Cyprysy to wszędzie mogą zmarznąć. Ale zupełnie inną rośliną jest cyprysik.

Poniżej widać dorosły wieloletni okaz, nie znam odmiany. W tle tuja szmaragd. Oba już raczej nic nie rosną, rozmiar docelowy.



U mnie łącznie z żywopłotami...będzie z 70 żywotników I nic złego nie zaobserwowałem.

Ten cyprysik wygląda na trzydziestoletni okaz. Niestety trzeba coś bardziej szybkiego!

W twoich warunkach klimatycznych najlepszy będzie świerk.
Co do cyprysików to nie ma co się łudzić - wymarzną, prędzej jakieś tuje.

Jakiekolwiek osłony więcej szkodzę a niżeli pomagają,choroby grzybowe wiatry po deszczu
szybko osuszają.W zielonych zadamawiają się ptaki bardzo lubiąąąą winogrona jedyne dobre by
było na zimę taki mieć.

No właśnie. a co z tym ligustrem? mam u siebie na osiedlu porownanie kilku gatunkow roslin na zywoplot rosna obok siebie bo jakis mądrala je posadził w jednym szpalerze. jakies kolczaste cos, ligustr i thuja. oczywisie ligustr wygląda najpiękniej, bardzo szybko rośnie i jest tak soczysto zielony tak bardzo ze mam czasem chęc go zjeść w sałatce... zimą jest bury, ale za to gęsty. śnieg osadza sie na nim i tworzy jakąś tam ścianę dla wiatru. o ile w ogole jest śnieg (tej zimy go nie brakowalo). thuja wygląda nędznie. obsikiwana przez psy, jest dosadzana co roku i co roku wypada pare krzakow. Bida z nędzą.

Powiem że bardzo mam ochote sprobować z ligustrem (chyba tak sie to odmienia) pomimo jego paskudnego wyglądu w zimę - paskdnego w porownaniu z iglakami. przekonuje mnie tempo wzrostu i na prawde super wyglad na wiosne - a w sumie wtedy tez trzeba chronić pędy winorosli przed lodowatym wiatrem. ot chocby w maju.

Nada sie to czy siedzi w tym jakies cholerstwo ktorym sie mogą zarazic moje Ronda?