Teraz jest środa, 7 maja 2025, 09:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 18:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="JanuszJ49"]
1) czy zrobiliście wino na swoich drożdżach?
pozdrawiam JanuszJ49

Robiłem wino bez dodatku drożdży tzw. "szlachetnych"
Ale to nie ten temat
To jest temat o komposcie z odpadków po winoroślach.
Zboczył nieco na drożdże tzw. "dzikie" więc pozwolę sobie przytoczyć opinię na ten temat jedynego znanego TU enologa:
AGA napisała na innym forum:
"Zasadniczo wszyscy maja racje Tyle tylko, ze te winiarnie, ktore ostatnio zdecydowaly sie na produkcje na dzikich drozdzach najczesciej pracuja ( tyle, ze nieswiadomie) z tymi samymi szczepami, ktore w zeszlym roku wysypali z torebki, albo takimi, jakich akurat sasiednia winiarnia uzywa. To nie moje przypuszczenia, tylko wyniki badan, jakie przeprowadzilo kilkanascie winiarni w Marlborough, kiedy tam pracowalam. Okazalo sie, ze ten dziki szczep fruwajacy po Nowej Zelandii jest w ponad 95% identyczny z EC1118...

A co do pytania czy wyselekcjonowane znaczy szlachetne? Takie przynajmniej byly zalozenia, ludzie starali sie wybrac takie szczepy drozdzy, ktore dawaly zadowalajace rezultaty w trakcie fermentacji.
Tyle, ze to "wyselekcjonowane" staje sie coraz mniej przystajacym do rzeczywistosci terminem odkad pojawily sie w sprzedazy hybrydy.
"

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 stycznia 2009, 09:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="Misza"]
A co na to obszarnicy z Opola Lubelskiego, Bochni czy Dolnego Śląska :wink: Co robicie z "produktami ubocznymi" waszych winnic?


Aleś mi Mietku dowalił :lol: :lol: :lol: , aż mnie lekko przydusiło :D :D . Większość obszarników z Bochni i ja pozostałości po cięciu zielonym wrzucam na kompost, to co zdrewniałe po prostu palę, a popiół najczęściej mieszam albo z kompostem, czasem rozrzucam w międzyrzędziach.

Co do wina robionego na własnych (dzikich ) drożdżach, to takie nie są w stanie wyprodukować więcej niż 8% alkoholu-proszę mnie w razie czego poprawić, bo nie jestem teraz w stanie tego stwierdzenia udokumentować. A co z siarkowaniem np przed fermentacją w miazdze?

pozdrawiam Wojtek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 11 listopada 2009, 19:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Odgrzebane...


Co do palenia to chyba regulują to uchwały rejonowe (nie jestem pewien) ale najczęściej spotyka się takie artykuły:

"całkowity zakaz spalania na powierzchni ziemi lub w paleniskach domowych odpadów komunalnych, tj. tworzyw sztucznych, gumy, odzieży, mebli oraz niebezpiecznych.
W okresie od 15 października do 15 kwietnia dopuszczalne jest jedynie spalanie suchych pozostałości roślinnych."

Co do pytania strażników czy policjantów uznałbym za mało wiarygodne. Jak nie ma na papierze odpowiedzi to nie traktuje poważnie. Każdy kto ma kontakt z urzędami to wie.

Natomiast w prawie istnieje jeszcze artykuł o nie zatruwaniu sąsiadów, w sensie nie można utrudniać sąsiadom życia kopcąc mu pod oknami.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 19:58 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
Kompost jak najbardziej, koniecznie z dodatkiem odchodów zwierzęcych no i wapna w postaci węglanowej. Człowiek również zalicza się do zwierząt, więc jeżeli ktoś ma wygódkę na działce, ma rozwiązany problem opróżniania. Żeby tylko Mądrale z Sanepidu się nie dowiedzieli...
Dobrze przerobiony kompost nie zawiera żadnych szkodliwych dla roślin i ludzi drobnoustrojów.
Nie próbowałem kompostowania zdrewniałych i rozdrobnionych pędów, bo nie mam rozdrabniacza.
Pozdrawiam
P.S. Będąc w Palatynacie widziałem traktor z przyczepą wiozący ślicznie poukładane (ech ci Niemcy...) wykarczowane pnie winorośli, podejrzewam że na opał w kominku.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 20:30 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 01:00
Posty: 340
Lokalizacja: Kraków
Ludzkie fekalia zawierają ludzkie patogeny które w ziemi i w kompoście mogą przetrwac dziesięciolecia i dlatego sanepid się takich rzeczy czepia nie pomijając zatrucia wód powierzchniowych. Dodam że to z całą pewnością i w pełni tego słowa znaczenia CHORY POMYSŁ!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 20:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Wirusy i niektóre bakterie nie giną przy kompostowaniu i dlatego kompost z winorośli można oczywiście wykorzystywać do nawożenia ale innych gatunków roślin.


Ostatnio edytowano niedziela, 15 listopada 2009, 15:06 przez andrew54, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 listopada 2009, 09:07 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 346
Lokalizacja: Tarnów
[quote="MarcinJ"]Ludzkie fekalia zawierają ludzkie patogeny które w ziemi i w kompoście mogą przetrwac dziesięciolecia i dlatego sanepid się takich rzeczy czepia nie pomijając zatrucia wód powierzchniowych. Dodam że to z całą pewnością i w pełni tego słowa znaczenia CHORY POMYSŁ!!!


Z tymi fekaliami to chyba nie do końca tak bo nie można by było montować na działkach mieszkalnych domowych oczyszczalni ścieków, które praktycznie całą rozpuszczalną zawartość rozsączają w praktyce koło domu.

A tak z drugiej strony to chyba w przyrodzie nie ma takiego ustrojstwa które nie można by zwalczyć innym ustrojstwem przy pomocy odpowiedniej "intrygi".

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 listopada 2009, 21:35 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
He,he,he, celowo wsadziłem kij w mrowisko...
Pomysłu z fekaliami ludzkimi sam nie wymyśliłem, ale przeczytałem o tym w poważnej gazecie.
Aha, zapomniałem dodac:
Kompostowac należy raczej fekalia z pewnego źródła... :wink:
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 14 listopada 2009, 08:04 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 346
Lokalizacja: Tarnów
[quote="vladi1"]
(..) Pomysłu z fekaliami ludzkimi sam nie wymyśliłem, ale przeczytałem o tym w poważnej gazecie. (..)


A wiesz jak na tym ładnie pomidory rosną ? Ciekawe czy miałeś przyjemność i czy Ci smakowały ?

Poważnie, to znam przypadki, że z co najmniej z dwóch oczyszczalni ścieków brali ten szlam i wykorzystywali do nawożenia. Jeden gościu uprawiał właśnie pomidory, drugi - rolnik woził workami wprost na pole.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 14 listopada 2009, 20:34 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
No nie, to już przesada
Pisząc "z pewnego źródła" miałem na myśli własne i rodziny...
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 10:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
Oj pomidory rosną :) jak jest dużo azotu to normalnie w oczach.
Moje pomidorki na bydlęcym oborniku miały łodygi o srednicy 1,5-2,5 cm. czasami nawet do 3,5 cm w rozgałęzieniu. A do tego liście ciemnozielone jak rabarbar i wysokie na ponad 2m. Krzaczki się łamały od pomidorów które wisiały na krzewach aż do 25 września.

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 10:45 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 lipca 2008, 01:00
Posty: 346
Lokalizacja: Tarnów
[quote="vladi1"]No nie, to już przesada
Pisząc "z pewnego źródła" miałem na myśli własne i rodziny...
Pozdrawiam


CK leser rzekł kiedyś taką prawdę, g..wno CK oficera jest na tyle szanowne, że g..wno CK żołnierza stać powinno przed nim na baczność.

Franc Józef odszedł a w szambie porządki pozostały po staremu :wink:

Te kropki są dlatego po słowo (ocenzurowano) jest ocenzurowane z automatu :cry:

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2009, 14:36 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 4 lutego 2006, 01:00
Posty: 236
Lokalizacja: Opole
Zdaje się że odbiegamy od tematu.
Konkretnie chodzi o to, że dodatek odchodów zwierzęcych bardzo przyśpiesza rozkład odpadów roślinnych.
Dla przykładu w tym roku dodałem do kupy roślinnej odchodów króliczych zmieszanych ze słomą po sprzątaniu klatki. Po tygodniu w miejscu dodatku był popiól! Widocznie przesadziłem z ilością...
Wystarczy minimalna ilośc byle często.
I to jest sedno sprawy, uff!
Pozdrawiam :?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Konrad02, Kristo, marlonk i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO