Teraz jest poniedziałek, 19 maja 2025, 11:13

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 527 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 22:06 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 września 2012, 08:28
Posty: 61
Lokalizacja: Winnica, mazowieckie
hospes napisał(a):
Za późno :D rano rozgarnąłem ale na razie zacieniłem. Na słońce wystawie je jak się trochę oswoją ze światem zewnętrznym :)

Arkadia się nie oswoiła. Złapała jakieś 3 godziny porannego słońca i pąki wyglądają na poparzone. Reszta sadzonek wygląda dobrze. Ta arkadia jest z jesiennego sadzenia. Miała dwa pąki. Ten dolny, który wyglądał gorzej oberwałem. Wczoraj prysnąłem ASAHI co mi od papryczek zostało. Może chociaż z zapasowych wybije. Macie może jakieś sugestie, co do dalszego postępowania?
Wiosna ACH to TY :D
I wybaczcie, że cytuje samego siebie...

_________________
pozdrawiam, Damian


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: piątek, 24 kwietnia 2015, 22:07 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 14 stycznia 2011, 22:04
Posty: 242
Lokalizacja: południowe okolice Łodzi
poszukiwacz napisał(a):
castleman napisał(a):
pionty napisał(a):
Ma znaczenie czy czarne, czy czerwone mrówki? ;) Niedaleko mam agrest i się te mrówki wzięły za zapylanie kwiatów. Pszczoły sąsiada jakoś niechętnie startują w tym roku.
Najwyżej sypnę coś, żeby parę sztuk mrufkuw padło.

Te które wyżerały drewno z winorośli były raczej jasne, żółtawe.

Mało prawdopodobne aby mrówki żywiły się celulozą, raczej pnie popękały a mrówki zbierają jakiś sok z pęknięcia. U mnie mrówki poprawiają napowietrzanie gleby, zwiększają plon, który następnie służy muchom :lol:


Wydaje mi się, że mrówki redukują też populacje przędziorków i innych roztoczy, ale może to tylko przypadek. W domu na ukorzenianych sadzonkach panoszą się często roztocza . Po wystawieniu do ogrodu i pojawieniu się mrówek problem znika.

_________________
Pozdrawiam Rafał

Profil wiki - wykaz uprawianych odmian


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: sobota, 25 kwietnia 2015, 06:46 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 694
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Moim zdaniem mrówki są potrzebne. Oczyszczają teren z martwych organizmów. Ale najważniejsze, że po prostu...załatwiają się :lol: Dwa drzewa owocowe, pod którymi są mrowiska rosną najsilniej. To nie przypadek. Mrówki przecież jedzą a potem wydalają, naturalny nawóz.

U mnie pewnie jest ich milion, mam wiele kamieni w ogrodzie i pod każdym siedzą. Siedzą tam dlatego, że jak robią kopce to je rozgarniam. Nie pozwalam im ich tworzyć, to siedzą pod ziemią i pod kamieniami :)

Jedyna wada to mszyce...ale u mnie już tej wady nie ma. Od kiedy pojawiła się biedronka azjatycka to mrówki są bez szans :P Rok temu obie czereśnie zostały wyczyszczone do zera z mszycy przez azjatki. Ta biedronka jest bardzo waleczna.

Jedyny powód jaki bym znalazł do pozbycia się punktowego mrówek, to młoda sadzonka, ale nie winorośli. Winorośl to się sadzi głęboko. Ale np. młoda sadzonka borówki amerykańskiej, jak w niej sobie urządzą mrowisko to kiepsko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 12:21 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 lutego 2008, 01:00
Posty: 204
Lokalizacja: Rybnik/Kamieñ
Witam. U niektórych odmian ( JHD, Wostorg, Wiera) obserwuję tendencję do zasuszania się latorośli - nawet połowa pędu sucha, lub dwuroczne sadzonki wybijają tylko z ziemi a brak silnych mrozów i dobrze zabezpieczone żeby przemarzły. Większość wybija ze 100% oczek. Obserwujecie coś takiego ??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 13:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Zasuszanie latorośli, czy łozy? Słabo zdrewniałej łozie nawet okrycie czasem nie pomoże.
No chyba, że to może mieć coś wspólnego z tym wpisem
daniels napisał(a):
Nie bój się, nie zaszkodzi - sam pryskałem dwa dni temu, a pąki są fajnie porozbijane. Jedynie susza mnie dobija, muszę podlewać. :evil:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 15:01 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 24 lutego 2008, 01:00
Posty: 204
Lokalizacja: Rybnik/Kamieñ
To raczej nie wina oprysku Siarkolem, nie mam pojęcia dlaczego latorośl co najmniej do połowy sucha. zrobię fotę to zobaczysz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 16:21 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 15:24
Posty: 85
Lokalizacja: Opole
Hej, jesienią wsadziłem 7 dobrze ukorzenionych sadzonek w docelowe miejsca i ja zakopczykowałem, niestety zima nie dopisała przez co prawdopodobnie ziemia była zbyt wilgotna. Na 7 tylko 2 sadzonki mają zielone pąki, u reszty uległy zniszczeniu. Czy z waszego doświadczenia wynika, że taka sadzonka ma szansę jeszcze wybić jakiś uśpiony pąk czy raczej jest do wyrzucenia?

pzdr

_________________
Pozdrawiam Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 16:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
daniels napisał(a):
... nie mam pojęcia dlaczego latorośl co najmniej do połowy sucha.


Czytałeś o co Roman pytał ? Jak poruszasz problem to może czytaj dokładnie posty, bo wygląda na to, że czytasz wybiórczo i nie odróżniasz latorośli od suchej łozy.

Przemo7755 napisał(a):
Hej, jesienią wsadziłem 7 dobrze ukorzenionych sadzonek w docelowe miejsca i ja zakopczykowałem, niestety zima nie dopisała przez co prawdopodobnie ziemia była zbyt wilgotna. Na 7 tylko 2 sadzonki mają zielone pąki, u reszty uległy zniszczeniu.

pzdr


Twoja teoria jest mało prawdopodobna. Raczej coś zżarło pąki. Myślę że masz w ziemi jakiegoś nocnego zżeracza, lub coś zżarło korzenie? Koniecznie daj zdjęcie tych pąków, z bliska.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 17:32 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 15:24
Posty: 85
Lokalizacja: Opole
Szczerze? To ja tych pąków po odkopaniu za bardzo nie widziałem. Sama część zdrewniała była nienaruszona, jednak pąków na tych 5 sadzonkach to nie zauważyłem. W czwartek będę w domu to porobię zdjęcia miejsc "gdzie pąki powinny być". 3 sadzonki wykopię, bo i tak miałem je przesadzić to zobaczę jak wygląda system korzeniowy, jak będzie cały to tymczasowo wsadzę je do doniczek, bo nowe miejsca jeszcze nie są gotowe. W każdym razie jeśli korzenie są całe to czy istnieje możliwość, że wybiją z zapasowych?

_________________
Pozdrawiam Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 17:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
niestety zima nie dopisała przez co prawdopodobnie ziemia była zbyt wilgotna

Myślę, że wiedziałeś iż przy jesiennym sadzeniu sadzonek lepiej nie podlewać :)
Cytuj:
W każdym razie jeśli korzenie są całe to czy istnieje możliwość, że wybiją z zapasowych?

Zawsze jest szansa, jak nie były szczepione to nawet duża szansa o ile nie są całe martwe.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: niedziela, 26 kwietnia 2015, 17:45 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 15:24
Posty: 85
Lokalizacja: Opole
Hehe :).
Są (mam nadzieje, że dalej) na swoich korzeniach. W czwartek wsadzę zdjęcia. Arkadia i Łora ładnie ruszyły, pozostałe to Kiszmisz Ł., Aleksa, Super Extra, Sfinks, A-1704, więc szkoda byłoby gdyby się nie udało ich uratować, bo z tego co czytałem to bardzo fajne odmiany.

_________________
Pozdrawiam Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 09:34 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Przemo7755 napisał(a):
Hej, jesienią wsadziłem 7 dobrze ukorzenionych sadzonek w docelowe miejsca i ja zakopczykowałem, niestety zima nie dopisała przez co prawdopodobnie ziemia była zbyt wilgotna. Na 7 tylko 2 sadzonki mają zielone pąki, u reszty uległy zniszczeniu.

Przysypywanie łączy się z ryzykiem uszkodzenia pąków przez gnicie, jeśli mamy kilka cennych sadzonek to lepiej je przygiąć do ziemi i przykryć gałęziami z choinek, tekturą, agrowłókniną, itp. Zazwyczaj dotkliwe mrozy przychodzą pod koniec stycznia, akurat w momencie likwidacji zielonych drzewek. Podgryzacze też wolą zakopane przekąski.

Xellos napisał(a):
Moim zdaniem mrówki są potrzebne. Oczyszczają teren z martwych organizmów. Ale najważniejsze, że po prostu...załatwiają się :lol: Dwa drzewa owocowe, pod którymi są mrowiska rosną najsilniej. To nie przypadek. Mrówki przecież jedzą a potem wydalają, naturalny nawóz.

U mnie pewnie jest ich milion, mam wiele kamieni w ogrodzie i pod każdym siedzą. Siedzą tam dlatego, że jak robią kopce to je rozgarniam. Nie pozwalam im ich tworzyć, to siedzą pod ziemią i pod kamieniami :)

Jedyny powód jaki bym znalazł do pozbycia się punktowego mrówek, to młoda sadzonka, ale nie winorośli. Winorośl to się sadzi głęboko. Ale np. młoda sadzonka borówki amerykańskiej, jak w niej sobie urządzą mrowisko to kiepsko.

Siedzą tam też z powodu ochrony przed zalewaniem. Pod płytką czy kawałkiem linoleum nie tworzą kopców, a chętnie zajmują te miejsca, mam je pod większością krzewów, ale najlepszy efekt jest przy dużym mrowisku pod linoleum z boku krzewu. Na mojej gliniastej ziemi są wybitnie pożyteczne, to małe bezimienne ogrodniczki.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 10:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5476
Lokalizacja: Łódź i okolice
poszukiwacz napisał(a):
Podgryzacze też wolą zakopane przekąski.

A jeszcze bardziej gałęzie z choinek. :lol:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 13:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
poszukiwacz napisał(a):
Przysypywanie łączy się z ryzykiem uszkodzenia pąków przez gnicie,...


Taki mam grunt, że czasami bardzo długo wody gruntowe utrzymują się na poziomie zero, a okryte łozy wielokrotnie leżały długotrwale w wodzie. Nigdy, nic nie zgniło. Jest to możliwe tylko w przypadku niezdrewniałych odcinków, ale te obumierają i bez wody.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2015
PostNapisane: poniedziałek, 27 kwietnia 2015, 16:25 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 9 kwietnia 2011, 15:24
Posty: 85
Lokalizacja: Opole
Zapomniałem zapytać. Czy są jakieś metody, aby zwiększyć prawdopodobieństwo wybicia pąków zapasowych? Może przycięcie lub delikatne okaleczenie? Czy nie stosuje się nic takiego?

_________________
Pozdrawiam Przemek.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 527 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO