Ja też liczę na te chmury, dla mojej lokalizacji też już jest zero jutro o piątej rano.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Jakie strony z prognozą to pokazują?
A zasada, w myśl prawa Murphiego, zadziała tak, że jak osłonimy nasze krzaczki to przymrozku nie będzie.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Praktycznie wszędzie mam 0 w prognozach na tą noc.
Tylko Accuweather daje nadal -3, ale mam wrażenie, że aktualizacji nie było.
Koło godz 10 na yr.no będzie aktualka.

Niemniej nie ma co ufać prognozom. To też nie będzie radiacyjny przymrozek lecz adwekcja zimnego powietrza z północy, wiec zupełnie inna bajka.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Zero dla mnie jest na http://pogodynka.pl/polska/16dni/swoszowa_szerzyny

Ja to nawet gorzej chcę się natrudzić, bo przewiozę z tunelu wszystkie doniczkowe sadzonki do bud. gospodarczego.
Czuję, że jak się tak nalatam, to będzie na plusie nad ranem

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Wypromieniujesz swoją energię do otoczenia. Takie lokalne ocieplenie klimatu.

-- wtorek, 9 maja 2017, 09:22 --


Właśnie jest po aktualizacji. Już się lepiej czuję.

Córa mnie właśnie opuściła i namioty idę rozkładać sam.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

U mnie właśnie śniegiem sypnęło. Jakby dużo napadało, to by się wszystko samo okryło

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Nie do wiary, też właśnie widziałam płatki śniegu za oknem
Dziś u mnie było na plusie, zobaczymy jak jutro . W każdym razie obóz wędrownych krasnoludków znów na miejscu
Konsekwentnie zimna wiosna ma jednak swoje plusy. Osłaniam winorośle przed przymrozkami czwarty rok i nigdy jeszcze paki nie byly tak mało rozwinięte , przez co znacznie łatwiej się je okrywa.

_________________
Pozdrawiam, Ewa

Na pólnocy krzewy powoli budzą się ze snu na niektórych odmianach faza czerwonego pąka.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Hej! U mnie o 02:30 było 0,na accu przewidywali -1(może było później). Przed poludniem dziś przelotne opadu śniegu...
Moje tegoroczne sadzonki są w fazie wełnistego pąka.

Jaka temperatura może im zaszkodzić? Czy są bardziej odporne od części zielonych czy raczej nie?Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Ja bym je zakopczykował na najbliższą noc.

_________________
Navigare necesse est, vivere non est necesse

U mnie są w tej samej fazie już chyba od miesiąca
Śnieg wiosenny oczywiście był, ale tylko rano, żeby go zobaczyć trzeba było wcześnie wstać.
Co do odporności na przymrozki, to można przyjąć że im bardziej rozwinięte - tym mniej odporne. Dodatkowo niska sadzonka z pąkiem tuż nad ziemią jest bardziej podatna. Ja swoje ponakrywałem wiaderkami. Na starszych krzewach mimo kilku kwietniowych przymrozków strat nie widać.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

U mnie też wszystko w fazie czerwonego pąka a Marquette to nawet więcej ! Jakaś wyrywna ona jest
Nawet gewurz coś tam puszcza powoli mimo -23,6 deg zimą
Najbliższa noc przesądzi o owocowaniu, nic nie zabezpieczam.
Ps
Zabezpieczę tylko jeden krzew 'Bolero' dla porównania z twoim 'Allegro'

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

ja nowo posadzone sadzonki przykryłem warstwa czarnoziemu 3-4cm ziemi nad najwyzszym pąkiem myśle że wystarczy

Tylko Wetterzentrale straszy mnie przymrozkiem -2 jutro nad ranem. Reszta prognozuje +2. Nic nie okrywam. Allegro ma nabrzmiałe pąki . W zimie minimum zanotowałem -13 stopni wiec wszystko powinno być OK. Od czwartku do końca maja zapowiadają się upały nawet po 25 stopni i najważniejsze noce w okolicy +10. Dobrze by było bo SAT jest niższy niż w zeszłym roku już o prawie 300 stopni. Winobranie koniec października jak nic. No może Solaris trochę wcześniej, a z Allegro to raczej białe lub musiaki w tym roku.
Ostatni przymrozek miałem 30 kwietnia -2, a większy 20 kwietnia -5 ale wtedy wszystko spało.Od czwartku powinno rozwijać się w oczach.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

W zasadzie to nie okryłem wtedy kiedy było -4... Więc teraz chyba też sobie podaruje...
Pąki starsze z odmian mi jeszcze niezanych przy altance i mieszkaniu też przetrwały bez okrycia:



w sumie 1pąk chyba zmarzł...

Nic nie stwierdzam,jeno rozmyślam...
W przyszłym roku jednak mam w planie okrywanie lub zraszanie,szkoda by było roślinek! No chyba, że faktycznie następne lata będą bez przymrozków...
Pozdrówki

_________________
Pozdrawiam
Włodek