tritiko napisał(a):
... wapno budowlane jest dobre ale działa tylko krótki okres po tym okresie gleba szybko ubożeje,
Po pierwsze - NIE STOSUJE SIĘ WAPNA BUDOWLANEGO (czyli tlenkowego) na żywej winnicy, chyba że chcemy sobie zniszczyć krzewy. Pod żywe krzewy stosuje się wapno węglanowe - oczywiście im twardsze (dolomit) tym wolniej się rozpuszcza, im miększe (kreda) tym szybciej
Po drugie - nie jest tak, że jakieś wapno jest zużywane szybciej a jakieś wolniej. Wapno to wapno - może mieć więcej czystego węglanu lub mniej, po rozłożeniu się zmienia PH i to jest zależne od tego jakie PH było przed rozsypaniem, winogrono zużywa wapń i to jest zależne od odmiany. Żadna magia.
I polecam jednak nawozy wapniowe z magnezem - winorośl potrzebuje go całkiem sporo - w 2013 robiłem badania i miałem 9,4mg na 100g gleby - czyli bardzo wysoko. Wapnowałem nawozami bezmagnezowymi i w 2015 miałem objawy niedoboru magnezu na liściach.