Witam wszystkich forumowiczów,
Planuję zasadzić w swoim przydomowym nasłonecznionym cypelku ok 20 krzewów na potrzeby własnego hobby (od kilku lat wyrabiam naleweczki oraz napojowe wino-podobne

)
Miejsce położono dość wysoko bo ponad 400 m n.p.m., klimat podgórski (okolice Krosna, Podkarpackie), długie zaleganie śniegu etc.
Początkowo chciałem, zasadzić po 2 odmiany białych i 2 czerwone (polecano mi seyval blanc, bianke a na czerwone leon millot, frontenac)
Ale po lekturze forum, raczej aż szaleć tak nie będę i zdecydowałem się na dwa "klasyki forumowe", polecane dla nowicjuszy czyli większość obsadzę
Solarisem kilka krzaczków przeznaczę na
Regenta.
Mam jednak kilka pytań:1.Chciałbym posadzić jeden/dwa krzaczki białego wina do kupażowania z Solarisem. Wiem tyle, że dojrzewa on wcześnie +/- połowa września . Szukam więc takiej odmiany aby też była odmianą wczesną i cóż, dobrze komponowała się z Solarisem - myślałem wstępnie o Jutrzence, czy to dobry pomysł?
2. Czy obydwie odmiany mogę zaplanować na sznur Guyota ? Mam bardzo mało miejsce, które jest mocno nasłonecznione i osłonięte od beskidzkich wiatrów i wstępnie planowałem zasadzić odmiany, które w ten sposób mógłbym prowadzić.
3. Mam zasadzonych kilka krzewów deserowych czerwonego winogrona kupionego na chybił-trafił (Vitis Venus?), z tego co czytam większość traktuje odmiany deserowe jako materiał do zjedzenia przez domowników - ale, czy owoce deserowe mógłbym dodać do Regenta? czy raczej zepsuje to przyszłe wino?
4.Sadzenie planuję jesienią, początkiem października - czy mogę gdzieś poczytać więcej o takim jesiennym sadzeniu, jak potem przycinać na wiosne etc. Większość z tego co czytam sadzi winogorna na wiosnę.
Dzięki z góry za każdą odpowiedź!
Warren