Teraz jest czwartek, 8 maja 2025, 18:54

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 870 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47 ... 58  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 08:14 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 9 sierpnia 2011, 14:12
Posty: 143
Lokalizacja: Mazowieckie (mieszkam w Warszawie, winorośl sadzę w Wildze )
u mnie na szczęście niżej niż 6 stopni nie było, współczuję Wam

_________________
Pozdrawiam

Maciek
http://www.sniegorski.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 08:37 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2014, 08:10
Posty: 17
Lokalizacja: Wrocław
Witam, jestem nowym forumowiczem. Zostałem nim dzięki przymrozkom, które zniszczyły większość moich winorośli (przynajmniej jakaś dobra strona mrozu). Nie mogę sobie wybaczyć tego, że wcześniej nic nie poczytałem i jak głupi myślałem, że okrycie jedną warstwą agro-włókniny wystarczy. Mam swoje krzaczki na ogrodzie we Wrocławiu - wszystko niby osłonięte, sporo zabudowy - więc myślałem, że nic nie grozi - no i się mocno zdziwiłem. Na pewno muszę w końcu zastanowić się nad jakąś porządną ochroną. Widzę, że w tym wątku jest sporo pomysłów i wniosek taki, że samo okrywanie nie wiele daje. Zostaje okrywanie + znicze lub zraszanie. Tych zniczy się trochę boję, bo jak wiatr poderwie włókninę to pożar możliwy. Zastanawiam się nad kupnem folii tunelowej (zbrojona lub UV4) - jest dostępna w dużych formatach (do 12x30m). Ja mam 3 rzędy po ok 15m, wysokie na 2,5m. Więc można by tę folię rozciągnąć nad całością, aż do ziemi - tworząc namiot. W środku palić znicze. Ktoś coś podobnego próbował? Druga opcja to zraszanie (z zastosowaniem mikrozraszaczy flipper wymienionych w tym wątku) Ale te zraszanie dla mnie to jakieś mało przekonujące (choć wiem jak jest w teorii), ten widok bryły lodu na młodych pędach mnie przeraża. Według was która z opcji była by lepsza?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 08:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2862
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
RobertR -

miałam dokładnie jak Ty, winnicę zaczęłam zakładać w 2010 roku. Do tego roku, wszędzie były przymrozki, tylko nie u mnie.

Z tego co widzę teraz, rośliny przychodzą do siebie. Przymrozek musiał być jednak b.mały i b.krótki.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 09:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): sobota, 31 grudnia 2011, 11:54
Posty: 168
Lokalizacja: Bielsko Biała
U mnie było na granicy, spadlo do 0, trawa siwa, wylałem 8 m3 wody,na mokrym nie zrobiło nawet glazury, dostało kilka najniższych sadzonek nie okrytych i nie polewanych, reszta ok.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 09:44 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
falerum napisał(a):
Witam, jestem nowym forumowiczem. Zostałem nim dzięki przymrozkom, które zniszczyły większość moich winorośli (przynajmniej jakaś dobra strona mrozu). Nie mogę sobie wybaczyć tego, że wcześniej nic nie poczytałem i jak głupi myślałem, że okrycie jedną warstwą agro-włókniny wystarczy. Mam swoje krzaczki na ogrodzie we Wrocławiu - wszystko niby osłonięte, sporo zabudowy - więc myślałem, że nic nie grozi - no i się mocno zdziwiłem. Na pewno muszę w końcu zastanowić się nad jakąś porządną ochroną. Widzę, że w tym wątku jest sporo pomysłów i wniosek taki, że samo okrywanie nie wiele daje. Zostaje okrywanie + znicze lub zraszanie. Tych zniczy się trochę boję, bo jak wiatr poderwie włókninę to pożar możliwy. Zastanawiam się nad kupnem folii tunelowej (zbrojona lub UV4) - jest dostępna w dużych formatach (do 12x30m). Ja mam 3 rzędy po ok 15m, wysokie na 2,5m. Więc można by tę folię rozciągnąć nad całością, aż do ziemi - tworząc namiot. W środku palić znicze. Ktoś coś podobnego próbował? Druga opcja to zraszanie (z zastosowaniem mikrozraszaczy flipper wymienionych w tym wątku) Ale te zraszanie dla mnie to jakieś mało przekonujące (choć wiem jak jest w teorii), ten widok bryły lodu na młodych pędach mnie przeraża. Według was która z opcji była by lepsza?


Witaj.

Na temat zraszaczy mogę powiedzieć niewiele, poza tym że ludzie sobie bardzo chwalą skuteczność tego sposobu.

Jeżeli chodzi o agrowłókninę mam już jakieś spostrzeżenia, jest to sposób prosty i w miarę mało pracochłonny. Oczywiście nie mówię tu o jakichś dużych plantacjach, ale o małych przydomowych ogródkach. Zamocowaie włókniny w odpowiedni sposób nie jest chyba bardzo trudne, ja wykorzystałem do tego celu półcalowe rurki. W moim przypadku nie wyobrażam sobie zraszaczy, bo i podwórko, i ściana. Na chwilę obecną nie widzę wad tego patentu.

pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:04 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 5 czerwca 2009, 01:00
Posty: 66
Lokalizacja: Trochę na zachód od Łowicza. Po "Zośce" też często mrozi.
falerum napisał(a):
... Druga opcja to zraszanie (z zastosowaniem mikrozraszaczy flipper wymienionych w tym wątku) Ale te zraszanie dla mnie to jakieś mało przekonujące (choć wiem jak jest w teorii), ten widok bryły lodu na młodych pędach mnie przeraża. Według was która z opcji była by lepsza?


Zraszanie odbywa się wodą w temp.ok. 10st., czyli dużo cieplejszej niż otoczenie. Ten lód może niepokoić ale zauważ, ze jest on mokry, czyli taka mieszanka lodu i wody ma temperaturę nie niższą niż 0 stopni. Największe ryzyko to masa tego lodu, istnieje ryzyko oberwania pędu (raczej niewielkie).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Bardzo fajny był wykres temperatury z dwóch czujek - jedna zraszana a druga nie - zdaje się w tym wątku był ten wykres. Fajnie było widać jak w zraszanej czujce temperatura się zatrzymała na 0st.
Ja bym szedł w zraszacze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:14 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 5 grudnia 2012, 08:15
Posty: 242
Lokalizacja: Lublin
falerum napisał(a):
Zastanawiam się nad kupnem folii tunelowej (zbrojona lub UV4) - jest dostępna w dużych formatach (do 12x30m). Ja mam 3 rzędy po ok 15m, wysokie na 2,5m. Więc można by tę folię rozciągnąć nad całością, aż do ziemi - tworząc namiot.


To dołóż do tego konstrukcję i masz pięknego foliaka. A w nim w razie przymrozków zrobisz nocną imprezę grillową i przyjemne z pożytecznym, a oprócz tego masę korzyści z uprawy pod osłoną.

_________________
Pozdrawiam
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
No to chyba już po przymrozkach :D Zarwałem 3 noce, minimalne temperatury wyniosły odpowiednio -3,5 : -3,0 : -0,7 i mierzone były na wysokości rozwijających się latorośli, w przyszłym roku montuję automatykę do zraszaczy. Po przeczytaniu przymrozkowych wątków, tegorocznego, jak i z lat poprzednich dochodzę do wniosku, że rewolucji nie było, nadal wskaźnikiem temperatury są oszronione samochody, termometr za oknem na 4 piętrze lub dane z najbliższej stacji meteo, szukanie "czegoś" do okrycia kiedy temperatura zbliża się do zera również jest dość popularne. Rozumiem tych , u których przymrozki zdarzają sie raz na 10 lat i nie podejmują żadnych działań lub zaskoczeni stosują na szybko jakieś połśrodki, ale tych, którym regularnie co roku większość wymarza, już nie koniecznie. Jeszcze jedna sprawa, żeby podawane dane były wiarygodne warto zainwestować w jakiś termometr laboratoryjny (rtęciowy, PT100) i według niego kalibrować pozostałe gorszej klasy no i oczywiście mierzyć temperaturę w winnicy. Nie będzie wówczas doniesień, że przy -1*C nastąpił totalny kataklizm, a przy -3*C przypaliło się kilka latorośli, albo że w winnicy miałem -3*C lub -6*C :mrgreen:

P.S. Najbardziej trafnie prognozowali Norwegowie, http://www.yr.no/sted/Polen/Masovia/Mława~764634/time_for_time.html

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:35 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2014, 08:10
Posty: 17
Lokalizacja: Wrocław
march napisał(a):
falerum napisał(a):
Zastanawiam się nad kupnem folii tunelowej (zbrojona lub UV4) - jest dostępna w dużych formatach (do 12x30m). Ja mam 3 rzędy po ok 15m, wysokie na 2,5m. Więc można by tę folię rozciągnąć nad całością, aż do ziemi - tworząc namiot.


To dołóż do tego konstrukcję i masz pięknego foliaka. A w nim w razie przymrozków zrobisz nocną imprezę grillową i przyjemne z pożytecznym, a oprócz tego masę korzyści z uprawy pod osłoną.


:D Żona by mnie motyką zatłukła, jakbym takiego foliaka na ogrodzie postawił na stałe. Mam na myśli raczej rozpięcie foli nad szpalerami tylko na czas przymrozków ( bez dodatkowych konstrukcji ).

-- wtorek, 6 maja 2014, 11:35 --

Canin napisał(a):
Bardzo fajny był wykres temperatury z dwóch czujek - jedna zraszana a druga nie - zdaje się w tym wątku był ten wykres. Fajnie było widać jak w zraszanej czujce temperatura się zatrzymała na 0st.
Ja bym szedł w zraszacze.


Wykres faktycznie ciekawie to prezentuje. Ja obawiam się tylko tego, że temperatura 0 stopni też może uszkodzić młode pędy (szczególnie jak się ma wrażliwe odmiany). Rozciągnięcie folii + znicze daje możliwość podgrzewanie powietrza powyżej zera i w razie konieczności dokładania kolejnych zniczy gdy temperatura na zewnątrz mocniej spada.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:35 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 11 kwietnia 2012, 00:28
Posty: 244
Lokalizacja: Woj. mazowieckie, Komorów
Czyli pomału odświeżamy wątki o wyłamywaniu pędów, pąkach zapasowych i w dalszej kolejności o kwitnieniu :). No chyba, że zimna zośka coś jeszcze dołoży :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 10:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
Z Finisterre donoszą, że zmarzło ok. 80%.

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 11:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
falerum napisał(a):
[...
Wykres faktycznie ciekawie to prezentuje. Ja obawiam się tylko tego, że temperatura 0 stopni też może uszkodzić młode pędy (szczególnie jak się ma wrażliwe odmiany). Rozciągnięcie folii + znicze daje możliwość podgrzewanie powietrza powyżej zera i w razie konieczności dokładania kolejnych zniczy gdy temperatura na zewnątrz mocniej spada.


Tam na wykresie zatrzymało się na 0.2C :wink: . Co do folii to musiałbyś szczelną konstrukcje zrobić i podgrzewać w środku bo inaczej wytrzyma tak do max ok -1,5C

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 11:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Space99 napisał(a):
Tam na wykresie zatrzymało się na 0.2C :wink: . Co do folii to musiałbyś szczelną konstrukcje zrobić i podgrzewać w środku bo inaczej wytrzyma tak do max ok -1,5C

I to jest właśnie główny powód dla którego ja bym poszedł w zraszacze które sobie radzą do -7 vs. namioty które wytrzymują -1,5stC


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Wiosna 2014
PostNapisane: wtorek, 6 maja 2014, 11:26 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 3 maja 2010, 20:01
Posty: 374
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa
Po jakim czasie od wystąpienia przymrozku pojawiają się na krzewach uszkodzenia? Czy objawem uszkodzeń mrozowych są czarne latorośle i liście (i ich więdnięcie), czy mogą mieć inną postać?

Niestety u mnie dość przymroziło w nocy, ale krzewy rano wyglądały ok.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 870 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47 ... 58  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jonny, kpasat11 i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO