Teraz jest środa, 27 sierpnia 2025, 13:32

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 713 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42 ... 48  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: czwartek, 25 maja 2017, 22:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1219
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Powiem Wam, że dzisiaj zrobiłem dokładny przegląd liści na moich krzewach i nie znalazłem żadnych oznak rzekomego, ale kiedy po zimie zamierzałem zrobić myjący oprysk siarkolem, stwierdziłem, że go już nie mam, więc spryskałem łozy miedzianem i pnie również, a ponieważ zostało mi jeszcze trochę cieczy w opryskiwaczu, to pojechałem po ziemi wokół pni, nie wiem po co, ale tak zrobiłem. Może to zadziałało, że nie mam objawów rzekomego.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: czwartek, 25 maja 2017, 22:24 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 11:42
Posty: 309
Lokalizacja: podkarpackie - okolice Łańcuta, 356 m.n.p.m.
Zodiak napisał(a):
Miedź u mnie interwencyjne bardzo ładnie zadziałała. Dał bym miedź .


Dziękuję za radę, tak też zrobię i będę obserwował. Miedzian w stężeniu 0,5%?

_________________
pozdrawiam, Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: czwartek, 25 maja 2017, 22:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Zodiak napisał(a):
. . . . Ridomil zastosowany tuż po wykryciu infekcji nie powstrzymał jej.

Tylko że jak widzisz okiem objawy rzekomego, to infekcja trwa już 7 do 10 dni co najmniej.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: czwartek, 25 maja 2017, 22:29 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 498
Lokalizacja: Biłgoraj
Mączniak rzekomy na Muscat Bleu w maju. Miedzian działa interwencyjnie na mączniaka rzekomego. Teraz to już pojechaliście po bandzie!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: czwartek, 25 maja 2017, 22:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 21 sierpnia 2016, 10:17
Posty: 19
Lokalizacja: Łódź
Witam
A co to umnie się pojawiło???
http://www.fotosik.pl/zdjecie/9595d9bc1e21b709
http://www.fotosik.pl/zdjecie/7e997988a0cfdfd7


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 01:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Ciekawie to wyglada z tymi opryskami,u siebie w niedzielę musiałem pochodzić żeby wogole zielone znaleźć :-)

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 07:18 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Frank1 napisał(a):
Mączniak rzekomy na Muscat Bleu w maju. Miedzian działa interwencyjnie na mączniaka rzekomego. Teraz to już pojechaliście po bandzie!


Z tym Muscatem Bleu to może i masz rację. Co do Miedzianu jednak, już w ubiegłym roku było bardzo dużo informacji o tym, że związki miedzi ubiły Rzekomego u wielu osób. Miedzian działał na MRZ.


Moi drodzy, czy coś się stanie jak poleję Ridomilem (lub Miedzianem bo mam, a zależy czy kupię Ridomil w osiedlowym sklepiku) po świeżych cięciach?

Miałem pewne problemy z latoroślami (roztocza jakieś mi je żarły) i zostawiłem wszystko co wyglądało jako tako, bo nie byłem pewien co przeżyje, a co padnie. Teraz te latorośle wyglądają już lepiej i najwyższa pora dokonać ich selekcji.
Problem w tym, że niektóre porosły na 30cm i będą duże rany po cięciach.
Nie chcę też czekać ani z opryskiem, ani z cięciem. Dzisiaj bym chciał jedno i drugie.

Czy zatem Ridomil albo Miedzian mogę lać na świeże cięcia?

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 08:01 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 14 maja 2015, 11:42
Posty: 309
Lokalizacja: podkarpackie - okolice Łańcuta, 356 m.n.p.m.
Czy do oprysku miedzianem mogę dodać asahi?
Chciałem trochę wspomóc krzewy w regeneracji po gradobiciu.

_________________
pozdrawiam, Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 08:26 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1698
Lokalizacja: okolice Ojcowa
U mnie na razie zielonego mało, ale przy ścianie na świeżych większych przyrostach Galantha żółte plamy infekcji pierwotnej m. rzekomego. Na szczęście to odmiana bardzo odporna, kiedy liście się starzeją są praktycznie całkowicie odporne na poważne infekcje wtórne. Znajdę czas to pomogę mu Ridomilem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 11:06 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 695
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
przemar napisał(a):
Wg mnie na tym etapie 2x Ridomil to szaleństwo, można nim max 3x w sezonie co przekłada się na maksymalną dawkę 2,25kg/ha na rok. Rozumię, że nim pryskałeś zapobiegawczo - to zupełnie bez sensu!!!!! to jedyny środek dopuszczony, który po uzyciu nawet 3 dni po zapoczątkowaniu infekcji zwalcza ją całkowicie, a Ty go wykorzystujesz jako zapobiegawczy. Lejcie tyle chemii nie patrząc na nic - samo zdrowie i uodpornienie patogenów.
A tak uzupełnieniem to u mnie przez ostatnie dwie doby spadło 7mm deszczu, nie sadzę więc aby ciut dalej przez dobę było w stanie spaść 10mm. Stacja pogodowa w Komornikach przed 2 doby lekko ponad 7mm opadu/, Lososina dolna 4,6mm/24h, stacja Koniecmosty 7,2mm/24h, więc nie sądzę żeby pomiędzy nimi, czy w ich okolicy spadło na dobę więcej niż 10mm !!.


Skoro wizualnie zaczęło być widać masowo rzekomego tzn. że już grasuje od wielu dni. Przecież najpierw infekcja jest bezobjawowa. Druga sprawa, napisałem przecież wyraźnie, owoców chemią nie pryskam. Nie ma więc dla mnie żadnego znaczenia, że w sezonie można 3x...bo za chwile kwitnienie. Ja już tego nie użyje, ani niczego innego poza potasem. To jest właśnie strategia ochrony dla tych co nie chcą lać chemii po jagodach. Oczywiście mogłem olać te kilkadziesiąt liści z MRZ i oglądać jak się pięknie rozwija, opryskać za miesiąc jak wszystko będzie białe. Tylko ja od kwitnienia nie pryskam, nie mam więc czasu na podziwianie jak się rzekomy rozwija i skorzystałem z poradnika kapitana. Właśnie dla tych co chcą ograniczyć opryski w sezonie.

Cytuj:
Skoro każda jaśniejsza plamka na liściu oznacza mączniaka rzekomego to pryskajcie. 25 maj i już dwa razy był Ridomil to chyba coś nie tak z oceną chorób...


Co to za mity, że ktoś pryska na jedną plamkę ? Liści z mączniakiem oberwałem kilkadziesiąt.

Cytuj:
Na niepotrzebnej latorośli Nero spotkałam dziś takie coś.
Nie ma mojej zgody na to że widzę co widzę :evil: Przecież jest wciąż maj, wiosna spóźniona... jak tak można :evil:
Z jakimkolwiek opryskiem poczekam na przynajmniej jeszcze jedną plamę (może to jakieś odbarwienie? przymrozek? stres? teściowa?) ale jeśli ktoś ma pomysł na alternatywę dla ciężkiej chemii na MRz to dajcie pilnie znać :(


U mnie takich plam było zatrzęsienie. Ale spodziewałem się tego już rok temu, jak rzekomy się pojawił w drugiej części sezonu, zacząłem czytać co mogę zrobić. Właśnie po to by zachować swoje zasady niepryskania owoców chemią. Zacytuje:

"Infekcja mączniaka rzekomego w lipcu i później nie jest już tak groźny jak w maju i czerwcu, i najczęściej występuje w górnej części krzewu. Starsze liście maja dużo mniejszą wrażliwość na patogena, a infekcji ulegają głównie młode liście na pasierbach. Stare mniej wrażliwe liście ochraniają również młodsze, na przyciętych dolnych pasierbach. Istotnym działaniem profilaktycznym jest systematyczne wycinanie górnych pasierbów. Dotyczy to nie tylko zainfekowanych, ale wszystkich bez wyjątku. Ściślej ujmując wystarczy je skracać aby nie wystawały poza zasadniczą bryłę szpalerów (krzewów). Grona wraz ze zwiększaniem poziomu cukru w jagodach, nabywają całkowitej odporności i w trakcie późnych infekcji są bezpieczne."

I takie moje podsumowanie. Rzecz jest w tym, że teraz rzekomy się rozwija z moich krzewów, tu przezimował i to jest ten najgroźniejszy moment. A latem to on po prostu przywędrował, i wtedy nie jest tak straszny. I tak mi właśnie przywędrował rok temu, bo wcześniej nie miałem. Poza śladami na liściach nie miało to jednak znaczenia dla owocowania, a to jest kluczem uprawy, zjeść owoc.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 21:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
3 godziny temu prysnąłem Ridomilem.
Teraz oczywiście pada deszcz. Nosz ku*&^*&. Żeby na kilka godzin naprzód nie potrafili pogody przewidzieć to ja nie mam pytań.
Pada to jednak mało powiedziane. A miało być sucho do środy.

Krzewy u mnie rozwijają się bez większego porządku.
Jedne ładnie, inne zupełnie w dziwny sposób. Masa wyciągniętych latorośli z małymi niewydarzonymi listkami.
Narzekałem, że Dienał u mnie nie ruszył, a teraz ma chyba najładniejsze latorośle. Mam nadzieję, na kilka słonecznych i ciepłych dni. Bez tego chyba nigdy nie dojdą do siebie.

Ten mój oprysk Ridomilem w ogóle miał jakikolwiek sens jeśli teraz mocno pada?
Tak jak wspomniałem był o godz 19. Jest 22. Wszystko zdążyło wyschnąć. Ile czasu trzeba, żeby się to wchłonęło?

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 21:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2284
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Tak na poważniej aby zejść z tematów majowej infekcji m.rz zwłaszcza że już zaczyna być nieco za sucho z powodu minimalnych opadów więc na żadną inwazję m.rz się nie zanosi; porównanie tempa wegetacji wiosną 2014 na Roeslerze (25 maja):

Obrazek

i dzisiaj 26 maja:

Obrazek

Vinifery także wygladają na ok. tydzień opóźnienia:
Dunaj
Obrazek

Rubinet
Obrazek

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 22:21 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
Gdzie Wy macie te krzewy, że do tej pory już tak poważne infekcję m.rz. ??? , w wilgotnych szklarniach, na mokradłach? czy co?Przecież dopiero co zielone puściło :). Toż to dopiero czas pierwszego zabiegu przy strategii profilaktycznej, a tu co poniektórzy już kilka razy z ridomilem się witali :). Nie mówiąc o tym, że odkąd wyrosło po kilka liści, to nie było takich opadów, żeby wywołało takie infekcję - ciekawe.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 22:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 784
Lokalizacja: płd-wsch okolice Krakowa
bioy napisał(a):
Jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia - milcz!

Zastanów się co piszesz, bo trochę kultury i zdrowego rozsądku wypada mieć, ale faktycznie może dla Ciebie porady typu miedz interwencyjnie na m.rz. się sprawdziła są istotą tej wiedzy - to powodzenia.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2017
PostNapisane: piątek, 26 maja 2017, 23:23 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 28 stycznia 2014, 12:13
Posty: 2170
Lokalizacja: Poznań-Drawsko Pomorskie
Infekcja pierwotna MRZ w tym roku jest faktem. Nadchodzą bezchmurne noce co wiąże się z niskim temperaturami < 13 stopni. To powinno w naturalny sposób zatrzymać lub ograniczy infekcję wtórną.
Pamiętajcie, że oprysk na MRZ jest skuteczny jeżeli zrobimy go jak najszybciej od wystąpienia sprzyjających warunków ( wystąpiły wśrodę 24 maja). Praktycznie jutro na oprysk będzie za późno.
Tylko spryskanie spodu liści jest skuteczne.


Załączniki:
Komentarz: Infekcja pierwotna MRZ. Odmiana Chardonnay. Winnica w Tarnowie Podgórnym. Koniec maja 2017
2017-05-27 00.21.22.jpg
2017-05-27 00.21.22.jpg [ 107.94 KiB | Przeglądane 394 razy ]

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek
Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 713 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42 ... 48  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO