Witajcie,

Proszę udzielcie porady w temacie wapnowania. Chce odkwasić glebę na mojej 10-cio arowej winnicy, gleba od wielu lat była nie odkwaszana. Z dotychczas zebranych informacji wynika iż powinienem zastosować dawkę około 3t/hektar- prawda?
W jakiej formie polecacie wapno?

Dajesz tyle ile potrzebujesz, ile wychodzi z badań ziemi.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Najlepiej przyswajalny jest wapniak kornicki.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Kilka lat temu polecałem wapniak koszelowski za który początkowo płaciłem 650zł za tonę, potem co roku był tańszy aż chyba do 450zł/t.
Teraz widzę że powstały kolejne kredowe wapniaki: wapniak kornicki, rudkowski, agrocalc i pewnie wiele im podobnych. To wszystko marketing.
Co nie zmienia faktu, że to dobre środki tylko ich cena przeraża.
Wyobraźmy sobie, że wg zaleceń aby odkwasić ziemię pod pierwsze nasadzenia musiałbym wysiać około 5 ton "czystego CaO" na hektar (ja tak miałem).
Zatem trzeba takiego wapniaka wysiać aż 10 ton, co tam 4-4,5 tysiaka
Za około 700zł podjeżdża cała łajba +/-15 ton wapna tlenkowego.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Hejka,
u mnie pH=5,3, gleba lekka.
Wg zaleceń mam podać ok 1,5 tony CaO (2,5-3tony wapna nawozowego).
W mojej okolicy jest firma Nordkalk, gdzie mogę kupić wapno tzw. PJ (poza jakością), ale muszę się zapisać w kolejkę
PJ w tym przypadku oznacza "mniejsze" i / lub pokruszone granulki. Skład chem. jest taki sam, jak pełnowartościowego wapna.

Gdzieś wyczytałem, żeby unikać wapna budowlanego na gleby lekkie, bo możemy zniszczyć florę bakteryjną, czy coś tam...
To wapno z Nordkalku podobno bardzo dobrze się rozpuszcza więc mam nadzieję mieć wiosną o wiele lepsze pH.

Podobno nie powinno się wprowadzać wapna zbyt głęboko w glebę...
Zamierzałem glebę zwapnować i wykonać głęboką orkę...
Ale chyba zrobię inaczej:
Po randapowaniu odczekam 3-4 tygodnie, wykonam orkę na głębokość 30-40cm, rozsieję wapno i przejadę agregatem uprawowym.
W ten sposób troszkę sobie wyrównam pole i nie wprowadzę wapna zbyt głęboko do gleby - niech sobie samo powoli wnika wgłąb...

Chyba będzie dobrze...???

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Ja rozsiałem CaCO3 w dawce 2,5t/h i zaorałem. Zastanawiam się jakie jest tempo odkwaszania gleby - czy na wiosnę moje krzaczki poczują już efekt czy konieczny jest dłuższy okres czasu.

Witam
Wapnowanie jesienie daje lepsze rezultaty niż wiosenne, bo po lekkim zmieszaniu nawozu z glebą przez 6 m-cy pada deszcz i śnieg - nawóz wapniowy rozpuszcza się i wnika w glebę- a wiosną jest już ona częściowo odkwaszona, a proces ten postępuje dalej w sposób długotrwały.
Jesienią lub nawet wiosną dajemy kredę, wapień: tj. CaCO3 lub dolomit: CaMg(CO3)2 to na lekkich glebach (piaski, żwiry).
Na ciężkich glebach lepszy jest tlenek wapnia (wapno palone) CaO lub wodorotlenek wapnia (wapno gaszone) Ca(OH)2 ,
ale raczej tylko jesienią bo silnie pylą i są dość żrące, a wiosną byłoby więcej szkody: zbyt gwałtownie zmieniłby się odczyn wierzchniej gleby i byłoby biało na pędach, pąkach winorośli .
Gleby ciężkie (gliny i iły) mają znacznie większe zdolności sorpcyjne niż gleby lekkie (piaski, żwiry), stąd taka rożnica.
Pozdrawiam

Czy ktoś z Was używa do wapnowania pola rozrzutnika do obornika???
Taki ma plan "mój" rolnik

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Te jw 3 tony wapienia z Nordkalku to tylko maszynowo, ręce o(d)padaja...

To dla mnie jasne, tylko czy zwyczajowo do wapnowania używa się rozrzutnika do obonika , czy może raczej powinno się stosować jakiś rozsiewacz do nawozów...

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

Raczej problem skali i dostępu do maszyny
Do małej ilości np. 100kg nawozów rozsiewacz a do dużej ilości np. 2 t rozrzutnik - który jest jak przyczepa dużo zmieści .
Pozdrawiam

Ja używałem takiego rozsiewacza nawozów https://spplthumb.blob.core.windows.net ... 058057.jpg bez problemów weszło do niego na raz 400 kg

Ja z kolei do wapniowania używam rozrzutnika nie ma najmniejszego problemu. Zmniejszyć posów taśm i nie otwierać za mocno tylnej klapy dzielącej komorę załadunkową rozrzutnika a adapter rozrzucajacy

Ja musiałem zrobić sobie obciążnik do przodu kuboty bo zaczynała stawać dęba

Dostałem dziś wyniki badań gleby :/
kwasowość na poziomie 4,1 - 4,5
Ciekawe czy zastosowana dawka będzie wystarczająca