Faktem jest, dziwna ta pogoda.
Jak słońce to ukrop, jak chmury to zimno.
U mnie lekko mróz przeleciał ze 3 tyg temu. Dziś odkręcałem zeschnięte pączki.
Tego deszczu na 1m to współczuję...

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Cześć,

To wszystko są 2 latki?
Na drugim zdjęciu z kciuka na liść przechodzi chyba przędziorek.

Pozdrawiam,

Przemek

ruthless, Nero i Lilla sadzone w 2012, Kodrianka w 2013, Skarb Panonii w 2014 a Acolony w 2015. Niektóre mają dziurawe liście, ale na drugim zdjęciu obok kciuka to coś innego niż przędziorek. Przędziorki są o wiele mniejsze.
Pozdrawiam!

Fakt koło zera było bo szyby zamarzły ale winorośli nic się nie stało. Profilaktycznie zrosiłem wodą spory obszar wokół krzaków więc może dlatego. Dziś natomiast od rana tłucze takim pseudo gradem śniegowym i zimno jak w psiarni :/ Radku Ty mieszkasz na południe od Mielca? Taką ziemię widywałem w okolicach Radomyśla

Marus32, mieszkam 10 km na zachód od Mielca. Do Radomyśla zaś mam 9km jadąc na południe. Co do gleby, to warunki uprawy nie są łatwe. Wierzchnia warstwa jest mało zasobna w składniki odżywcze (to bodajże klasa V), a jakby tego było mało, to na 40cm zaczyna się glina koloru jasno-brązowego, a niżej już koloru siwego (warunki beztlenowe?!). Niestety takie stanowisko. Kilkadziesiąt metrów na północ albo na południe ziemia jest piaskowa (na 70cm) zaczyna się biały jak śnieg piasek. Z winoroślą trafiłem widocznie w jakiś pas z gliną. Mimo tego jakoś sobie dają radę...

Wczoraj zgromadziłem wiele siano trawy aby zadymić winnice ,ale wieczorem przyszedł deszcz i przeciął
stan zagrożenia. Nikt nie mówił,że będzie łatwo.........

____________________
Pozdrawiam - Janek

Na MF (do końca nie jestem pewna czy to rzeczywiście MF) są cztery kwiatostany na wielu latoroślach do tej pory jakoś tego nigdy nie widziałam najwięcej były trzy i teraz nie wiem czy w poprzednich latach też tak było tyle że nie zwróciłam uwagi czy to teraz wyskoczył jakiś ewenement .

To normalka u "ripariowatych" MF i LM ,na silnych latoroślach. 3-ci i 4-ty kwiatostan zazwyczaj mniejsze od tych dolnych. 4-ty przeważnie opóźniony w kwitnieniu i dojrzewaniu o ok. tydzień ( ja usuwam). Mimo małych gron , odmiany plenne i przy 2-ch tylko gronach na latorośli też czasami trzeba stosować tzw."zielony zbiór" aby otrzymać odpowiednie parametry wina.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ja mieszkam Radku prosto na północ od Mielca i mam cegielnianą jasnożółtą glinę. Taka sinoniebieska też u mnie bywa ale na znacznej głębokości. Z racji bliskości Wisłoki podejrzewam , że to rzeczny ił, więc może było u Ciebie w tym miejscu jakieś jeziorko było kiedyś?

Ooo widzę że tu więcej zapaleńców z okolicy. Kolega Radek to pewno gdzieś z Wadowic będzie, a kolega marus to pewno Złotniki albo dalej w stronę Wisły.
Pozdrawiam sąsiadów.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/

marus32, jeśli wierzyć opowiadaniom starszych ode mnie, to w miejscu gdzie mam posadzone krzewy powstał podczas II Wojny Światowej głęboki lej powybuchowy. Ubytek ziemi zasypano gliną dowożoną z pogłębiania położonych niedaleko stawów rybnych w miejscowości Zgórsko. Czy tak było, nie wiem, ale wydaje się to być prawdopodobne.
AMELIE, strzał za sto punktów! Oglądałem kiedyś zdjęcia z Pańskiego albumu. Trzymam mocno kciuki i życzę wielu sukcesów. Bardzo się cieszę, że w okolicy powstają większe nasadzenia winorośli.
Pozdrawiam!

Troszkę dalej w stronę Wisły. Moja wioska słynie z gliny...dalej już piaszczysto nieco jest A w Zgórsku brałem ślub Również pozdrawiam

SAT za 18 dni maja mam 254. Idzie na rekord. Prognozy są takie, że powinien przekroczyć w maju 400. Jeżeli jesień będzie ciepła to może się powtórzyć 2014. Wtedy to Riesling by u mnie dojrzał.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Pewno słynie z Gliny Małej lub Wielkiej, jeżdżę tam na Wisłę na ryby.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/

Nie nie Złotniki były trafione niemal idealnie. Następna wioska.