Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 00:40

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 314 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 08:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5459
Lokalizacja: Łódź i okolice
Mam Villarisa (powinienem chyba napisać miałem) posadzonego w maju zeszłego roku. Na zimę okryty. Niestety do tej pory nie daje odznak życia.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 09:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Teraz tak pomyślałem - w zeszłym sezonie też zauważyłem parę zaschniętych kwiatostanów Villarisa i zrzuciłem winę na zbyt duże stężenie środków podczas oprysku, tyle, że w tym roku niczym go jeszcze nie pryskałem.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 09:55 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 31 stycznia 2013, 11:28
Posty: 61
Lokalizacja: Czeremcha
_Andrzej_ napisał(a):
U mnie dziwny objaw tej wiosny - pierwszy raz w 7-letnim stażu winnicy.
Na wszystkich odmianach, choć w różnym stopniu, zielone puściło tylko z 2-3 pierwszych pąków.
MF - kurtyna na 180 cm, cięte na 5 oczek - objaw najmniej widoczny i gdyby nie pozostałe odmiany to pewnie nie zwróciłbym uwagi.
LM - kurtyna j.w. - objaw wyraźnie widoczny na 50-60% łóz
Regent - Guyot z pniem ok 50-60cm - objaw katastrofalny na 80-90% łóz

Ciąłem pod koniec lutego. Mrozów nie było, chyba że jakiś niezauważony przymrozek, ale na pewno nie na nabrzmiałych pąkach, a tym bardziej nie na zielonych.
Co się mogło stać??? Gdyby nawet przymrozek, to przy regentach powinno chyba wyciąć pierwsze i ostatnie pąki (najbliżej ziemi), a na LM nie powinienem mieć wcale tego efektu.
Czy ktoś coś podpowie?


U mnie jest identycznie, ale przymrozek kwietniowy nie ma tu nic do tego. Moje krzaki były w tym czasie okryte ziemią. Według mnie zeszłoroczna susza spowodowała że winorośl nie przygotowała się dostatecznie do zimy. Dowodem na to jest u mnie jeden krzak Krystaly który jako jedyny u mnie w zeszłym roku nie owocował (był przycięty do korzenia), a w tym roku jako jedyny z 10 krzewów wypuścił na całej łozie normalne, owocujące latorośle. Jednak Guyot to ryzykowna forma prowadzenia winorośli.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 10:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5459
Lokalizacja: Łódź i okolice
Dotyczy to nie tylko winorośli. Brzoskwinie u mnie połowę gałęzi mają podeschnięte. Owoców prawie nie ma. Nawet tuje częściowo suche.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 12:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
@Zdrzewa nie rozumiem na czym polega ryzyko w prowadzeniu winorośli w formie Guyot (na typowym pniu 50-80cm)? Może Wasze łozy mimo braku przymrozku, dlatego nie chcą owocować, bo były przeciążone owocowaniem? Zwłaszcza fakt, że startują pąki znajdujące się blisko pnia (z początku łozy) świadczą o braku zdrewnienia łozy na zimę. A może ubiegłoroczny wrześniowy przymrozek ściął liście zanim łozy zdrewniały.

W każdym razie jak się ma fakt braku zdrewnienia łozy, czy też uschnięcia pąków z dalszej jej części do formy prowadzenia?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 14:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Zdrzewa napisał(a):
....

... Jednak Guyot to ryzykowna forma prowadzenia winorośli.

Też tak sądzę, że w polskich warunkach jest to bardzo ryzykowna forma prowadzenia winorośli.
Zaprawiam dołki kompostem przed posadzeniem i więcej już nie zasilam nawozami (od 10 ciu lat).
Wszystkie odmiany rosną i owocują dobrze. Jednak nie wszystkie odmiany drewnieją wystarczająco dobrze na całej długości łozy.
Niektóre odmiany drewnieją dobrze do połowy łozy, wszystkie bez wyjątku drewnieją dobrze do 3-4 go oczka od nasady łozy.
Dlatego więc nie stosuję u siebie formy "guyot".
Forma sznura z ramieniem stałym i cięciem sposobem "royat" lub "casaneve" pozwala mi pozbyć się nie zdrewniałych części łozy.
Ale o tym napisałem już na tym forum blisko 4 lata temu.
Niektórzy w tamtym czasie nawet się z tym zgadzali i pewnie stosują to ? :wink:
Kilka lat temu na tym forum Piotr S. opisywał cięcie pinota na dwa pąki(royat) w Kalifornii.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 18:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
Zbyszku jest dużo racji w tym co napisałeś, zwłaszcza w odniesieniu do odmian deserowych. Co do przerobówek to się nie wypowiem, bo mam tylko trzy sztuki i też ich prowadzę Royatem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: środa, 1 czerwca 2016, 22:00 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2008, 01:00
Posty: 258
Lokalizacja: uprawa - Wolbórz /k. Piotrkowa
suszi napisał(a):
@Zdrzewa nie rozumiem na czym polega ryzyko w prowadzeniu winorośli w formie Guyot (na typowym pniu 50-80cm)? Może Wasze łozy mimo braku przymrozku, dlatego nie chcą owocować, bo były przeciążone owocowaniem? Zwłaszcza fakt, że startują pąki znajdujące się blisko pnia (z początku łozy) świadczą o braku zdrewnienia łozy na zimę. A może ubiegłoroczny wrześniowy przymrozek ściął liście zanim łozy zdrewniały.

W każdym razie jak się ma fakt braku zdrewnienia łozy, czy też uschnięcia pąków z dalszej jej części do formy prowadzenia?


1. Nie miałem przymrozków we wrześniu, ale jaki ma związek ścięcie liści przed zdrewnieniem łozy???
2. Nie zauważyłem, żeby łozy były mniej zdrewniałe niż w latach ubiegłych.
3. Wczesną wiosną wszystkie pąki wyglądały podobnie. Dopiero, kiedy zaczęły (lub powinny zacząć) ruszać, ujawniła się różnica.

Nadal uważam że przyczyna jest nietrafiona.
Może wyjątkowo lekka zima i ewentualne konsekwencje z tym związane +termin cięcia? Tak jak wspomniałem ciąłem na koniec lutego.
Na MF i LM część łóz podczas przycinania była żywa, a teraz poniżej 2-3 pąka jest sucha. Nie dotyczy to jednak Regenta, który najbardziej oberwał, a jednak łozy żywe w większości przypadków prawie do samego końca.

_________________
pozdrawiam Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 06:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Zdrzewa napisał(a):
_Andrzej_ napisał(a):
U mnie dziwny objaw tej wiosny - pierwszy raz w 7-letnim stażu winnicy.
Na wszystkich odmianach, choć w różnym stopniu, zielone puściło tylko z 2-3 pierwszych pąków.
MF - kurtyna na 180 cm, cięte na 5 oczek - objaw najmniej widoczny i gdyby nie pozostałe odmiany to pewnie nie zwróciłbym uwagi.
LM - kurtyna j.w. - objaw wyraźnie widoczny na 50-60% łóz
Regent - Guyot z pniem ok 50-60cm - objaw katastrofalny na 80-90% łóz

Ciąłem pod koniec lutego. Mrozów nie było, chyba że jakiś niezauważony przymrozek, ale na pewno nie na nabrzmiałych pąkach, a tym bardziej nie na zielonych.
Co się mogło stać??? Gdyby nawet przymrozek, to przy regentach powinno chyba wyciąć pierwsze i ostatnie pąki (najbliżej ziemi), a na LM nie powinienem mieć wcale tego efektu.
Czy ktoś coś podpowie?


U mnie jest identycznie, ale przymrozek kwietniowy nie ma tu nic do tego. Moje krzaki były w tym czasie okryte ziemią. Według mnie zeszłoroczna susza spowodowała że winorośl nie przygotowała się dostatecznie do zimy. Dowodem na to jest u mnie jeden krzak Krystaly który jako jedyny u mnie w zeszłym roku nie owocował (był przycięty do korzenia), a w tym roku jako jedyny z 10 krzewów wypuścił na całej łozie normalne, owocujące latorośle. Jednak Guyot to ryzykowna forma prowadzenia winorośli.


U mnie w tym roku też sporo łóz nie wypuściło pąków. Może faktycznie to przyczyna zeszłorocznej suszy...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 06:54 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 31 stycznia 2013, 11:28
Posty: 61
Lokalizacja: Czeremcha
suszi napisał(a):
@Zdrzewa nie rozumiem na czym polega ryzyko w prowadzeniu winorośli w formie Guyot (na typowym pniu 50-80cm)? Może Wasze łozy mimo braku przymrozku, dlatego nie chcą owocować, bo były przeciążone owocowaniem? Zwłaszcza fakt, że startują pąki znajdujące się blisko pnia (z początku łozy) świadczą o braku zdrewnienia łozy na zimę. A może ubiegłoroczny wrześniowy przymrozek ściął liście zanim łozy zdrewniały.

W każdym razie jak się ma fakt braku zdrewnienia łozy, czy też uschnięcia pąków z dalszej jej części do formy prowadzenia?


Nie sądzę żeby 2 kg na 7 - 14 letni krzew było zbyt dużym obciążeniem. A co do przymrozków to pierwsze miałem około 10 października.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 10:45 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 17 sierpnia 2013, 20:39
Posty: 254
Lokalizacja: podkarpacie Radomyśl Wielki
Też miałem taki przypadek na 2-3 sadzonkach, urosły grube na 1cm niby dobrze zdrewniały, bo jak ciąłem to kapało, ale pąki jednak czarne. Potem jedna wypuściła pąka z dołu i jakiś zapasowy z góry, a dwie do dziś nic mimo że były kopczyki.
Kolejny dziwny przypadek to, padł jeden cały krzak, może po wiosennych przymrozkach, na całej łozie są pąki które wybiły, a potem zaschły i do tej pory żaden zapasowy nie wystartował.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 12:11 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 15 kwietnia 2012, 13:09
Posty: 313
Lokalizacja: Górna Liswarta
Ja też miałem podobny problem z pąkami tyle że na pobranych jesienią sztobrach.

I moja teoria jest taka że pąki nie dojrzały(zdrewniały) dostatecznie.

W trakcie sezonu nie miałem żadnych poważnych problemów i wydawało mi się że łoza ładnie zdrewniała.

A wiosną wykopane sztobry w środku zielone a pąki w większości czarne.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 14:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5459
Lokalizacja: Łódź i okolice
Wygląda na to, że głównym winowajcą jest zeszłoroczna susza.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 16:17 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 961
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
zbyszekB napisał(a):
Zdrzewa napisał(a):
....Jednak Guyot to ryzykowna forma prowadzenia winorośli.

Też tak sądzę, że w polskich warunkach jest to bardzo ryzykowna forma prowadzenia winorośli.

Ja mam na razie mieszane uczucia co do sznura. Wszystkie krzaki prowadziłem od zawsze na niskiego podwójnego guyota (i raczej z tej formy jestem zadowolony). W zeszłym roku postanowiłem przetestować sznury i w kilku przypadkach zostawiłem jedno ramię guyota a drugie uformowałem w sznur poziomy. O ile np. na Konsule wszystko jest ok, to już na Timurze, lub na Wierze na latoroślach które wyrosły na sznurze nie mam kwiatostanów. Łozy piękne ale owocowania nie będzie (może to zbieg okoliczności więc narazie wniosków jakichś głębokich nie wyciągam).
Z guyotem jest problem z okrywaniem (trzeba się napracować nad formą by dało się kilkuletnie krzewy dobrze okryć) i napewno sznur jest tu wygodniejszy. Pewnie więc będę testował dalej, za jakieś kilka lat napiszę jak mi to wychodzi ;).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2016
PostNapisane: czwartek, 2 czerwca 2016, 16:38 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3286
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Jest dobrze, :D od wczoraj kwitnie Sfinks na południowej ścianie. :D

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 314 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO