Może nie folię ale agrowłókninę. Zdaje się, że Wacek tak robi w Białymstoku.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

wezmę pana do siebie kiedyś na winko, tylko teraz zagoniony jestem strasznie

Może ta agrowłóknina - w zimne noce, a ciepłe dni i już do przodu. Zyskanie paru dni może później być zbawienne. Do Romka

Ostatnie sadzonki tej wiosny już posadzone. Miało być 20 sztuk na początek i wyszło 31

Zaskakuje mnie też zachowanie starego NN krzewu. Jesienią mocno go przyciąłem, a teraz wybija skąd tylko może. 2 ciepłe dni i pąków zatrzęsienie.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Takie "zaskakujące" zachowanie to norma, winorośl intensywniej rośnie gdy jest cięta.

_________________
Grzegorz

Tak na poważnie zająłem się winoroślą ledwie 5 miesięcy temu więc nie do końca znam jej zwyczaje
Zdawałem sobie sprawę z tego, że po wychlastaniu odbije gdzieś z drewna, ale spodziewałem się aż takiej ilości pąków "znikąd". Obskoczyłem tez krzewy, na których uczyłem się cięcia (sąsiadów i rodziny) i mogę spać spokojnie.
Stwierdzenie mojej ciotki "zabiłeś mi winogrono" jest absolutnie nieprawdziwe

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Ja posadziłem 75szt i ręce jakby trochę dłuższe. Prognozy pogody bardzo optymistyczne trochę deszczu nie za gorąco. Mam zamiar przykryć pasami agrotkaniny 80cm szerokości. W tamtym roku tak robiłem i przyrosty większe niż bez.

_________________
Wyjeb....ali mnie z forum.. na trzy miechy a może i dłuzej.. za chamstwo, bezczelność i łamanie regulaminu. Dobrze mi tak.

Zastanów się czy aż tak bardzo Ci na tych przyrostach zależy? Groźba przymrozków, to jeszcze co najmniej miesiąc.



Liście na gołąbki będą. Owoców raczej ciocia nie poje ... może co najwyżej pokosztuje

_________________
****

Myślę czy z agrotkaniną czy bez to przez ten miesiąc mała róznica, a co za tym idzie podobne narazenie na przymrozki, agrotkanina w słoneczny dzień po którym jest przymrozek robi tez za bufor ciepła.Jestem zwolennikiem wykorzystania całego sezonu wegetacji,(życie jest za krótkie). Z winorośli posadzonych w tamtym roku jedną piątą juz nie ciąłem przy ziemi tylko wyginam na drucie 70 cm nad ziemią bo grubosć łoza ma ponad cm. Ograniczę owocowanie do jednego grona, ale jestem rok do przodu, taką zaletę ma agrotkanina.Noi druga sprawa ochrona przed chwastami, oszczędza to masę roboty. Teraz puki pąki śpią można ją bez ryzyka połamania ich tkaninę rozłożyć, gdyż wycinam dziury w środku pasa w miejscu sadzonki

_________________
Wyjeb....ali mnie z forum.. na trzy miechy a może i dłuzej.. za chamstwo, bezczelność i łamanie regulaminu. Dobrze mi tak.

A ja to widze tak: To zielone co wybija wykorzystuje dużo substancji odrzywczych zgromadzonych w łozach więc im zielone dłuższe i krzew bardziej rozbudzony tym mocniej obrywa przy przymrozkach. Potrafi zmrozić nawet drewno do ziemi. Dlatego staramy się opóźniać wegetacje. Dojdziesz sam do tego jak Ci mróz załatwi to na co tak chuchasz.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Parę lat temu podstawiałem szklaneczkę wieczorem i piłem sobie rano na czczo. Na pewno taki "sok" bogaty jest w minerały i Elektrolity. Nie zaszkodzi i na pewno lepszy niż syntetyczne suplementy ?

_________________
Pozdrawiam,
Tomek.

Ze 4-5 gron powinna mimo wszystko mieć



Mnie zastanawia co tam robi "podłoże do roślin kwaśnolubnych"

Również zakupiłem agrotkaninę 80cm, ale nie wypuszczę się z jej rozłożeniem przed 15 maja. No chyba, że prognozy będą wyjątkowo optymistyczne.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

A może to borówki nie winorośl?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Większość z nas musi zadbać o podwyższanie pH w glebie dla winorośli, ale może ktoś ma tak wybitnie zasadowe warunki, że musi obniżać

_________________
Pozdr Jarek

Radźcie co teraz robić. Koledzy.

_________________
Wyjeb....ali mnie z forum.. na trzy miechy a może i dłuzej.. za chamstwo, bezczelność i łamanie regulaminu. Dobrze mi tak.