Drodzy Forumowicze, czy nie znacie jakiegoś sprytnego sposobu na pozbycie się wierzby sąsiada rosnącej na jego działce od południowej strony mojej winnicy i skutecznie zacieniającej jej (winnicy) spory kawałek ? Sąsiad nie reaguje na moje prośby o rozwiązanie problemu, a wierzba z roku na rok co raz wyższa..

znam sposoby,jeden to oprysk herbicydem w dużym stężeniu,drugi to zaszczepienie wierzby twardziakiem,popularnym grzybem zwanym shitake...no i wiele innych sposobów... ale oczywiście tego nie należy robić sąsiadowi,lepiej negocjować z nim...dać mu parę flaszek wina z winnicy...

_________________
rjc

[quote="MirekL"]Drodzy Forumowicze, czy nie znacie jakiegoś sprytnego sposobu na pozbycie się wierzby sąsiada rosnącej na jego działce od południowej strony mojej winnicy i skutecznie zacieniającej jej (winnicy) spory kawałek ? Sąsiad nie reaguje na moje prośby o rozwiązanie problemu, a wierzba z roku na rok co raz wyższa..

_________________
Maciej

są różne srodki-totalne-np do pryskania terenów przemysłowych-kolega to zrobił tak: preparat bez rozcieńczania do strzykawki i jedno psik pod drzewko załatwiło sprawę... -zacieniało mu okno w domu i sąsiad tez nie chciał przyciąć

aguniatarnow napisał: ... Chętnie poznam nazwę owego preparatu .Mój sąsiad nie chce wyciąć Topoli pomimo iż ta korzeniami i częścią pnia siedzi w mojej winnicy .

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

W czasie tęgiej zimy i dużych mrozów można drzewko okręcić szmatami i polać kilka razy gorącą wodą. Rozharuje się i resztę dokończy natura.
Pozdrawiam,
Paweł

Metoda mojej babci z cmentarza - topola ingeruje w jej przyszłe miejsce spoczynku ( cień + korzenie ) - wykonano nawiercenie i wtrysk roundap.
I jedna z 3 topoli uschła - Ci z cmentarza nawet dochodzenie robili....

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl

[quote="sitting_bull"]Metoda mojej babci z cmentarza - topola ingeruje w jej przyszłe miejsce spoczynku ( cień + korzenie ) - wykonano nawiercenie i wtrysk roundap.
I jedna z 3 topoli uschła - Ci z cmentarza nawet dochodzenie robili....

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

[quote="Poganin"]aguniatarnow napisał: ... Chętnie poznam nazwę owego preparatu .Mój sąsiad nie chce wyciąć Topoli pomimo iż ta korzeniami i częścią pnia siedzi w mojej winnicy .

Roundup 360SL, Taifun 360SL, Avans 360SL itp. Można też spryskać liście krzewów wymienionymi preparatami w proporcji 1:1 (bardzo duże stężenie). Zniszczone zostaną krzewy łącznie z korzeniami. Ważne jest aby od wykonania zabiegu do opadu deszczu mineło 6 godzin. Ww preparaty zawierają tą samą substancję czynną w tej samej ilości. Najtańszy z nich jest Taifun. Nie opłaca się kupować tych środków w małych opakowaniach. Np. Avans w opakowaniu 50ml kosztuje 9,50zł, a Taifun w opakowaniu 1 litr kosztuje 17,50zł. Pozdrawiam

_________________
rjc

Dziękuję wszystkim za zrozumienie mojej sytuacji i za dobre słowo

No to już wiem co robić .Arsenal w korzenie Roundap w nawiercone miejsce ...co dwa środki to nie jeden

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"

[quote="MirekL"]Drodzy Forumowicze, czy nie znacie jakiegoś sprytnego sposobu na pozbycie się wierzby sąsiada rosnącej na jego działce od południowej strony mojej winnicy i skutecznie zacieniającej jej (winnicy) spory kawałek ? Sąsiad nie reaguje na moje prośby o rozwiązanie problemu, a wierzba z roku na rok co raz wyższa..

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

[quote="Poganin"] Roundap w nawiercone miejsce

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.

Jak już napisałem wyżej , topola rośnie częścią pnia i korzeniami u mnie.Mam ten komfort że mogą ją "zoperować" po mojej stronie.Po prostu wytnę kwadracik z kory i zdejmę ( posłuży mi do maskowania otworu ).Pod nim nawiercę otwór w który będę codziennie wstrzykiwał Roundap.

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"