia.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Tej nocy ma nie mrozić. Niestety model COAMPS twierdzi inaczej. Oby dziad się mylił.
Za to na przyszły tydzień regularna zima przez 1-2 dni się szykuje. Na to nawet agrowłóknina nie pomoże.

U mnie najmocniej rozwinięte pąki w okolicy BBCH 5. Mam nadzieję, że -2 wytrzymają.
Reszta max BBCH3. Te powinny to przetrwać.


Agrowłókniny nie byłem w stanie rozłożyć. Zbyt mocno wiało i dla jednej osoby było to niewykonalne

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Na trawie biały szron
na samochodzie szyby białe trzeba skrobnąć a wczoraj w wieczorem było zachmurzenie

U mnie nad ranem stacja pokazała minimalną temperaturę równe 0,0° C. Gorzej zapowiada się następny tydzień, ale może nie będzie tak źle. U mnie pąki jeszcze nie popękały.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Na całe szczęście się to zmienia, w tej chwili na lepsze. Obecnie prognozują tylko -2st.

Z moich obserwacji wynika, że duży wpływ na wiosenne spadki temperatury mają fazy księżyca.
Akurat 19.04 księżyc wchodzi w trzecią kwadrę, więc lekki przymrozek jest możliwy.
Gorzej jeszcze może być 26.04- nów.
Zobaczymy jak będzie.

Czytając wasz przegląd meteo nie wiem czy odkrywać czy nie a miałam odkrywać po świętach ,zgupłam

Zależy czy lubisz ryzyko. No risk, no fun

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Strasznie niedobrze to wygląda na noce w środę i czwartek, mam nadzieję że jeszcze się to zmieni
http://en.sat24.com/en/forecastimages/e ... recasttemp

_________________
Pozdrawiam Arek - https://web.facebook.com/winnicazadomem/