Teraz jest niedziela, 18 maja 2025, 20:01

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 527 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 17:27 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
looney31 napisał(a):
No to faktycznie opóźniłeś wegetację, i przygotowanie na ewentualne przymrozki perfecto. Ja na agrotkaninie nie mam ani połowy z tego a tak byłem krytykowany.


Nie było moim celem opóźnienie wegetacji, a ochrona przed mrozem. Póki co swój cel osiągam i oby tak dalej. W celu opóźnienia wegetacji wystarczyło osłony zawiesić trochę inaczej i by było,...ale o tym może przy innej okazji.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 19:58 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 marca 2009, 01:00
Posty: 36
Lokalizacja: Ryki, lubelskie
Witam.
Ja w tym roku w kwietniu posadziłem Jutrzenkę, Regenta, MF. Sadzonki były dobrze ukorzenione ale jak na razie Regent ma już liście z nowych pąków, MF chyba dopiero rusza - pieniek elastyczny, pąki lekko nabrzmiałe a Jutrzenka nie daje znaku życja jak na razie. Poczekam i zobaczę co z tego wyjdzie.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: środa, 13 maja 2015, 20:45 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 694
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
looney31 napisał(a):
No to faktycznie opóźniłeś wegetację, i przygotowanie na ewentualne przymrozki perfecto. Ja na agrotkaninie nie mam ani połowy z tego a tak byłem krytykowany.


A ja bym był sceptyczny, co do szukania przyczyn w przykryciu. U mnie takie przyrosty są bez przykrycia, a Piotr zapewne mieszka w cieplejszych rejonach. Brak mu może porównania, jakby to rosło bez okrycia.

Podoba mi się jego ochrona i chce to skopiować. Tylko zdałem sobie sprawę właśnie z tego, że skoro mam tak spore przyrosty...to o tej porze ciężko będzie zawiesić tak tkaninę by się u góry nie stykało z zielonym. Na pewno rozwiązanie dobre na wcześniejsze etapy, w kwietniu.

O tej porze to by trzeba to wyżej zawiesić, czyli pewnie połączyć ze dwie razem, bo zabraknie szerokości. Pytanie czy to się da jakoś połączyć dwie razem by było szczelnie ?

update:

Właśnie wpisałem w pogodzie na Interii, Wińsko i porównałem do siebie. Przebieg linii temperatur "godzina po godzinie" jest niemal identyczny jak u mnie. Różnica jednego stopnia. Ot cała tajemnica przyrostów. Natomiast generalnie na Dolnym Śląsku powinno być cieplej niż u mnie. To raczej ja tego roku mam cieplej niż statystycznie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: czwartek, 14 maja 2015, 07:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Nie bierzesz pod uwagę gleby. Na mojej zwięzłej, ciężkiej i podmokłej glinie, na dodatek całkowicie zadarnionej wiosenne przyrosty nie są tak duże, a start opóźniony. Nie pierwszy rok obserwuję jak wygląda u mnie wiosna i zapewniam, że geowłóknina robi swoje. Nie jest to zresztą jakieś rewelacyjne odkrycie. Każda "ściana" z południową wystawą będzie działać.
Mam jeszcze inne spostrzeżenia z namiotów. Kartony i geowłóknina zawieszone na południowych ścianach namiotów w bardzo istotny sposób opóźniły start wszystkich zacienionych krzewów i to wielu odmian, bez wyjątku. Sądzę, że przy zawieszeniu geowłókniny w szpalerach tak by osłaniała krzewy od południa może dać bardzo duże opóźnienie, porównywalne, jak nie większe od okrycia ziemią. W przyszłym roku będę to sprawdzał.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: czwartek, 14 maja 2015, 08:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2249
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
franekk napisał(a):
DarekRz napisał(a):
A tak w ogóle - nie ma co sobie podśmiehujkuff robić :lol: - każdy chyba przechodził przez okresy szajby winoroślowej od fazy "o ja pito...ę - jak będzie piknie mi rosło, jakiego to ja arcy winka narobię", poprzez fazę : "szit :) - cóś nie jest tak różowo", i przez fazę "o ja pit..ę - jak nie urok to sraczka albo przemarsz wojsk - flaszki wina wychodzi mi w koszcie po 40 PLN a smakuje jak z Biedry po 19,99 - bąble na łapach - bezcenne", do fazy "jakby nie wstyd i ambicja to bym to wszystko w ch...j spalił - ziemię w dzierżawę oddał a za oszczędzoną kasę w końcu bym się dobrego wina napił" :mrgreen: :lol:


Skoro wszyscy się z tym zgadzają to może umieścić to na pierwszej stronie forum jako ostrzeżenie!!!
Może ochroni to wielu śmiałków przed rozczarowaniem i poniesieniem kosztów idących w tysiące zł.Jeśli po wielu latach prób ma się ochotę spalić uprawę.

Ale bardziej interesuje mnie to czy 40-100 PLN za flaszkę wina, to uwzględniacie całkowity koszt założenia winnicy(czyli wszystkich poniesionych kosztów),czy tylko bieżącą obsługę?

Czy naprawdę tak ciężko jest zrobić w Polsce w domowych warunkach wina z hybryd lepsze niż to z biedry za 19,99?
Trochę mi podcinają skrzydła takie wpisy, bo przede mną dopiero pierwsze wyczekiwane od 2 lat owocowanie w tym roku i jak sobie pomyśle,że i tak na końcu będę miał ochotę to wszystko spalić to....


Chciałbym kolegę pocieszyć. Wcale nie jest tak źle, być może opinia Darka odnosi się do napaleńców którzy nie zmierzyli sił na zamiary i mieli złe lokalizacje np. z corocznymi wiosennymi przymrozkami, lub źle dobranymi odmianami. Choć jak to mówią "no risk no fun"
Co prawda Polska nie jest krajem o wymarzonym klimacie dla uprawy winorośli, ale piłem wiele dobrych win forumowiczów i nie tylko z różnych miejsc, np. wina ZbyszkaB jak np. wspaniały borówkowy Regent, wina Rafała Steca, MF z Winnicy Dosłońce, wina z Krokoszówki Górskiej, itp, itd.
Wina z fatalnej pogodowo jesieni 2014 w trakcie majówki 02.05 pod Krakowem u Jurka także nie wypadły źle w porównaniu ze sklepowymi. Jakieś koszty założenia zawsze są, ale czasem jednak wolę się napić treściwego, i praktycznie ekologicznego wina np. z C. Cantor niż z pryskanej kilkanaście razy vinifery.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: czwartek, 14 maja 2015, 09:14 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
RobertR napisał(a):
franekk napisał(a):
DarekRz napisał(a):
A tak w ogóle - nie ma co sobie podśmiehujkuff robić :lol: - każdy chyba przechodził przez okresy szajby winoroślowej od fazy "o ja pito...ę - jak będzie piknie mi rosło, jakiego to ja arcy winka narobię", poprzez fazę : "szit :) - cóś nie jest tak różowo", i przez fazę "o ja pit..ę - jak nie urok to sraczka albo przemarsz wojsk - flaszki wina wychodzi mi w koszcie po 40 PLN a smakuje jak z Biedry po 19,99 - bąble na łapach - bezcenne", do fazy "jakby nie wstyd i ambicja to bym to wszystko w ch...j spalił - ziemię w dzierżawę oddał a za oszczędzoną kasę w końcu bym się dobrego wina napił" :mrgreen: :lol:


Skoro wszyscy się z tym zgadzają to może umieścić to na pierwszej stronie forum jako ostrzeżenie!!!
Może ochroni to wielu śmiałków przed rozczarowaniem i poniesieniem kosztów idących w tysiące zł.Jeśli po wielu latach prób ma się ochotę spalić uprawę.

Ale bardziej interesuje mnie to czy 40-100 PLN za flaszkę wina, to uwzględniacie całkowity koszt założenia winnicy(czyli wszystkich poniesionych kosztów),czy tylko bieżącą obsługę?

Czy naprawdę tak ciężko jest zrobić w Polsce w domowych warunkach wina z hybryd lepsze niż to z biedry za 19,99?
Trochę mi podcinają skrzydła takie wpisy, bo przede mną dopiero pierwsze wyczekiwane od 2 lat owocowanie w tym roku i jak sobie pomyśle,że i tak na końcu będę miał ochotę to wszystko spalić to....


Chciałbym kolegę pocieszyć. Wcale nie jest tak źle, być może opinia Darka odnosi się do napaleńców którzy nie zmierzyli sił na zamiary i mieli złe lokalizacje np. z corocznymi wiosennymi przymrozkami, lub źle dobranymi odmianami. Choć jak to mówią "no risk no fun"
Co prawda Polska nie jest krajem o wymarzonym klimacie dla uprawy winorośli, ale piłem wiele dobrych win forumowiczów i nie tylko z różnych miejsc, np. wina ZbyszkaB jak np. wspaniały borówkowy Regent, wina Rafała Steca, MF z Winnicy Dosłońce, wina z Krokoszówki Górskiej, itp, itd.
Wina z fatalnej pogodowo jesieni 2014 w trakcie majówki 02.05 pod Krakowem u Jurka także nie wypadły źle w porównaniu ze sklepowymi. Jakieś koszty założenia zawsze są, ale czasem jednak wolę się napić treściwego, i praktycznie ekologicznego wina np. z C. Cantor niż z pryskanej kilkanaście razy vinifery.

Wiadomo - i nie wiadomo, bo nie każdy chce wiedzieć, że wiedza kosztuje. Wiedza to nic innego jak doświadczenie pokonywania trudności.
- Mała skala produkcji zmniejsza nakłady na winnicę
- Lepiej nie licz ile Cię wyjdzie flaszka wina, ciesz się jak wyjdzie

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: czwartek, 14 maja 2015, 16:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 967
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Tradycyjna relacja fotograficzna z postępów moich odmian
http://winnicamarysienka.blogspot.com/2015/05/winorosl-2015-bbch-1353.html

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: czwartek, 14 maja 2015, 21:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Oszok, jakie przyrosty od ostatniego razu :shock:
:thumbup:

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: sobota, 16 maja 2015, 08:43 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 marca 2009, 01:00
Posty: 36
Lokalizacja: Ryki, lubelskie
:thumbup: Super przyrosty.Tym bardziej że zimna Zośka już minęła więc raczej im już przymrozki nie zaszkodzą.
Ja swoje krzewy na tę noc tak dla pewności owinąłem agrowłókniną i i obłożyłem kartonami coby przymrozek nie dokonał dzieła zniszczenia.

Wiadomo, lepiej dmuchać na zimne niż na gorące.



Pozdrawiam

Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2015, 07:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Czy to już moment na selekcję latorośli?
Powiedzcie- często Wam się zdarza usuwać najlepszą latorośl na sadzonkach?
Na kilku sadzonkach wybiły tylko po 1 latorośli wiec wyboru nie mam, ale są takie, które mają po 3-4-5 i najlepsze są ze szczytowych pąków od góry. Szukać na siłę latorośli z pąków od dołu, czy trzymać się tych najmocniejszych w chwili obecnej?

Kiedy uszczykiwać zawiązki kwiatostanów? Pytam bo Sfinks i Chrupka już dyndają kuleczkami ;)

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2015, 08:12 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 694
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Ja już po selekcji latorośli. Jak uważasz, że przymrozków nie będziesz mieć to rób. Mi w tym roku nie groziły te majowe.

Co do latorośli. Słabe pozostanie słabe. Chociaż powoli z takiego słabego można krzew przesuwać w dół. Tak zacząłem robić na Reginie. Mam grube długie drewno, ale wszystko jest na jego końcu. Próbuje to przykrócić. W tym celu rok temu pozwoliłem rosnąć takiej słabej latorośli bliżej ziemi. Za wiele nie urosła, jakieś 30 cm :) ale w tym roku jadą a niej kolejne latorośle, trochę silniejsze chociaż nadal nie najsilniejsze. Jak będę gotowy to kiedyś to drewno całe utnę i będę mieć krzew odbudowany u spodu.

Co do kwiatostanów, jak już w większości pousuwałem. Zostawiam jeden na latorośl. Tylko na Reginie mam dylematy, bo drugi kwiatostan na latorośli wcale nie wygląda gorzej niż pierwszy. Na innych odmianach zazwyczaj jest mniejszy. Na Reginie jeszcze czekam aż się powiększą. Na Wiktorii nie usuwam wcale, bo ta odmiana słabo się zapyla.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2015, 22:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
No i coś tam powyłamywałem. Niewiele, ale już lekko przerzedzone. Zobaczymy czy wpłynie to jakoś na tempo wzrostu pozostałych latorośli.
Od jutra życie w strachu. Zapowiadają przeróżne atrakcje pogodowe. Oby się meteorolodzy mylili.

A i co zauważyłem (o ile to możliwe)- latorośle z pąków, które dostały mrozem po odkopczykowaniu (w fazie pąków) są jakieś takie mizerne. Zodiakowi kompletnie wymroziło wtedy pąki, a z nowych rośnie o wiele lepiej niż np. Wostorg Idealny, który wystartował z pąka, który oberwał (ale nie przemroziło). Teoretycznie ten Zodiak był ze 2-3 tygodnie do tyłu, a jest w tej chwili "większy" niż Wostorg.
Pytanie- Zodiak tak rośnie, czy przygoda z przymrozkiem na etapie pąków może mieć z tym coś wspólnego?

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2015, 22:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
To tylko potwierdza to co napisałem w temacie o przymrozkach.
kapitan napisał(a):

A ja sądzę, że na dobre to dopiero się zacznie. Te osoby, którym "spaliło" do zera i krzewy ruszają z zapasowych raczej maja sprawę jasną. Wiele osób pisało jednak, że było u nich "na pograniczu", ale się udało. W wielu takich przypadkach niestety "Zośka" przypomni, że była i swoje zrobiła. Jeżeli ktoś ma częściowo podpalone latorośle i liczy, że się zregenerują to moja rada jest taka, jak najszybciej wyłamać, niech ruszają z zapasowych. Jeszcze nigdy nie miałem zadowalającego owocowania na takich latoroślach, a wiele razy próbowałem "reanimacji".


nimacji".[/quote]

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2015, 22:43 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 stycznia 2015, 12:37
Posty: 783
Lokalizacja: Rudnik k. Sułkowic, małopolska
Lekko to załamujące :)
Może ktoś wrzucić foty na jakim etapie wzrostu ma ubiegłoroczne sadzonki, sadzone tej wiosny? Chciałbym porównać, bo jeszcze się boję wyłamywać co urosło ;(

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 18 maja 2015, 22:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
To raczej Ty pokaż co tam masz za problemy. Wostorg Idealny to odmiana, która lubi kaprysić, dotyczy to również siły wzrostu.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 527 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Yandex [Bot] i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO