Teraz jest poniedziałek, 22 września 2025, 17:28

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 12:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 15 kwietnia 2020, 11:48
Posty: 21
Lokalizacja: Lubelskie
Witam,

Jako,że to mój pierwszy post na forum to chciałbym się ze wszystkimi najpierw przywitać.

Mam kilka winorośli posadzonych, które obrastają drewniane panele ogrodowe.Sadzone one były ok. 17 lat temu.
Nigdy ich nie podcinałem, ale też nigdy nie owocowały.Tworzyły po prostu piękną zieloną ścianę.
Pamiętam, że kupując sprzedawca informował mnie, że są to odmiany owocujące.
I teraz moje pytanie.Czy jeśli teraz zacznę ciąć to jest szansa, że winorośl zacznie owocować?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 12:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1937
Lokalizacja: Cieszyn
Witaj na forum.

Jak poczytasz co nie co tematów na naszym forum,zrozumiesz,że często gęsto sprzedawca mówi to,co Ty chcesz usłyszeć. Czyli wielkowocowa odmiana, słodka, odporna ...etc. Dlatego to,co mówi sprzedawca trzeba traktować trochę z dystansem.
Właściwie nie masz pewności co do odmiany. Może to być odmiana o wysokiej wartości jak i siewka,która może faktycznie nigdy nie owocować. Vitis labrusca,czyli winorośl lisia może mieć tę przypadłość,że może nie zawiązywać owoców. Dlatego warto wstawić zdjęcia- liście, koronka, łoza ... żeby może ,jeśli to będzie możliwe, zidentyfikować odmianę.
Czy winorośl zacznie owocować po przycięciu? To jest pytanie, na które nikt nie da jednoznaczniej odpowiedzi. Tworzy w ogóle kwiatostany? Może to jest problem zawiązywania owoców? Spróbuj przyciąć, zobaczysz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 12:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4688
Lokalizacja: Rybnik
Wrzuć zdjęcie tej rośliny (liście, koronka).

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 14:14 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 15 kwietnia 2020, 11:48
Posty: 21
Lokalizacja: Lubelskie
To są zdjęcia tegorocznych sztobrów.Jeżeli potrzeba to zrobię też foto łóz.


Załączniki:
IMG_4232.jpg
IMG_4232.jpg [ 28.63 KiB | Przeglądane 1631 razy ]
IMG_4231.jpg
IMG_4231.jpg [ 31.44 KiB | Przeglądane 1631 razy ]
IMG_4227.jpg
IMG_4227.jpg [ 33.06 KiB | Przeglądane 1631 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 16:45 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 1 października 2016, 21:19
Posty: 428
Lokalizacja: Łęczyca
woj1170 napisał(a):
Witam,

Jako,że to mój pierwszy post na forum to chciałbym się ze wszystkimi najpierw przywitać.

Mam kilka winorośli posadzonych, które obrastają drewniane panele ogrodowe.Sadzone one były ok. 17 lat temu.
Nigdy ich nie podcinałem, ale też nigdy nie owocowały.Tworzyły po prostu piękną zieloną ścianę.
Pamiętam, że kupując sprzedawca informował mnie, że są to odmiany owocujące.
I teraz moje pytanie.Czy jeśli teraz zacznę ciąć to jest szansa, że winorośl zacznie owocować?

Jeśli do tej pory nie owocowała, to znaczy, że to może być gatunek winorosli ozdobnej, nieowocującej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 17:00 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
woj1170 napisał(a):
To są zdjęcia tegorocznych sztobrów.Jeżeli potrzeba to zrobię też foto łóz.
Jeżeli Ci przez 17 lat nie owocowała to po co to rozmnażasz wywal to i kup coś co daje owoce posadź, zadbaj a jak dobrze pójdzie za trzy lata będziesz się cieszył z własnych winogron, chyba że jest to odmiana obco pylna a w pobliżu nie ma zapylacza. Czy kiedykolwiek Twoja roślina miała kwiatostany?

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 18:24 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3334
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Grzegorz dobrze radzi, krzewy do wykopania (można też przeszczepić, ale to wyższa sztuka i dla bardziej wtajemniczonych). 17 lat bez owoców to za długo i wyraźnie coś nie tak (może to jakaś podkładka?)... a miło jest zjeść dobre owoce... Jak Ci zależy na tej "zielonej ścianie" to możesz krzewy pozostawić jeszcze na 1-2 lata, ale już teraz pomiędzy nimi wsadzasz sadzonki "do podmiany". Wybierz odmiany sprawdzone w naszym klimacie i mocno rosnące... Tym nowym dajesz priorytet, czyli kopiesz duże doły, zaprawiasz obornikiem/kompostem/lepszą ziemią, potem dbasz o dostęp słońca (przycinasz "zielone" starych krzewów), podlewasz. Nie sadź zbyt blisko korzeni starych krzewów, żeby "młode" dały radę rosnąć.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 18:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1291
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Ja bym jednak nie wykopywał - takie stare drewno, w szczególnie system korzeniowy jest
nie do zastąpienia. Pociąć dość agresywnie zostawiając miejsce dla szczepienia, wszczepić
ze dziesięć ciekawych odmian i trzymać kciuki :) Równolegle sadzić nowe krzewy...
Zawsze za rok, dwa można wziąć szpadel i dokończyć dzieła, w tym czasie nowe się przyjmą...

Będę podobny eksperyment robił u sąsiadów za płotem - mają 13-letni krzew nieznanej
odmiany, będziemy go w tym roku szczepić czym popadnie :)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 19:57 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
RolnikSam napisał(a):
Ja bym jednak nie wykopywał - takie stare drewno, w szczególnie system korzeniowy jest
nie do zastąpienia. Pociąć dość agresywnie zostawiając miejsce dla szczepienia
I co do tego to pełna zgoda ALE szczepić "to trza umić" a dwa posiadać materiał do naszczepień i na dokładkę pobrany w odpowiednim czasie. Jakub sąsiadowi będziesz chyba dawał swoje zrazy dlatego masz ułatwione zadanie.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 21:21 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 15 kwietnia 2020, 11:48
Posty: 21
Lokalizacja: Lubelskie
Rozmnażam, bo mam do obsadzenia 2 zbiorniki po 1000 litrów na wodę opadową, które zasłoniłem panelem z siatki.


Załączniki:
IMG_4242.jpg
IMG_4242.jpg [ 49.96 KiB | Przeglądane 1440 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 21:47 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 719
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Podaj jaką masz lokalizacje, łatwiej znajdziesz pomoc - jakieś nowe sztobry/sadzonki,
bo lepszy MF czy Cascade itp niż coś co ni ma owoców wcale...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2020, 22:18 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 15 kwietnia 2020, 11:48
Posty: 21
Lokalizacja: Lubelskie
Biała Podlaska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2020, 09:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4688
Lokalizacja: Rybnik
sajko71 napisał(a):
może to jakaś podkładka?


Mi też to wygląda na podkładkę. Ja nie masz umiejętności/chęci szczepienia to poradzę jak koledzy - wywal.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2020, 09:51 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 15 kwietnia 2020, 11:48
Posty: 21
Lokalizacja: Lubelskie
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem słowo podkładka.Czy to jest baza do szczepienia?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2020, 13:23 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3334
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
woj1170 napisał(a):
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem słowo podkładka.Czy to jest baza do szczepienia?
Większość sadzonek to szlachetna winorośl zaszczepiona na podkładce i czasami jest tak, że po posadzeniu ta odmiana z różnych przyczyn "zmarnieje" a od ziemi wybije sama podkładka. O sadzeniu i podkładkach doczytaj tutaj: http://www.winnica.golesz.pl/ABC-zaklad ... nnicy.html

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO