Teraz jest piątek, 25 kwietnia 2025, 06:50

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2012, 20:18 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 3 maja 2010, 20:01
Posty: 374
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa
Posadziłem (upchnąłem) w tym roku przy ścianie budynku, w ?odzyskanym? kącie południowo-wschodnim 2 krzewy (Nero na podkładce). Dwa po to, aby się lepiej zapylały. W głąb 70 cm dobrej ziemi, pod nią glina, kamienie i pewnie fundamenty.
Plan był taki jak na rysunku (widok z góry) ? jeden krzew będzie prowadzony sznurem przy ścianie południowej, a drugi przy ścianie wschodniej. Słońce oświetla krzewy do ok. 16 tej. W lecie, do wieczora w kąciku jest potwornie gorąco. Wiec wydaje się, że miejsce jest dobre.
Niestety teraz okazało się, że schody, opaski odwodnienia, oraz inne rury i gruz ograniczają powierzchnie ?uprawy? do prostokąta 1,5 m x 1 metr. Krzewy są w odległości między sobą ok. 0,7 m. No i wygląda na to, że na dwa krzewy jest za mało miejsca? Pan Myśliwiec pisze o 1,6m2 powierzchni na 1 krzew w szpalerze.
Ale? czy korzenie, rozrastając się przebiją żwirowo-kamienną opaskę i "powędrują" w kierunku południowym bądź wschodnim szukając miejsca? Czy będą konkurować między sobą na tej dość ciasnej powierzchni i np. jeden krzew zdominuje drugi?
Czy po prostu usunąć jeden krzew?
Proszę o rady jak to jest z krzewami, a właściwie ich korzeniami, rosnącymi przy budynkach/ścianach domów.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

http://img11.imageshack.us/img11/5925/katf.jpg

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 grudnia 2012, 21:17 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 23 października 2011, 16:29
Posty: 175
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie
Jeśli sadzonki posadziłeś odpowiednio głęboko i zapewnisz im odpowiednie nawożenie to wszystko będzie ok. Sam zaplanowałem posadzić swoje pierwsze winorośla pod ścianą budynku, kupiłem a później niespodzianka 20cm ziemi normalnej i sama skała piaskowa i gruz, bez kilofa bym sobie nie poradził. Wykopałem rów 60x70x cała długość budynku, na dno obornik, kompost i rosną wyjątkowo dobrze, jedne już 15lat inne 6rok. Wydaje mi się że składniki mineralne z takiego rowa nie są tak łatwo wypłukiwane. Warto sprawdzić podczas suszy wilgotność gleby dach może ją ograniczać. Ściana budynku to idealne miejsce dla winorośli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 grudnia 2012, 16:19 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 3 maja 2010, 20:01
Posty: 374
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa
tom82 napisał(a):
Wykopałem rów 60x70x cała długość budynku, na dno obornik, kompost i rosną wyjątkowo dobrze, jedne już 15lat inne 6rok ......


A jaką masz odległość między krzewami przy ścianie?

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 grudnia 2012, 16:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5457
Lokalizacja: Łódź i okolice
Moja jedna arkadia i muscat letni rosną w bardzo podobnej konfiguracji i zawartość "gleby" w tym miejscu była podobna.
Zrobiłem mniej więcej to co tom82 i rosną sobie już tak ponad 10 lat (w tym roku musiałem redukować plon). Rozstaw udało mi się zrobić prawie 1m.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 grudnia 2012, 18:20 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3286
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
U mnie pod murami też dość dużo gruzu, kamieni z bruku ulicznego, więc wyciągałem ile się dało, każde stanowisko choć wąskie (35x35cm) kopane w na głębokość min. 60- 70 cm a głębiej wbijałem jeszcze brechę żeby rozluźnić, na spód trochę kompostu, obornika, lepszej ziemi. Liczę, że lepsza gleba ukierunkuję rozbudowę korzenia we wskazanym kierunku. Mój pięcioletni Agat Doński jest ogromny a wyrósł w jeszcze gorszych warunkach bo kiedyś się mniej przykładałem. Ostatnio natrafiłem nawet na dziwnie rozlane fundamenty, więc korzeń będzie zmuszony skręcić w ograniczonej przestrzeni w bok i dopiero w dół. Rośnie tam Swenson Red, więc troszkę wyobraźnia mnie poniosła i załadowałem też tam podziurawioną plastikową rurkę od wody, żeby wlewać płynny nawóz pod tą ławę żeby dobrze kwitł, ale mam dylemat czy w tych warunkach korzeń nie będzie zamarzał. Wylot rurki zatykam i okrywam, żeby mróz nie właził. Testuję takie rozwiązanie bo mam brukowane podwórze i kusi mnie, żeby wepchnąć w ziemię takie podziurawione rurki zakończone np. małą szklaną butelką gdzie woda trochę postoi i swobodnie wypłynie, żeby delikatnie nawadniać i nawozić pod brukiem, bo tam sucho i ubogo. Co o tym sądzicie? Czy takie rozwiązanie ma jakiś sens?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 grudnia 2012, 19:06 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 23 października 2011, 16:29
Posty: 175
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie
Cytuj:

A jaką masz odległość między krzewami przy ścianie?

Ponieważ sadziłem je dość dawno temu i nie czytałem jeszcze winogronaorg to zrobiłem to na oko. Wychodzi co jakieś 1,5m a odmiany też niegodne południowo- wschodniej i południowo-zachodniej ściany aurora(2 krzewy) bez silnego cięcia w rok by opanowały całą ścianę budynku, swenson red rośnie na rogu on ma dosłownie skrawek ziemi taki jak mu wykopałem kilofem ograniczony z dwóch stron fundamentem budynku i z dwóch fundamentem płotu klinkierowego i warstwą piaskowca i tak rośnie najlepiej docelowo ma być na całej płd-wsch ścianie. Myślę że w takich warunkach korzenie są skupione w ograniczonej przestrzeni i ławiej dostępne są dla nich nawozy wnioskuję to po sile wzrostu mojego swensona i po grubości łóz cała ściana 4,5 x5 jest dla neiego. Na płd- zach mam jeszcze muscat bleu. W przyszłości pewnie zastąpie stare poczciwe aurory czymś lepszym, lepiej też wykorzystam miejsce (jedne krzewy nisko prowadzone inne wysoko odległości co 90cm myślę że będzie dobrze)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 14:29 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
Kiedyś ktoś zastanawiał się czy pod kostką nie uschnie...

Obrazek Obrazek
korzystałem ze strony:
http://www.fassadengruen.de


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 23:29 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 24 stycznia 2013, 00:21
Posty: 48
Lokalizacja: KRAKOW-WIELICZKA
Fajne zdjęcia w dodatku mnie umocniły w przekonaniu że pod kostką spokojnie winorośl sobie poradzi. Przed południową ścianą mam 2 metrowej szerokości chodnik, mam zamiar sciągnąć pare kostek, kamyczki zamienić na ziemie i posadzic 2 krzaczki ; Jubiliej Nowoczerkasska i Sfinks. Mam nadzieje że śię uda :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 00:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3286
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Nie obawiasz się, że Jubiliej Nowoczerkasska i Sfinks będą Ci przemarzać? Będziesz jakoś je okrywał?
Ja z obawy przed mrozami wysoko na mury wyprowadzam tylko odmiany o mrozoodporności minimum -25.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 00:34 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 24 stycznia 2013, 00:21
Posty: 48
Lokalizacja: KRAKOW-WIELICZKA
sajko71 napisał(a):
Nie obawiasz się, że Jubiliej Nowoczerkasska i Sfinks będą Ci przemarzać? Będziesz jakoś je okrywał?
Ja z obawy przed mrozami wysoko na mury wyprowadzam tylko odmiany o mrozoodporności minimum -25.

Właśnie troche sie obawiam :( ale przy ścianie chciałem mieć cos kąkretnego i postanowiłoem zaryzykowac,pocieszam śie tym że u mnie Wostorg czy Nero na szpalarach zimują bez okrycia. Co prawda mają troche większą mrozoodpornośc ale zato przy ścianie jest troche cieplej,licze się z tym że co któryś rok wypadną z gry. Chyba że mi podsuniecie pomysł na fajną odmiane o większej mrozoodpornośći.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 08:29 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
Z odmianami przy takich ścianach trzeba podchodzić z pokorą.
Wiele osób się zgodzi, że wrażliwe odmiany deserowe, to raczej pod folię lub co roku ściągane z drutów i pod ziemię.
Trzeba pamiętać że w takim miejscu przygotowujemy glebę tylko raz. Potem nie ma możliwości jej już uprawiania.
Nawet nasi zachodni sąsiedzi częściej w takich nasadzeniach używają odporniejsze odmiany przerobowe lub tzw. dekoracyjne, których wspólną cechą są duże i pięknie przebarwiające się jesienią liście.
Piękne są takie elewacje z winoroślą !
Oczywiście pod warunkiem, że rusztowanie i krzew są solidne i zadbane :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 12:02 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Masz rację
u mnie jest to Phoenix na 10m kordonie próbowałem z regentem to się nie udało,chorował mizerny
Tym o niewielkiej wiedzy polecam muszkaty hybrydowe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 17:33 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 18 sierpnia 2012, 19:49
Posty: 265
Lokalizacja: Wieluń
super też miałem takie pomysły i teraz się jeszcze bardziej nakręciłem na to :)
Nie wiem tylko jak wygląda gleba pod kostką u mnie i mam obawę czy jeśli naruszę kostkę i koło krzewu nasypię czarnej ziemi/kompostu czy obornika i dam sadzonkę i później dookoła niej z pozostawieniem miejsca na pień o9blożę kostką to czy ta kostka nie zacznie się wgniatać w ziemię pod wpływem warstwy czarnej ziemi która nie jest nośna i szybko osiada (szybciej niż np. piach/żwir) lub też co jest mniej realne zacznie się unosić pod wpływem rozrostu korzeni (ale to raczej nierealne bo to krzew a nie drzewo.) Nie chcę zniszczyć kostki każdy widział jak się robi podkład pod kostkę, warstwa nośna jest bardzo mocno ubijana...może gdyby kostkę później ułożyć np. na zbrojonej płycie opierającej swój ciężar 1-2m od krzaczka, lub na ścianie, a właściwie już na fundamencie budynku...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 marca 2013, 08:44 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 23 kwietnia 2011, 08:43
Posty: 199
Lokalizacja: Chmielowice Opolskie
piotrek7725 napisał(a):
(...)Nie chcę zniszczyć kostki każdy widział jak się robi podkład pod kostkę, warstwa nośna jest bardzo mocno ubijana...może gdyby kostkę później ułożyć np. na zbrojonej płycie opierającej swój ciężar 1-2m od krzaczka, lub na ścianie, a właściwie już na fundamencie budynku...
Kostkę trzeba wybrać przykładowo w łuku o średnicy około 1m-1,20m i wykonać opaskę betonową jak się wykańcza przy trawnikach. Jak wszystko będzie gotowe, wybrać dołek, zaprawić, posadzić i zdecydować co z glebą wokół winorośli.
Taki mam plan, bo stanowisko południowo-zachodnie, słoneczne, w małym zaułku. Muszę jeszcze przekonać domowników, a to jest proces :)
Zauważcie, że winorośl tak prowadzona pięknie wygląda wtedy, gdy dookoła jest wszystko obmurowane, wykostkowane, praktycznie żadnej innej zieleni.
Pozdrawiam,
Krzysiek.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 13 marca 2013, 11:31 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Krzysiek
Nie zrób tego błędu co ja na początku na ścianą najpierw haki od ściany mnin.15-20cm


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: green90000 i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO