Mam zamiar prowadzić w formie sznurów skośnych tak żeby można było przygiąć do dołu i okryć ziemią w zimie.

Skoro jest jak jest, to ja bym sobie na ten rok odpuścił budowanie zasadniczej części sznura.

_________________
****

Nie da się ustawić klimatu Zachodniopomorskiego pod jedną linią. Cieplej jest przy Odrze i na południowej części Wału Pomorskiego, a najbardziej na styku tych czynników. Ważne by nie trafić w zastoisko mrozu.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Witam po dłuższej przerwie.

Nawiązując do odpowiedzi heavy:
"A po co chcesz pryskać????? Bez sensu"

W zeszłym roku miałem mączniaka rzekomego. Pryskanie miedzianem niezbyt pomogło więc w tym roku zastosuję profilaktycznie oprysk ridomilem, ewentualnie topsinem. Dodatkowo na jesieni bardzo dokładnie wygrabiłem opadłe liście z krzewów i je spaliłem, a poza tym po przecięciu winorośli wszystkie resztki zostały puszczone z dymem .Nie chciałbym znowu być niemile zaskoczonym.
W końcu i u mnie winorośle zaczęły odrabiać zaległości - są nowe pąki i dużo większe łozy. Z tymże po dokładnym obejrzeniu na nowych pędach zauważyłem takie przezroczyste, wielkości jednego milimetra i mniejsze kuleczki.

Pozdrawiam

-- Wt maja 12, 2015 7:10 pm --

.....Te przezroczyste kulki to nic groźnego. Naturalna rzecz.
Odpowiedź znalazłem w innym wątku na tym forum.




Pozdrawiam

Marcin

Wiosna, wiosna, ale co to za wiosna?

Jedynie EinsetS, Arkadia, Chrupka i Sfinks (ten gigant nawet kwiatostana pokazał) walczą z niską temperaturą i brakiem promieni słonecznych. Reszta zamknęła się w sobie i postanowiła pozostać na etapie 2 liści. Albo listków bo to takie malutkie.

To jest ich naturalna reakcja na te wahania temperatury i małe ilości promieni słonecznych?
Czy coś więcej im może nie odpowiadać?

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Nie przejmuj się. U mnie tylko Dornfelder ma zawiązki kwiatostanów. Pozostałe krzewy -Rondo, Schuyler, Regent, Nero i dwie NN dopiero zaczynają odrabić staraty tak jak napisałem wcześniej. Ale czynią to bardzo ospale.
Myślę, że może jednym z czynników była zbyt ciepła zima oraz brak śniegu a skoro go nie ma to brak naturalnej izolacji od ujemnych temperatur i mało wody.

A może to taki słaby rok będzie

Pozdrawiam

Szczęśliwi którzy mają dalej winnicę albo kilka ha i nie latają z suwmiarką co 10 minut do każdego listka.

Ja się na tym nie znam, ale jak widzę, że przez 2 tygodnie nie dzieje się praktycznie nic, a latorośl obok ma kilka listków więcej to się zastanawiam czy wszystko z nimi ok.
Ale Twój post wskazuje, ze no chyba ok.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Za dwa miesiące będziesz pisał czy już obrywać koronki, bo ostatni drut o metr przerosło

A ja mam blisko i zaledwie 0,02 ha i nie latam - może dlatego, że już dawno zgubiłem suwmiarkę.

A tak w ogóle - nie ma co sobie podśmiehujkuff robić - każdy chyba przechodził przez okresy szajby winoroślowej od fazy "o ja pito...ę - jak będzie piknie mi rosło, jakiego to ja arcy winka narobię", poprzez fazę : "szit - cóś nie jest tak różowo", i przez fazę "o ja pit..ę - jak nie urok to sraczka albo przemarsz wojsk - flaszki wina wychodzi mi w koszcie po 40 PLN a smakuje jak z Biedry po 19,99 - bąble na łapach - bezcenne", do fazy "jakby nie wstyd i ambicja to bym to wszystko w ch...j spalił - ziemię w dzierżawę oddał a za oszczędzoną kasę w końcu bym się dobrego wina napił"

Oj Darek. Normalanie krew pot i łzy. Jakbym przepił to co poszło w ziemię to już bym pewnie nie żył
Teraz piję winka po 100 pln za flaszkę. Na szczęście co roku coraz tańsze się robią

Darek,
podsumowałeś to ekstra !
Większość uczestników tego forum tak właśnie traktuje uprawę winorośli.
Pozostali to hobbyści.
Potentaci uprawy winorośli ,często tu zaglądają ale rzadko coś piszą albo i nic?!!!!!
Serdecznie pozdrawiam.
Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Napisane świetnie, podoba mi się.

Powiem tak, początkowo tak za bardzo nie mówiłam okolicznym ludziom po co ja się tu właściwie sprowadziłam.
Jak pierwsze krzaczki były, to niewiele ich i czasu było więcej, zabrałam się za pomidory.

Pomidory wyszły mi rewelka, na całą okolicę.
W końcu najbliższym sąsiadom, po którymś tam z kolei pytaniu, na co ja z tego miasta, tu...?

No to powiedziałam, że mam zamysł winnicę założyć.

No tak, Tobie to i pomarańcze się udadzą.

Oj żeby tylko klimat się chciał zmienić.

Wczoraj wieczorem goniłam z psami królika.
Dziś rano o 4 sarny.

Wszystko już praktycznie z pąkami i ja z pięć razy dziennie patrzę na prognozę pogody.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Ja areał też mam podobny i latać od dawna też już mi się nie chce. A suwmiarki od dawna znaleźć nie mogę. Początki Alzheimera?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Na takim etapie mam odmiany w szpalerach:
Aloszenkin https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/ ... b51c528ac1
ES https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/ ... 7a8d0df24c
Festivee https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55D2806C
G. Traminer https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55D375F1
Kiszmisz Zap. https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=56087AA2
Kodrianka 218 https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 14494d2b94
Łora https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55D835DB
Marqette https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55C558AE
Nero https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55C56FC6
Ontario https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/ ... 048fb9a13f
Pinot Noir https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55BF1B29
Rondo https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55C7E755
V 68021 https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... e=55D85875

Pozostałe mniej więcej podobnie. Mam wrażenie, że stała osłona z geowłókniny od strony północnej znacząco przyśpiesz wegetację. Nie taki był cel, ale jak wygram z przymrozkami, to korzyść powinna być duża.

_________________
****