W 2010 roku odkryłem winorośle w połowie kwietnia i bardzo ładnie ruszyły. Przed majowymi przymrozkami okryłem włókniną zimową i niestety nic nie pomogło. Nowe zielone pędy przemarzły przy -5 C. Teraz winorośle przykryte są poczwórną zimową włókniną i spokojnie czekam na zimnych ogrodników i Zośkę. Mam odmiany wczesne. Zobaczę, co będzie w tym roku.
pozdrawiam

_________________

Ja w roku 2010 odkryłem 20 marca, temperatury były spore i na mojej lekkiej piaszczystej ziemi wyjścia nie miałem bo wszystko rwało się do życia. Zimnych ogrodników na szczęście nie było.
Ten rok jest zupełnie inny większość krzaków mam jeszcze pod kopczykami z ziemią.
Odgrzebywałem dla sprawdzenia w kilku miejscach i widać, że pod ziemią jeszcze śpią.
W kilku przypadkach to co nad kopczykami zaczęło się budzić.
Odkryłem natomiast krzak V25/20 który jest pod południową ścianą a leżał pod igliwiem i po 2 - 3 dniach zaczęły pękać pąki.
Jeśli takie temperatury dalej będą to pewnie uda mi się przetrzymać kopce jeszcze ze 2-3 tygodnie.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Ja dzisiaj odkryłem ,zobaczymy to tylko 20 szt.Dramatu nie będzie jak je przymrozi.

Ja dzisiaj swoje odkryłem - wyglądają OK. W tamtym roku w ogóle nie okrywałem i przeżyły więc teraz tym bardziej nie powinno im się nic stać

_________________
Pozdrawiam Tomek

Moje v.v. przesadzone 10 dni temu puściły pąki , ale wczoraj mieliśmy pierwszy , mam nadzieję, że ostatni przymrozek ( 5 rano przy gruncie - 1 st. ), bo teraz są dla nich ostatnie chwile , po 20 kwietnia nie mamy już przymrozków, zatem będę spał spokojnie.

A świstak siedzi i zawija w sreberka

_________________
Pozdrawiam Artur
http://winnicazamojska.pl

Od tysiąca lat w Brzegu nigdy nie było "ogrodników" i zimnej "Zośki", a winnice są tam takie jak we Włoszech.

pozdrawiam

_________________

Zimną Zośką na Nizinie temperatura nocą spada do ca 5 st. C.

Ty tam do okoła masz płasko czy teren upada w jakimś kierunku?

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Też, od urodzenia przez 52 lata, mieszkam na Dolnym Śląsku. Cudów nie ma, tutaj też są przymrozki i nie rzadko w maju.

_________________
****

Space99, średnia wysokość na terenie miasta to ca 150 m. n.p.m. Teren miasta i gminy jest równinny o czym mówią same nazwy geograficzne, na których znajduje się Brzeg, czyli główna Nizina Śląska, której częścią składową jest Pradolina Wrocławska i Równina Wrocławska. A teren u nas opada, nie upada.
Kapitanie, może mieszkasz na bardziej wyniosłym terenie ?

Bardziej chodziło mi o bliższy teren tak do 2km czy masz płasko, kotlinke czy z górki

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Zakończmy temat.
Mam wrażenie, że jakimś cudem przeniosłem się pod Helskinki a kol. Dolnoślązok wyemigrował do Prowansji
Polska od morza do morza, może nie o to morze chodziło ale zawsze coś.

_________________
Pozdrawiam Artur
http://winnicazamojska.pl

Arturro, przychylam się do Twojego zdania i daruję sobie dalszą dyskusję.

Nic innego nie pozostaje, jak pogratulować Dolnoślązakowi dobrego rejonu do uprawy winorośli. Jako góral z Gór Świętokrzyskich, to przyznam się szczerze, zazdroszczę.

pozdrawiam

_________________