Teraz jest piątek, 9 maja 2025, 17:10

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 870 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51 ... 58  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 04:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1048
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Na zewnątrz nic nie okrywałem.
U mnie lekko poskręcane końcówki 1go i 2 liścia.
Reszta raczej ok.
Najdelikatniejsze V68-021 i Nowyj Wostorg Krasnyj albo miały pecha i były w niewłaściwym miejscu.
Generalnie, na razie raczej mi się upiekło.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 06:22 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): czwartek, 7 listopada 2013, 07:27
Posty: 77
Lokalizacja: Okolica Krakowa 269 m.n.p.m.
aguskac napisał(a):
Ja nadal nie mogę wyjść z podziwu, że mi na ścianach nic nie zmarzło.

Pisałam o tym wcześniej, ale nikt nie pomógł mi rozszyfrować, co mogło się stać.

Wydawało mi się, że przy -7,3 padnie wszystko dokumentnie, nawet to co okryte, a jednak winogrona przy murze są wszystkie zielone.

Wspominałam, że przełożyłam wieczorem czujkę na odkryty teren w zacienione rano miejsce.
O świcie czujka była mocno oszroniona. Czy z tego powodu termometr mógł pokazać niższą temperaturę niż było faktycznie? Do tej pory nie zdarzyły się na nim żadne przekłamania.



Aga, to, że przy murze Ci nie przemarzło wynika z pojemności cieplnej muru. Jak sądzę, mur nie jest ocieplony i ma grubość przynajmniej 30 cm (cegła, kamień). Jeśli tak, to stanowi on znaczny akumulator ciepła, które oddaje w nocy. Zatem taki mur "ładuje" się w dzień, a w nocy rozładowywuje i w rezultacie wyrównuje temperaturę.

Oszronienie termometru nie mogło zaniżyć temperatury. Temperatura szronu czy lodu była identyczna jak temperatura powietrza.

Pozdrawiam i współczuję wszystkim poszkodowanym,
Zygmunt.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 07:30 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 1 lutego 2008, 01:00
Posty: 151
Lokalizacja: Radom
Witam.

To ja też zaraportuję z Radomia.

W Radomiu w ostatnim tygodniu przymrozków nie było - mrozem oberwał dosłownie jeden pęd (w środku szpaleru) na 40 krzaków. Musiało więc być około 0, ale raczej nie poniżej.

Niestety jako że byłem poza domem w żaden sposób winniczki nie zabezpieczałem - a więc fart.

Pozdrawiam
MILBAS


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 08:29 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 czerwca 2009, 01:00
Posty: 66
Lokalizacja: Trochę na zachód od Łowicza. Po "Zośce" też często mrozi.
Obserwuję młode pędy i nawet te, które wyglądają na niezniszczone, są jakby "zafreezowane", mimo kilkudziesięciu godzin bez mrozu, zero wzrostu.
Kurcze, nie wyglądam raczej na Eskimosa, skąd zatem przyszło żyć w tym arktycznym kraju?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 09:59 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 9 września 2009, 01:00
Posty: 75
Lokalizacja: Podkarpacie
szawapier napisał(a):
U mnie było -2 nad ranem. Wszystko było okryte i zero strat. Wyglądało to jak poniżej.


Jaki masz odstęp między rzędami i jaką szerokość włókniny zastosowałeś. Próbowałem też coś podobnego zrobić, ale przegrałem walkę z wiatrem i skończyło się na namiocikach jak Twoje dwa rzędy.

Pozdrawiam

Jurek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 10:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 18 lutego 2009, 01:00
Posty: 491
Lokalizacja: Stryszawa- małopolska
jlechu napisał(a):

Jaki masz odstęp między rzędami i jaką szerokość włókniny zastosowałeś. Próbowałem też coś podobnego zrobić, ale przegrałem walkę z wiatrem i skończyło się na namiocikach jak Twoje dwa rzędy.

Pozdrawiam

Jurek


Odstęp między rzędami to dwa metry. Włóknina sześcio metrowa. Jak by był wiatr to też był by problem.

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 11:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
U mnie prawie bez strat, nie okrywałem i nie zraszałem. Czułem, że ostatnia przymrozkowa noc będzie najniebezpieczniejsza, ale na walkę sił nie było - jakieś przeziębienie czy grypa i z sił opadłem.
Zwarzonych tylko parę latorośli, między nimi latorośl Petite Amie, na której chciałem zostawić gronko testowe

Obrazek to chyba upomnienie od natury, że zeszłoroczne sadzonki nie powinny owocować :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 11:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): piątek, 19 października 2007, 01:00
Posty: 1006
Lokalizacja: ogródek z winogronami pod Warszawą
szawapier napisał(a):
Odstęp między rzędami to dwa metry. Włóknina sześcio metrowa. Jak by był wiatr to też był by problem.

Jaką powierzchnię przykryłeś i jakim rodzajem włókniny. 6m w kawałkach kupowałś? Też o takim czymś myślałem do -2 -3 może by się nadało. Koszt chyba spory?
Zraszania nie mam jak zrobić w środku pola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 12:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
RoyBatty napisał(a):
Aga, to, że przy murze Ci nie przemarzło wynika z pojemności cieplnej muru. Jak sądzę, mur nie jest ocieplony i ma grubość przynajmniej 30 cm (cegła, kamień). Jeśli tak, to stanowi on znaczny akumulator ciepła, które oddaje w nocy. Zatem taki mur "ładuje" się w dzień, a w nocy rozładowywuje i w rezultacie wyrównuje temperaturę.
Oszronienie termometru nie mogło zaniżyć temperatury. Temperatura szronu czy lodu była identyczna jak temperatura powietrza. Pozdrawiam i współczuję wszystkim poszkodowanym,
Zygmunt.
Mur oczywiście nieocieplony, a słonko grzało :) Czerwona cegła się nagrzała.
Tylko nie sądziłam, że potrafi przed aż takim silnym przymrozkiem ochronić. Winorośl rośnie w tym miejscu na czarnej macie szkółkarskiej, ona też nagrzana była mocno, to i ziemia pod nią pewnie też.
Cóż... jak by nie było, to na razie w większości mi się udało. Straty jeśli chodzi o winorośl - może 10 % W szklarni też tylko lekko czubki liźnięte pod podwójną agro w kilku miejscach.
Bardzo mocno oberwały drzewka owocowe. Zobaczymy co przyniesie Zośka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 14:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
aguskac napisał(a):
Zobaczymy co przyniesie Zośka.


Miejmy nadzieję, że poł litra :mrgreen:
Może nie wszyscy pamiętają, ale podobnie było w 2007 roku, wówczas ogrodników i Zośki już nie było. Minęło właśnie magiczne 7 lat.
Dla przypomnienia tym, którzy nie wiedzą co to są przymrozki i ku pokrzepieniu serc:

Załącznik:
1maj2007.jpg
1maj2007.jpg [ 44.2 KiB | Przeglądane 381 razy ]


Załącznik:
2maj2007.jpg
2maj2007.jpg [ 43.82 KiB | Przeglądane 381 razy ]

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 14:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5469
Lokalizacja: Łódź i okolice
Kuba to wstaw jeszcze rok 2011. U mnie było -7 i śnieżyca.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 14:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Faktycznie, w 2011 też nieźle przymroziło na początku maja i o dziwo ponownie tropiki.
Jakoś bardziej zapadł mi w pamięci rok 2007, wtedy nie zdążyłem wszystkiego okryć i straty były spore.


Załączniki:
4maj2011.jpg
4maj2011.jpg [ 40.88 KiB | Przeglądane 351 razy ]

_________________
Pozdrawiam Kuba
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 15:37 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 21 maja 2013, 21:49
Posty: 376
Lokalizacja: Szczecin na północy - Winnica CISOWA
Byłem dzisiaj w winnicy aby ostatecznie sprawdzić czy coś tam jednak nie padło. Wszystko OK. Żadnych strat.
Wygląda więc na to, że jest to już szósty rok bez przymrozków w Szczecinie. Jednak nie zdołałem daleko dodmuchać ciepłego powietrza...
Jeszcze raz, szczere wyrazy współczucia dla tych, którym przemarzły latorośle.

Z tych mapek wynika, że w 2011 było w okolicach Szczecina -4 stopnie. W tym roku miałem już kilka trzyletnich krzewów. Tak jak sobie przypominam wtedy znalazłem jedną, może dwie zmrożone latorośle. To było moje pierwsze, małe doświadczenie.
Dwie latorośle... w porównaniu do 1000 krzewów - przekracza to moją wyobraźnię... Zresztą nie ważne ile...

_________________
Aktualne zdjęcia i filmy - należy wpisać http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WINNICA-w-Zach-pom-Winnica-Cisowa


Ostatnio edytowano środa, 7 maja 2014, 20:05 przez maciek19660714, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 16:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Ja poodkrywałam swoje położone na ziemi okryte trawą i jedliną. Niestety to co gdzieś wystawało poza okrycie zmarzło. Ale niewiele tego, bo starałam się dokładnie okrywać.

A ktoś się mnie niedawno pytał po co mi tyle krzewów i co robię z owocami :lol:
Z 60-ciu jak zaowocuje 30 to jest super rok, a owoców jeszcze nigdy nie było tyle by nie dało się ich zjeść. Może za parę lat...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: środa, 7 maja 2014, 17:55 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 5 grudnia 2008, 01:00
Posty: 862
Lokalizacja: Poznań
bogdanb3 napisał(a):
(...) zastanawiałem się jeszcze czy 6 godzin w lodzie nie szkodzi winorośli. Jeśli ktoś potwierdzi, że nie szkodzi, to moje wątpliwości zostaną rozwiane.
Nie szkodzi. Co lepsze: skucie lodem o temp. 0 st. czy brak lodu i -3?

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 870 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51 ... 58  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], gillan, Igor63, Yandex [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO