Dość poważnie zacząłem się zastanawiać nad posadzeniem jakiegoś rządka roślinek celem osłonienia winniczki od wiatru.

Tak wychodzi, że moje krzaczorki rosną na niezłym wygwizdowie i jednak taka osłona od wiatru powinna być dla nich korzystna.

Niestety raczej powinien być to wąski i w perspektywie do 3-4 m wysoki "żywopłot".

Jakie macie doświadczenia i jakie roślinki polecalibyście?

Pozdrawiam

Zdzich

Napisz coś więcej o miejscu w którym chcesz posadzić roślinki na żywopłot/przesłone. Jaka szerokość jest do dyspozycji, wystawa, jacy sąsiedzi i dlaczego tylko taka wysokość docelowa.
Pozd.
PP.

Główny mój kłopot to taki, że moja winniczka położona graniczy z polem sąsiada. A zatem żywopłot zamierzam posadzić na granicy. No i 1 rządek winogron będzie się musiał przesiedlić.
Zatem jeżeli chodzi o wysokość żywopłotu, to nie chciałbym, aby był za wysoki. A zamierzam posadzić od zachodniej i północnej strony ( z tej główny kłopot - nie mogę za bardzo zacienić sąsiadom ).
Winniczkę mam z dobrą wystawką - południową, o nachyleniu blisko 10 stopni. Sąsiedzi po stronie zachodniej mają wystawkę zachodnio-południową, a zatem wiatry zachodnie (płn-zach.) uderzają całym impetem w granicę i w moją winniczkę.

Z sąsiadem ( rówieśnik i kuzyn ) powinien się dogadać - po swojej stronie ma pastwisko i pewnie nawet będzie zadowolony z "ogrodzenia".

Docelowa przewidywana przez mnie długość żywopłotu wyniesie jakieś 100 metrów

Pozdrawiam

Zdzich

Polecam Ci graby,ewentualnie buki.Mam żywopłot z grabów który osłania altankę i miejsce do grilowania.Rośnie to dosyć szybko i można prowadzić je bardzo wąsko,mój jest pojedynczy,ma około metra szerokości przy wysokości około 5 metrów.Dodatkową zaletą może być to,że nie tracą liści na jesieni,osłaniając od wiatrów również zimą.Spadają dopiero kiedy wyrosą nowe.
Pozdrawiam
Mors

Acha,bardzo dobrze reagują na przycinanie zagęszczając się coraz bardziej.
Pozdrawiam
Mors

Ja bym rozważył coś co mniej śmieci, już widzę te liście ze 100 metrów grabu po kilku latach, przejmujesz się sąsiadami - żywopłoty tujowe są naprawdę ekstra, pracują zimą i latem.
A może posadż tam gęsto, rząd lub dwa odpornych na wszystko labrusek i poprowadź wysoko, można połączyć przyjemne z pożytecznym

Swego czasu zastanawiałem się nad płotem z folii. Ale to chyba przy pierwszym większym wietrze okazałoby się niezłym żaglem. Potem myślałem o jakiejś siatce. Czasem pojawiały się zdjęcia z północnych winnic z taką gęstą siatką o nieznanym przeznaczeniu.
Póki co posadziłem od północy słoneczniki. Jak znalazł na pół lipca, cały sierpień i wrzesień.
Pozdrawiam,
Paweł

Na poważnie zastanawiam się nad tujami. Zwłaszcza, że chyba najbardziej zależałoby mi na ochronie na początku sezonu - kwiecień, maj (przymrozki), a także w zimie - jednak wiatry potrafią "obniżyć" temperaturę o kilka stopni.

Czy mógłby ktoś z was polecić którą odmianę thuji?
Nie chciałbym trafić na coś w stylu:

http://www.lonicera.hg.pl/varia/var_rekordy.html
"Najwolniej rosnące drzewo to żywotnik Thuja occidentalis rosnący w Kanadzie na klifie w Krainie Wielkich Jezior. Drzewo po 155 latach osiągnęło wysokość... 10,2 cm i waży 17 gramów."

Jeżeli chodzi o lato, to nie zależy mi tak bardzo na zacisznym miejscu ze względu na mączniaki - w ostatnich dwóch latach miałem silnie porażone krzaki.

Pozdrawiam

Zdzich

Oczywiście wyłącznie rośliny zimozielone - najlepiej tuje, cyprysiki lub szybkorosnące jałowce. Świerki i jodły raczej odradzam; powoli, bo powoli, ale jednak gubią igły i kwaszą, Proponowałbym Ci Tuję "Szmaragd" (szybko rośnie, dość gęsta, pokroju raczej walcowatego) lub Jałowiec wirginijski "Skayrocket" (węższy, trzeba więcej posadzić) lub mieszankę tych dwóch: 4 tuje, jałowiec, 4 tuje. jałowiec itd. Jeśli chcesz dodatkowych informacji, napisz na PW. Teść ma szkółkę iglaków Pozdrawiam.

Dyl

Polecam dość gesto posadzone Tuje - kolumna bądź szerzej rozkładające się, ale jeszcze dośc szybko rosnace "Brabant" lub "Kórnik",, nadają się też jałowce Skyrocket

Tuje i owszem zwyczajowo juz sadzone jako żywopłoty. Jednak moim skromnym zdaniem wcale nie takie idealne; z czasem też "łysieją" od doły a co gorsza stosunkowo często chorują, grzyby, wirusy itp. Widuję takie piękne i owszem przez kilka lat żywopłoty i nagle ....
Świerki są odporniejsze, rosną podobnie szybko, tańsze sadzonki (chyba ?); a zakwaszenia igłami bym się nie obawiał, jak już coś zmienią to jedynie w zasięgu korony.

Mój wiatrochron składa sie z: jałowca pospolitego, głogu - kolce, i śliwy - pospolicie zwanej mirabelką ( przynajmniej w moich stronach), sosna; do tego to co sie samo zasieje: klony + siatka( wychodzi na to, ze siatka tez sama sie posieje). Szerokość ok 2 metrów, odległość od pierwszego rzędu winorośli - 3m. Strona wschodnia.

A

Ja tam sadzę derenie jadalne , jak mi winogrona wymarzną to zostanie mi dereniówka. 8O
Wacek

No ładnie - to ja się martwię, że o wschodzie i zachodzie mam zacienioną winnicę właśnie przez takie osłony od wiatru (jak budynki i drzewa) a wy chcecie sobie Cień organizować 8O . Myślałem że ilość ciepła i słońca za wszelką cenę a teraz hm już nie wiem co o tym myśleć

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Witaj
Ja też myślę, że to powinny być zwyczajne tuje.
Ja mam tak obsadzone ze 350 metrów. Wszystkie tuje własnej produkcji, z nasion zebranych niecałe 6 lat temu. Posadzone co 75 cm jednym rzędem. Tam, gdzie jest dobra ziemia, sięgają góry siatki (150 cm) i zaczynają się łączyć. Za dwa lata będzie całkiem ściana. U mnie nieźle powiewa od zachodu, więc jest mi to bardzo potrzebne. Ty nie musisz być aż takim galernikiem.
Na twoim miejscu nie pytałbym o odmianę, tylko poszukał tanich, zdrowych sadzonek. Mój brat kupił w nadleśnictwie chyba Głogów takie wystrzały (cienkie, pojedyncze, gdzieś na 50 cm wysokości,zdrowe) chyba po 50 groszy za sztukę. Są na tyle wysokie, że po posadzeniu widać je bardzo dobrze ponad trawą. Teraz tylko Round-up, kosiara i będzie dobrze. Im większe kupisz, tym lepiej, ale oczywiście bez przesady.
Potrzebujesz ponad setkę, więc sobie oblicz ile wydasz. Za 10 złotych kupisz już całkiem ładną metrową, gęstą tuję. U chłopa na wsi kupisz dużo taniej.
Ja w każdym postawiłem na tuje i tobie też polecam.
A tak z innej beczki: Twój wyjazd do Piątka jest dalej aktualny?
Pozdrawiam Paweł L.