Witam
Na wstępie chciałbym wszystkich forumowiczów powitać Bardzo liczę na waszą pomoc, gdyż w temacie winorośli jestem laikiem .
Prosiłbym was o pomoc w poradach dotyczących pielęgnacji moich dwóch krzewów i ich ufomowaniu
Dane na temat krzewów.
Wkopane do ziemi około 2 lat temu.
Jedno podobno z owocami zółtymi (niższy krzew z zółtymi opaskami na zdjęciach - 3 ostatnie zdjęcia), drugie niebieskimi (wyższy nachodzący od góry na drugą drabinkę z niebieskimi opaskami na zdjęciach - 4 zdjęcia) - Nie znam ich odmiany (zakupione u rolnika)
Krzewy nie były przycinane od wsadzenia i są jak na 1 zdjęciu wsadzone jeden obok drugiego. W odległości 60-80cm od niebieskiego krzewu znajduje się cis
Plan na przyszłość jest taki, żeby za nimi zamiast obecnych drabinek byłą jedna kratownica na którą mogły by się wspinać.
Do chwili obecnej nie pojawiły się jeszcze żadne zalążki owoców.
Prosiłbym was o pomoc, co na chwilę obecną należałoby przy nich zrobić, czy nawozić, czy coś przyciąć, jeżeli tak, to jak je uformować (można zaznaczyć na zdjęciach, które dodałem itp..
Z góry dziękuję za cenną pomoc.

-- środa, 15 kwietnia 2020, 22:12 --

Jeśli tej kratownicy nie zrobisz teraz, to wyprowadź tylko pnie w tym roku. Wybierz gruby prosty odcinek krzewu wyrastający od ziemi. Do wysokości 40-50 cm wytnij wszystkie odrosty przy samym pniu i na końcu pnia zostaw kawałek łozy z kilkoma pąkami.
Jeśli kratownice zrobiłbyś już teraz to z pnia mógłbyś wyprowadzić dłuższy odcinek łozy, który trzeba przygiąć do poziomu.

Hej
Ładnie rośnie -przytnij jw, -wtedy chyba już zakwitnie i może próbne owoce będą - za rok już na pewno, żeby tylko nie było przymrozków/ chorób.
Pozdrawiam

Dziękuje za odpowiedź. Teraz zaczynają się właśnie dla mnie schody, dla was pewnie są to oczywiste rzeczy, a dla mnie dziwne pytania do was Mam nadzieję że nie zrażę was nimi do siebie
1. Od kiedy do kiedy mogę wykonywać te pierwsze przycinania?
2. Obecnie (w tym tygodniu) jest to chyba trochę ryzykowne, gdyż nocami mają być małe przymrozki .
3. Jeżeli chodzi o wybranie łozy to dla lepszego zrozumienia wykonałem dodatkowe zdjęcia (mam nadzieję że pomożecie mi wskazać właściwe, które mogę odciąć , bo nie chciałbym źle uformować tych krzewów.

PS czy macie inny pomysł zamiast np kratownicy na ściankę dla winogron, np podwieszane druty na drewnianych listwach, bądź coś innego, praktycznego?

Poniżej dokładne zdjęcia niebieskiego i zółtego winogrona

Numerki 1-5 oznaczają sznurkowe pomocnicze opaski, które zostały zawiązane na odrostach od głównego pnia.

Które z odrostów sugerowalibyście odciąć bądź nie odcinać+ czy zostawiamy czopek zastępczy, który z odrostów ma nim zostać i na ile oczek?
Czy ważna jest metoda np.:
Cięcie odrostów przy samym pniu mam wykonywać na prosto, pod kątem (zdjęcia w załącznikach poniżej zdjęć winorośli)?
Skracanie/podcinanie odrostów/gałązek jak poniżej, czyli 5mm (pod kątem) nad pąkiem/oczkiem czy inaczej (zdjęcia w załącznikach poniżej zdjęć winorośli)?
Jeżeli zostawimy kawałek łozy (pod warunkiem że nie uda mi się z kratownicą) z kilkoma pąkami to ile ma być tych pąków?.

Info do Niebieskiego
Do wysokości pierwszej niebieskiej opaski przy nr 3 krzew ma 40cm.



Info do zółtego
Nad numerem 3 na wysokości zółtej opaski, krzew ma 40cm, w razie dodatkowych zdjęć winorośli możecie posiłkować się również zdjęciami z pierwszego posta
Nr 5 jest przedłużeniem pnia i ma wyrastający z niej mały dziwny odrost.
Na pewno zauważyliście że winorośl oprócz standardowego pnia ma również cienką łodygę która idzie wzdłuż bambusowego kijka, czy ją również należy odciąć od dołu głównego pnia?

@vego nie odkrywaj Ameryki na nowo. Oraz nie Każ nam robić doktoratu na dwóch trzyletnich nieciętych nigdy krzaczkach.
Masz do wyboru:
1. Zostawić wszystko w rękach natury - i liczyć, że będzie dobrze.
2. Przeczytać książkę Myśliwca: Uprawa winorośli

Proponuję wstępnie przyciąć każdy krzaczek przy pierwszym rozgałęzieniu od ziemi usuwając grubsze. I nie ma już na co czekać.